♥ To ja, Tosia ♥ vol. V, 2 lata Tosi :)

[vanesia1]

Ale w Budapeszcie ryli? :O

[NatjaSNB]

Ja tam mogę, jako dzik społeczny i tak bym w domu z kotami siedziała

[Rilla07]

Ja tam mogę, jako dzik społeczny i tak bym w domu z kotami siedziała

Jakbym o sobie przeczytała..

[vanesia1]

Ja tam mogę, jako dzik społeczny i tak bym w domu z kotami siedziała

Jakbym o sobie przeczytała..

A ja o sobie

[NatjaSNB]

No to już, w Budapeszcie czy nie, możemy się naprawdę gdzieś spotkać... czy jest coś lepszego niż Sylwek przegadany o kocich kupach?
Rilla, jakiego męża? A kto by z kotami został?

[Rilla07]

Szkoda, że nie mam domu, to bym wszystkich do siebie zaprosiła na wielką kocią balangę
Kraków to też dobry pomysł, jakby co to mogę pomóc z noclegiem

[vanesia1]

Ja jestem absolutnie ZA!

[MamaMeli]

jaki Kraków, BUDAPESZT! jak będę miała ilość głów to mogę organizować i załatwiać

[NatjaSNB]

No to ja się piszę - głowa 1

[vanesia1]

Ranybochne, samolotem?

[NatjaSNB]

yy.. chyba się w zimie nie odważę samolotem

[MamaMeli]

a to zima gorsza? loty są z Okęcia a nie z doliny mgły

Możeta ciapągiem ale latanie jest czad!

[vanesia1]

A moze Budapeszt do Krakowa by zawitał po prostu?

[NatjaSNB]

A jakie linie? LOT?
ps: a może w zimie Kraków, a Budapeszt latem?

[vanesia1]

W zimie Kraków jest piękny, na Rynku grzane winko i takie tam sprawy...