Bella i Rysia - MISS lutego, Urwis [*]

isabell36 pisze:dla wielbicieli Rysi

jest moja kotka pięknotka :1luvu:

tak długo jej nie widziałam

ze swoim Dużym? :wink:

[/quote]
zagoniłaś ją do pracy?

taaaaa , Isabell nie ma skrupułów . Niech kot zarobi na siebie . Parzy herbatę i kawę oraz robi za przycisk do papieru :ryk:

Pietruszków pozdrawia

witajcie, witajcie :1luvu:

szybciutko bo muszę zarobić parę złotych na jedzonko :smokin:

tak tu Bella jest z moim Tomkiem - uwielbia tak leżeć wieczorami - przeglądają internet, grają w pokera .... :mrgreen:

Bella nie pracuje - księżniczki nie zniżają się do tego, zołza nauczyła się, że jak nie zwracam na nią uwagi, wchodzi na stół który stoi za moimi plecami i zrzuca rzeczy - na szczęście zaczyna od drobiazgów :twisted:

Bella jedynie pomaga jak ma ochotę:

Za to Rysia to kot prawdziwie pracujący, zawsze pomaga mi przy polisach:

dzisiaj byłam u weta z kotami Kasi - opiszę na jej wątku jak się troszkę obrobię

♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12

isabell36 pisze:Bella nie pracuje - księżniczki nie zniżają się do tego, zołza nauczyła się, że jak nie zwracam na nią uwagi, wchodzi na stół który stoi za moimi plecami i zrzuca rzeczy - na szczęście zaczyna od drobiazgów

To musi być jakaś bliska krewna Antoniny :twisted:

Ja codziennie zza wersalki wyjmuję nowe skarby, bo Tosia akurat zapragnęła zwrócić na siebie uwagę i strąca z półki co tylko się nawinie :twisted:

vanesia1 pisze:
isabell36 pisze:Bella nie pracuje - księżniczki nie zniżają się do tego, zołza nauczyła się, że jak nie zwracam na nią uwagi, wchodzi na stół który stoi za moimi plecami i zrzuca rzeczy - na szczęście zaczyna od drobiazgów

To musi być jakaś bliska krewna Antoniny
Ja codziennie zza wersalki wyjmuję nowe skarby, bo Tosia akurat zapragnęła zwrócić na siebie uwagę i strąca z półki co tylko się nawinie

Zawsze mówiłam, że one mają podobne charakterki :twisted:

cześć Biżutkowa Pani

♥ Tosia ♥ razem od 24.11.12

isabell36 pisze:
vanesia1 pisze:
isabell36 pisze:Bella nie pracuje - księżniczki nie zniżają się do tego, zołza nauczyła się, że jak nie zwracam na nią uwagi, wchodzi na stół który stoi za moimi plecami i zrzuca rzeczy - na szczęście zaczyna od drobiazgów

To musi być jakaś bliska krewna Antoniny
Ja codziennie zza wersalki wyjmuję nowe skarby, bo Tosia akurat zapragnęła zwrócić na siebie uwagę i strąca z półki co tylko się nawinie

Zawsze mówiłam, że one mają podobne charakterki