Florka [*]

[Hannah12]

Za gołębiami nie przepadam, w dzieciństwie miałam traumę, bo gołębie wchodziły nam przez balkon czy okno do domu.
Bałam się ich i nie lubiłam, bo zanieczyszczały pokój. Teraz na osiedlu mamy też pełno gołębi, podobno kilka lat temu zmarł hodowca, który na działkach niedaleko osiedla hodował je i podobno rodzina je wypuściła.
Nie przepadam, ale teraz i tak dziennie wynoszę około 3 litrów wody i one z niej z ochotą korzystają.

[MaryLux]

Nie lubię gołębi. Wróbli też.

[bagheera]

Wiesz, Fasol, moja Duża się wściekła, bo oglądała telewizję (musiałem zejść z dekodera ) i tam jakaś pani urzędniczka z Białegostoku powiedziała, że "ludzie karmią gołębie i koty, no to są szczury".
Ja też nie widzę związku
A potem Duża pojechała do pracy, i tyle
Duduś

Dudusiu, a ja widzę związek. Duża napisze, jaki, bo się wstydzę.
Fasolka

Fasolka i ja widzimy nierozerwalny związek tej pani z bezdenną głupotą

Twoja Duża to potrafi

[MalgWroclaw]

Miau. Duża znowu sobie poszła. Pracować, niby. Już wróciła. Spotkała taką znajomą, która powiedziała, że na pewno nie będzie padać, bo satelita mówi, że nie będzie. A duża kaszlała, że będzie padać.
Fasolka

Wyszłam z teatru, w którym się dusiłam. Mokre ulice i chodniki. Jak kaszlę, że będzie padać, to pada.
duża

[MalgWroclaw]

Miau. Duża wróciła z podwórka, mało kotów było. Spotkała panią, która karmi.
Fasolka

I odsłaniałam kocie przejście do misek, które ktoś zasłonił gałęziami

[Hannah12]

(...)

I odsłaniałam kocie przejście do misek, które ktoś zasłonił gałęziami

Może ktoś chciał zamaskować miski, aby wróg ich nie znalazł.
Sorry, taki mam humor

[MaryLux]

Witam uniżenie Pannę Fasolisławę
Inka

[MalgWroclaw]

Miau. Duża wróciła. Mało kotów przyszło. Duża zaniesie mnie do Pana Doktora, zaraz się zbieramy, bo jesteśmy wcześnie umówione.
Fasolka

[Dorota]

Kciuki 3mam, Fasol!

Mru

[Caragh]

Fasoliś

[Dorota]

Fasol Dluuuugo czekal

Tak sie nie godzi!

Mru oburzony

[Caragh]

Mru, Ty to zawsze wszystko wiesz, dobrze mieć takiego informatora

Biedna Fasoleczka, i biedna Duża. Ale w końcu zostały przyjęte? I był Pan Doktor?

[MalgWroclaw]

Pan Doktor o mnie zapomniał
czekałyśmy 50 minut, duża wysyłała smsa, potem prosiła panią w rejestracji o pomoc, a potem telefonowała.
Dostałam laser i głaski
mamy przyjść w poniedziałek
duża jest zła i smutna.
Fasolka

[mamaGiny]

to niewybaczalne, no niewybaczalne
jak on mógł..
zakochanej kotce się tego nie robi
trzeba go było za to drapnąć
Lilka

[Dorota]

Duża,

głask, głask...

Mru