» Pon cze 16, 2014 18:59
Re: Księżniczka Ofelia i Mała Czarna Carmen III-pawie wszędz
Ciocie, Wujki i przyjacioły. Jezdeśmy wreście. I jezdeśmy okropecznie oburzone. No bo kto to słyszał, coby zostawiać kotki na tak długo? Ja lubię Dziatka, ale Dziatek to nie Duża i łóżeczko u Dziatka nie to. No i nie było bałkona, wyobrażacie se? Całe szczęście, że już jezdeśmy w domciu i bałkonujemy. Duża mówi, że mamy busz i dżungla na bałkonu. Nie wię, o co jej chodzi. Ja ino widzę, że roślinki urosnęły.
Jutro będziemy doczytywać, co się u was działo. Dzisiaj nam Duża nie pozwoli za długo siedzieć przy komputrze, bo mówi, że pada na pyszczek.
Lizam was po uszkach
Książniczka Ofelja
A ja się obraźnęłam na Dużą i nie potuptałam od razu się z nią przywitać. A co!
I dziąkuję serdusznie za życzonka.
Mała Ciorna Carmen
A ja naprawdę padam na pyszczek, bo prawie dobę byłam w podróży. Jutro napiszę więcej, na razie idę się doprowadzić do stanu używalności.
Duża