Kotki Trojga Imion - Perełka i Fuku zapraszają

Spilett pisze:
agusialublin pisze:
Spilett pisze:Ojej

agusialublin pisze:Bo nie czajam
jak można pakować nosek kota w siuśki i bić za to że się zsikał
kto taki mądry

Moja kochana współlokatorka.
Kaśka jest samolubna i wredna...Jak widać na załączonym obrazku.
Zuzia (kotka która do tej pory była z nami ale w sobotę jedzie do jej brata) została także zbita za obudzenie jej (Kaśki) o 4 rano. Przynajmniej tak powiedziała po południu, jak wściekła się skarżyła na kotka. I że nie może się doczekać, kiedy ją odda.

aż uwierzyć nie mogę w to co czytam
kota bić
czy ona nienormalna jest?????????

Gyumiś zaszczał mi dwa łóżka, nie wspomnę o bluzce i spodniach, i o kocach i nie wyobrażam sobie żebym go zbiła, nie można karać kota, nie można
a to że budzą mnie o 4 rano, to co mam je bić???????????

jaka głupia pinda z tej Twojej koleżanki, sama bym ją pierdyknęła w ten pusty łeb

ale się wkurzyłam

Nie nerwuj się, ona niewarta tego.
To nie jest moja koleżanka, to jest moja WSPÓŁLOKATORKA. Gdybym mogła znaleźć inny pokój w tej samej/niższej cenie, z normalnymi ludźmi i przyzwoleniem na kotka, już by mnie tu nie było

no i jeszcze internet musi być ,bo jak się nami dogadasz???
ptasi telefon : dwa razy puk puk w rynnę , raz w parapet"

Jak mi w maju powiedzieli, że mam się wyprowadzić z poprzedniego mieszkania, to ten pokój znalazłam ostatniego dnia czerwca

Więc to nie takie proste...

dlatego też nikt nie namawia Cię do pochopnych decyzji , ale warto mieć otwarte oczy i słuchać
wieści dookoła . Przypadki chodzą po ludziach , a ludzie od przypadku do przypadku

Spilett pisze:Jak mi w maju powiedzieli, że mam się wyprowadzić z poprzedniego mieszkania, to ten pokój znalazłam ostatniego dnia czerwca Więc to nie takie proste...

to ja Ci współczuje że musisz mieszkać z kimś takim :cry:

agusialublin pisze:
Spilett pisze:Jak mi w maju powiedzieli, że mam się wyprowadzić z poprzedniego mieszkania, to ten pokój znalazłam ostatniego dnia czerwca Więc to nie takie proste...

to ja Ci współczuje że musisz mieszkać z kimś takim

Jeszcze jest druga współlokatorka... Sama sobie współczuję i czekam na swój własny domek...

DOBREJ NOCY wszystkim Wam.Do jutra , i oby było lepsze niż dziś :ok:

Witam o poranku, poczytałem zaległości. Kuba ale Twój wątek ma wzięcie,niecałe dwa miesiące i już pierwsza setka. Ja to chyba zaknę swoją pierwszą setkę za jakieś 3,5 roku.

dzień dobry

Cześć Kuba z pięknotkami!

hutek pisze:Witam o poranku, poczytałem zaległości. Kuba ale Twój wątek ma wzięcie,niecałe dwa miesiące i już pierwsza setka. Ja to chyba zaknę swoją pierwszą setkę za jakieś 3,5 roku.

nie będzie tak źle