Moje 2+1 IV, czyli FeLVki i psia panienka

Kubuś i jego nosek :1luvu:

Spilett pisze:Kubuś i jego nosek

Gangsterski :mrgreen:

Basiu masz parapet pod wymiar pieska, żeby było wygodnie :lol:

Kubulku, Toffisiu będziemy mocno trzymać:ok: :ok:

Miraclle pisze:

Jakie spojrzenie :ryk:

I te oczka obwiedzione eyelinerem :1luvu:

mir.ka pisze:
Basiu masz parapet pod wymiar pieska, żeby było wygodnie

Jak ocieplali nam blok to dali takie długie parapety :mrgreen:

Mnie to jak najbardziej cieszy, bo zwierzyna może posiedzieć w ciepłe dni. Koteczki co prawda za siatką ale jednak :ok:

shira3 pisze:Jakie spojrzenie I te oczka obwiedzione eyelinerem

Jego oczka i nosek robią wszędzie furorę :ryk:

Dziś u weta podziwiane były oczka, które lookały na wetę co chwila :ryk:

Witam

Krówek bardzo grzecznie zniósł wizytę u Cioci wet :ok:

ładna pogoda dobrze na niego wpływa :mrgreen:

Wyniki poznam jutro jak pojadę z Tofisiem. Nie będę dziś zawracać wetce głowy tym bardziej, że wzięliśmy jeszcze krew na fosfor, a to idzie do labwetu i wyniki będą jutro.

Jutro Tofinka :ok:

ciekawe jaki będzie w drodze. Tofiś lubi sobie pogadać. Niestety mobilna obecnie nie jestem i dziś i jutro naszym transportem był/będzie autobus.

Jazda autobusem z Tofisiem zawsze mnie stresuje. Ludzie nie lubią jak im kot za uchem miauczy :roll:

Sporadycznie można usłyszeć "o kotek" "o jaki ładny kotek".

Śliczne pyszczki

za wyniki

Agnes181jaw pisze:Śliczne pyszczki

za wyniki

Miraclle pisze:Witam

Krówek bardzo grzecznie zniósł wizytę u Cioci wet
ładna pogoda dobrze na niego wpływa
Wyniki poznam jutro jak pojadę z Tofisiem. Nie będę dziś zawracać wetce głowy tym bardziej, że wzięliśmy jeszcze krew na fosfor, a to idzie do labwetu i wyniki będą jutro.

Jutro Tofinka ciekawe jaki będzie w drodze. Tofiś lubi sobie pogadać. Niestety mobilna obecnie nie jestem i dziś i jutro naszym transportem był/będzie autobus.

Jazda autobusem z Tofisiem zawsze mnie stresuje. Ludzie nie lubią jak im kot za uchem miauczy
Sporadycznie można usłyszeć "o kotek" "o jaki ładny kotek".

kiedyś usłyszałam takie coś - ja lubię zwierzęta, ale nie koty :evil:

mir.ka pisze:

kiedyś usłyszałam takie coś - ja lubię zwierzęta, ale nie koty

No właśnie... :evil:

Zawsze stres jak muszę jechać autobusem z Tofisiem. Tym bardziej jak wcześniej nie robił kuwety. Ludzie różni.
Tofiś umie również głośno miaukać i drapać o torbę. Kiedyś takie dwie kobity tak na mnie patrzyły, ich wzrok mówił " z kotem do autobusu, między ludzi" Oburzenie połączone z obrzydzeniem - takie miny miały :evil:

Jak można kotków nie lubić, nie rozumiem.

Mnie tam cieszy obecność zwierzyny w komunikacji miejskiej :ryk:

mir.ka pisze:

Basiu masz parapet pod wymiar pieska, żeby było wygodnie

ja też mam taki szeroki parapet, jak patrzę na te fotki to prawie tak jak u mnie, tylko widok inny :lol:

ale zwierzaki nigdy nie miały ochoty tam leżeć bo okno na południe i jak jest słońce to parapet aż parzy

Moje 2+1 IV, czyli FeLVki i psia panienka

Kto przegląda forum