Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.5

agusialublin pisze:
Ewa L. pisze:
agusialublin pisze:Doberek wieczornio

co porabiacie Dziewczyny

Ganiamy się z tobą po wątkach i czekamy za Basią.

bo nasz sport, ganianie się po wątkach

ja też próbuję Ciebie złapać

Ok to na razie zostaję na miejscu czyli tu. :mrgreen:

No taki sport to przjemny sport

A moje kotki leza tak: maciek na dywanie przy swojej zabawce bo dopiero przestal sie bawic, a Malenstwo moje w kartoniku sobie lezy bo uwielbia te kartoniki

AgaS1987 pisze:
Ewa L. pisze:
agusialublin pisze:Doberek wieczornio

co porabiacie Dziewczyny

Ganiamy się z tobą po wątkach i czekamy za Basią.

No Nasza Ewcia to wszedzie dzis byla No a teraz na forum gania
Ewcia ja musze troszke od Ciebie sily pozyczyc

Dobrze że mi Polka coś w kompie wcisnęła że mam takie duże litery. :mrgreen:

Gumiś troszeczkę pojadł :ok:

oj jak się cieszę :ok:

jak któreś przestaje mi jeść albo za długo śpi to już zaczynam myśleć że coś z nim nie tak :roll:

Te duże kotecki to by konia z kopytami zjadły i krową poprawiły :mrgreen:

wiecznie głodne
Ten mały to jak wróbelek je.

Inaczej by się mogło okazać że nie dowidzę. :ok:

Hejka Basiu!

A moje male czyli Felicja je baaaardzo duzo, tzn chce jesc bardzo duzo! Maciek przy Niej wysiada a jest 3 razy wiekszy

AgaS1987 pisze:No taki sport to przjemny sport

A moje kotki leza tak: maciek na dywanie przy swojej zabawce bo dopiero przestal sie bawic, a Malenstwo moje w kartoniku sobie lezy bo uwielbia te kartoniki

Ja moim znoszę zabawki, co się tylko da a okazuje się że najfajniejszą rzeczą dla kota jest karton albo pudło.

Był czas że w dużym pokoju miałam trzy pudła, po jednym dla każdego kotusia.

Ja w ogóle nie mam mieszkania, bo ono całe to taki koci plac zabaw :mrgreen:

A Polcia to z zamiłowania informatyk pewnie :ryk:

agusialublin pisze:
AgaS1987 pisze:No taki sport to przjemny sport

A moje kotki leza tak: maciek na dywanie przy swojej zabawce bo dopiero przestal sie bawic, a Malenstwo moje w kartoniku sobie lezy bo uwielbia te kartoniki

Ja moim znoszę zabawki, co się tylko da a okazuje się że najfajniejszą rzeczą dla kota jest karton albo pudło.

Był czas że w dużym pokoju miałam trzy pudła, po jednym dla każdego kotusia.

Ja w ogóle nie mam mieszkania, bo ono całe to taki koci plac zabaw

No, ja idąc za pomyslem Ewci tez przynioslam karton i dalam do niego kocyk. Moj Maciek do kartona wejsc nie chcial wiec on tak sobie stal i czekal. Czekal chyba na Fele bo ona od razu sie do niego zapakowala i ciagle tam wlazi

A zabawki posprzatalam bo niczym sie nie bawia tylko ta wedka no i Maciek pileczki ping pingowe uwielbia ale po 5 minutach sa pod kanapa i nie chce sie nikomu ich wyciagac :twisted:

Cześć

Już jestem :1luvu:

To fakt juz prawie stwierdzony naukowo , ze nasze koty lepiej sie znają na obsłudze kompa niz my .
Ja moim też kupuje zabawki . A w końcu okazuje się , że najlepszą jest korek od butelki

agusialublin pisze:Gumiś troszeczkę pojadł
oj jak się cieszę

jak któreś przestaje mi jeść albo za długo śpi to już zaczynam myśleć że coś z nim nie tak

Te duże kotecki to by konia z kopytami zjadły i krową poprawiły wiecznie głodne
Ten mały to jak wróbelek je.

Ja pamiętam jak mi kiedyś Pola - miała ok roku - zjadła swoją saszetkę, 3/4 Zuzi saszetki, pulpeta jak pół ludzkiej dłoni w ostrym sosie paprykowym i przetrąciła to wszystko chrupkami. Myślałam że albo się po.... albo porz....bo po chrupkach padła w łazience a ona na drugi dzień zwykła kupeczka i znów futer

Przestała tak pałaszować jak miała ok 1.5 roku.

barbarados pisze:Cześć Już jestem
To fakt juz prawie stwierdzony naukowo , ze nasze koty lepiej sie znają na obsłudze kompa niz my .
Ja moim też kupuje zabawki . A w końcu okazuje się , że najlepszą jest korek od butelki

Moje [powiedzmy :twisted:

]mieszkanie to też koci plac zabaw :mrgreen:

Ciekawe , kiedy moje małe przystopują

No ladnie

Male glodomorki :twisted:

Cioteczki ja uciekam

Spijcie dobrze i do jutra :ok:

Zuzia i Pola - moje najlepsze przyjaciółki - cz.5

Kto przegląda forum