PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt lis 22, 2013 8:56 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

cóż. ludzie mają różne pomysły... lepsze, gorsze... ten chlebek zdecydowanie należy do gorszych... szkoda, że wobec autorów takich wpisów nie można odpowiedzialności karnej wyciągnąć... potem ktoś faktycznie zacznie podawać chlebek kotu, zamęczy zwierzę i jeszcze się będzie bronił, że przecież przepisu nie wymyślił, tylko w internecie znalazł... ;(

Lunka brawo! :ok: :ok:

Sarah DeMonique

 
Posty: 2704
Od: Pt cze 04, 2010 11:10
Lokalizacja: Kraków


Post » Pt lis 22, 2013 11:26 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

I te logiczne argumenty!

"Mają trzustkę, oraz wszystkie narządy tak jak człowiek. Odżywiajmy je zatem prawidłowo biologicznie w ramach miłości jaką Je darzymy. Głównym składnikiem diety racjonalnej dla zwierząt powinien być zatem, CHLEB TYPU KR-IRL."

Luna, tak bardzo cię kocham, że zacznę cię karmić chlebem!
Ale na razie dałam jej PONa na śniadanie :twisted:

Jaka ona dzisiaj w nocy była przylepka... Już jej się oczywiście odwidziało, siedzi na parapecie i obserwuje świat z ponurą miną (ja też, bo brzydko :( ), ale w nocy się miziała, kiziała, miaukała, mruczała, łapką pacała, żeby więcej miziać...
Taki słodziak! <3
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Pt lis 22, 2013 11:45 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

Wczoraj u Karmello był taki właśnie mega miziowaty dzionek ;) Przylepa niesamowita, na kolana się pchał. Chyba to pogoda tak nasze futrzaki nastraja, Luneczka w nocy miziasta była, Karmello wczoraj w dzień :) A teraz też na parapecie siedzi i obserwuje świat ;)
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Pt lis 22, 2013 11:52 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

Drogie kicie. Kocham Was tak bardzo, że w ogóle przestanę Was karmić, bo wychodzi na to, ze wszystko szkodzi ... Chrupki szkodzą, surowe mięso wręcz zabija, o chlebie juz nie wspomnę :twisted: :twisted: :twisted:

Sarah DeMonique

 
Posty: 2704
Od: Pt cze 04, 2010 11:10
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 22, 2013 12:04 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

No, a Twoje koty w jeden dzień wyewoluują i nauczą się fotosyntezy :twisted:

Sama jestem miziasta w takie dni... Pogoda beznadziejna, najchętniej siedziałabym cały dzień pod kołdrą.

Bawię się barfowym kalkulatorem... Wcale nie jest takie proste skomponowanie tej mieszanki 8O ciągle mi wychodzi coś nie tak, za mało żelaza, za dużo białka, za dużo tłuszczu, za mało tego, tamtego... Dobrze, że już zaczęłam, bo do zrobienia mieszanki jeszcze mi duuuuużo czasu zostało...
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Pt lis 22, 2013 13:09 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

ja też się boję robić mieszanek.. bo co będzie, jak coś skiepszczę?
Obrazek
sen podchodzi do drzwi na palcach, jak kot...

<3 Truff - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=156003
Obrazek

Trufelia

 
Posty: 1297
Od: Pon sie 19, 2013 20:00
Lokalizacja: Olsztyn i okolice.

Post » Pt lis 22, 2013 13:10 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

Dlatego pobrałam kalkulator z BŚ i wszystko konsultuję z gpolomską, zawracając jej biednej co chwila tyłek :ryk:
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Pt lis 22, 2013 13:13 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

edukuj się, potem ja będę Ci tyłek zawracać :D w najgorszym wypadku będzie Trufka jadła mięso z chlebem....
Obrazek
sen podchodzi do drzwi na palcach, jak kot...

<3 Truff - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=156003
Obrazek

Trufelia

 
Posty: 1297
Od: Pon sie 19, 2013 20:00
Lokalizacja: Olsztyn i okolice.

Post » Pt lis 22, 2013 13:16 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

Sam chleb, co Ty, jakie mięso, przecież KOTY MAJĄ TRZUSTKĘ :ryk:
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Pt lis 22, 2013 13:17 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

:( a ja zawsze myślałam, że nie. o ja gupia, o ja nieszczęsna.
Obrazek
sen podchodzi do drzwi na palcach, jak kot...

<3 Truff - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=156003
Obrazek

Trufelia

 
Posty: 1297
Od: Pon sie 19, 2013 20:00
Lokalizacja: Olsztyn i okolice.

Post » Pt lis 22, 2013 13:22 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

Trujemy tu wszyscy koty mięsem, ot co.

Koty owszem, trzustkę mają, tylko co to ma do tego chleba :ryk:
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Pt lis 22, 2013 17:47 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

Matko, skończcie już o tym chlebie bo załamka człowieka ogarnia :P

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lis 22, 2013 18:25 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

Ciężko skończyć przeżywanie tego absurdu :D

To zmieniając temat - idziemy dziś na drugą część Igrzysk Śmierci :1luvu:
Już sikam z emocji!
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Pt lis 22, 2013 21:05 Re: PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

Bellemere pisze:No, a Twoje koty w jeden dzień wyewoluują i nauczą się fotosyntezy :twisted:

Sama jestem miziasta w takie dni... Pogoda beznadziejna, najchętniej siedziałabym cały dzień pod kołdrą.

Bawię się barfowym kalkulatorem... Wcale nie jest takie proste skomponowanie tej mieszanki 8O ciągle mi wychodzi coś nie tak, za mało żelaza, za dużo białka, za dużo tłuszczu, za mało tego, tamtego... Dobrze, że już zaczęłam, bo do zrobienia mieszanki jeszcze mi duuuuużo czasu zostało...

Mam jedną radę jak ci coś nie wyjdzie to sprawdź co i wpisuj przepis całkowicie od nowa, bo jak się zacznie poprawiać to dopiero kaszana się robi. Ja na początku tak za trzecim razem trafiałam w ideał :ryk:
Teraz to idzie dużo szybciej i sprawniej. Wszystkie przepisy drukuję i jeszcze nigdy z nich drugi raz nie skorzystałam :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 5 gości