
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Aniada pisze:kotkins pisze:Ojoj jak mi ulżyło...!
Nie ja jedna (Aniada też TO robi, wykryłam ją...znaczy Małż aniadowy)
Nie. Na litość boską! Jestem zuom matkom i nie łapię robali. Ale mąż mój łapie kotka, unosi go wysoko i PODSTAWIA pod robala na suficie, żeby koteckowi było wygodniej polować i żeby zdobycz złapał. Satysfakcję mając.
Czasami też odpowiednio nakierowuje łapki kotka, bo sam sobie, biedulek, nie poradzi, a trzeba w kotku poczucie własnej wartości wzmacniać i dobry wynik polowania mu umożliwić.kotkins pisze:Dalia szykuj DOKTORA Fio będzie miała usuwany jajnik...
Jak on Twój , to musisz pożyczyć:)
Ten jajnik?!?!
kotkins pisze:
Edit :...a kto lubi być WYKORZYSTYWANY?!
koteczekanusi pisze:Ależ oczywiście, że koty jedzą ludzi. Ile takich przypadków już było.
Po prostu im nie dajesz do miseczki w drobnych kawałeczkach, zamiast kangura i rekina np. które, w przeciwieństwie do ludzi, są bardzo miłymi zwierzątkami.
Z drugiej strony nie wiem, jak koty, ale ludzie po zjedzeniu ludzi mogą się zarazić taką wstrętną chorobą. Nie mam pojęcia, jak się nazywa, ale ma jakieś obleśne objawy. W CSI było.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, zuza i 111 gości