Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 05, 2013 20:35 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

Oby zooplus nie zawiódł.
Zamówiłam 2 tygodnie temu dla koleżanki drapak w promocji, zapłaciłam, dostałam info, że zamówienie podzielone na 3 paczki. W 2 miał być drapak, napisali, że pakują i zaraz wysyłka, a następnego dnia przepraszamy, ale z powodów logistycznych nie mogą zrealizować zamówienia. Napisałam maila, że nie rozumiem, a oni, że drapak był ale już nie ma. Co to ma wspólnego z logistyką nie kumam, ale koleżanka została bez drapaka i pewnie u nich już nie zamówi.

Drapak fajny, na pewno Magnolcia będzie miała świetną zabawę.
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob lip 06, 2013 6:42 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

To przeprowadzka widzę idzie ostro, Słupku ;) Biba zapewne po rozpakowaniu rzeczy będzie niepocieszona.

Logistyka to cały łańcuch od przesłania zamówienia do dostarczenia do klienta i jeszcze trochę - definicja wg Wiki. Mi wysłali info po kilku godzinach, że paczka została wysłana (jak płacę kartą, to idzie szybko - jak przelewem, to do 48h). Ale nie będę się cieszyć dopóki kuriera z tym w domu nie zobaczę.

Dzisiaj są równo 4 miesiące i 1 dzień jak Magnolia jest tutaj. Dokładnie tyle była tu Mokate zanim musiałam ją za TM zaprowadzić... jak Magnolka najpierw miała anemię i te wysokie białka, później tak straszliwie łysiała i wylizywała się do krwi, to byłam przerażona, ale póki co wygląda, że z tego wyszła...

Swoją drogą to czytałam, że wysoki poziom białek we krwi może być też efektem nasilonego katabolizmu białek w organizmie - ciekawe, czy niszczenie kosmków jelitowych przez kokcydia to wystarczająco duży katabolizm, żeby właśnie taki efekt dawać.

--- EDIT ---
Z racji pogody typu "powieki na zapałkach" (od wczoraj przez całą noc błyskało i grzmiało, a teraz już tylko leje i jest ponuro) moja szafka chrapie... a dokładniej futrzasta zawartość szafki - i pracuj tu człowieku...
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Sob lip 06, 2013 11:39 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

Dzień dobry słonecznie :)

Tu pogoda nadal piękna. Co prawda wczoraj po południu niebo pokryło się ciemnymi chmurami i groźnie pomrukiwało.
Ale na tym niebiańskim mruczeniu się skończyło. W nocy lekkie ochłodzenie ( tylko 22 stopnie :wink: ) i od rana znów ładnie. Takie prawdziwe lato.
Ale psy i koty śpią...
Z wyjątkiem Iryska, który dzielnie mi pomaga w porządkach - wygląda to nieco komiczne, bo ja jedną łapą a Irys czterema opazurzonymi :)

Wiesz Grażynko, chyba trop odnośnie kokcydiów jest dobry - różnego rodzaju drobnoustroje, pasożyty, pierwotniaki mogą powodować zmiany w katabolizmie białek.
Na szczęście Magnolia ma już to za sobą.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lip 06, 2013 13:42 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

U nas trochę się przebija słońce... czasami nazywam Magnolię "mały ninja" - takie czarne, skoczne i bezgłośne. Ona coś muchami czy komarami się przestała interesować, ale pasiaste jak najbardziej: dziś na moich oczach za oknem zatłukła łapą osę i już chciała ją pożreć, ale jej zabrałam: teraz to już jest totalnie obrażona. Wczoraj bawiła się trzmielem, ale ostatecznie uderzyła łapą z boku jak rakietą tenisową i wypadł za siatkę lekko ogłuszony.

--- EDIT ---
Magnolcia przyszła się poprzytulać... ona chyba nie tyle obrażona, co zestresowana... ale jeszcze 3 tygodnie musimy jakoś dać radę - później przyjeżdża brat i jadą na wczasy (dzieciaki na bliżej niż 2m jeszcze do kotusia nie podeszły, ale wiadomo, że w domu jest większy hałas, a Magnolka go lubi jak ja :evil: ).

Właśnie zobaczyłam wpis w temacie wetów z moich okolic i widzę, że to nie tylko moje odczucia, że wet Magnolki ma i serce, i wiedzę do kotów (wpis).
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Nie lip 07, 2013 8:16 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

Dzień dobry :-) u nas piękne słońce i kotuś już opala się na parapecie.... a jak u Was?
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Nie lip 07, 2013 9:03 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

:)
Cudowne lato
Koty się opalają, psy czekają na kolejny spacer ( a właściwie marsz ).
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 07, 2013 9:46 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

Słupku, a próbowałaś Bozity (jest też bezzbożowa) - mokra i w kawałkach (u Magnolii odpada, bo podstawą jest tam kurczak): może by Bibie przypadła do gustu? Sporo smaków jest. Tak czytam teraz, ale niestety ten nieszczęsny kurczak w większości karm jest podstawą (całe szczęście, że są wyjątki, ale niestety wszystkie jakie znalazłam są pasztetami/mielonkami), a u Magnoli taki ekologiczny i to jako część mięsa (a nie większość) przechodzi, a w innym przypadku (podstawa kurczak lub kurczak "przemysłowy") od razu rzadka kupa.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Nie lip 07, 2013 10:26 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

pięknej niedzieli Wam życzę z Miśką na kolanach usiłującą mnie poprawiać :1luvu: :1luvu: :1luvu:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21757
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 07, 2013 11:15 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

Puszatku - wymiziaj Misieńkę ode mnie (i całą resztę, która się da, też). Malusia jest cuuudna. :D
Nie, nie pakuj dla nas, jeszcze nie czas na kolejne stresy dla naszych futerek. :wink:

Jakoś nie do końca mam przekonanie do Bozity. Bo w sumie to nie wiem, co w niej jest. Np. kurczak. Ile procentowo przy łączeniu np. z wołowiną. Ile mięsa, a ile piór i reszty? No i chyba nie jest jednak kompletna, bo w opisach tauryny nie znalazłam...

Za to Biba mówi, że Porta21 Holistic z wołowiną i kurczakiem jest pyyyyszna (jest - oblizałam palec i nie mam sama nic przeciwko takiej puszeczce w ramach mojego menu). W kuwecie też po niej ok, więc będziemy pozostałe smaki wypróbowywać. Ale to nie dla Magnolii, bo kurczak i tuńczyk. A Biba jest tuńczykożercą. Strasznym tuńczykożercą.
Marcel <*>, Tygrys <*>

Słupek

 
Posty: 1583
Od: Nie lis 18, 2012 9:46
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lip 07, 2013 15:31 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

Najgorsze, że większość karm jest kurczakowa lub tuńczykowa. Byłam na stronie bozity i tam jest o dodatku tauryny itd.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Nie lip 07, 2013 17:49 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

Buziaczki od całej naszej Siódemki :mrgreen:
A tu maleństwa w aktualnym stanie rozwoju:
Obrazek

:1luvu: :1luvu: :1luvu:

Animus

 
Posty: 1661
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie lip 07, 2013 18:01 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

Animus pisze:Buziaczki od całej naszej Siódemki :mrgreen:
A tu maleństwa w aktualnym stanie rozwoju:
Obrazek

:1luvu: :1luvu: :1luvu:

Piękne są! I te białe wąsiki (nie chodzi bynajmniej o wibrysy, ale te wyglądające jak resztki po mleku)... zabójcze!
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Nie lip 07, 2013 18:01 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

:mrgreen: no wąski :mrgreen:

Animus

 
Posty: 1661
Od: Nie wrz 30, 2012 18:12
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie lip 07, 2013 21:22 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

Witamy wszystkich! :piwa:
Animus, ale urosły twoje maleństwa! Śliczne! :1luvu:
A Magnolka coraz to piękniejsza :1luvu:

A my troszkę chorujemy..... pisałam wam o ropiejących oczkach Emira, niestety potem przeszło na Kajtka (na szczęście chłopak ma dobrą odporność i zwalczył wirusa w 2 dni), potem Moneczka- i tu jest gorzej.... oczy całe zaropiałe, mokre, zaczyna charczeć... i okazało się, że to kk :( Na razie lepiej nie jest, ale gorzej też nie.... trzymajcie kciuki za babcię Monę :ok: :ok: :ok: :ok: Wróciłam też do Beta glukanu.... A ten kk to niestety Emirek przyniósł :( Na szczęście nie ma grzyba :!:
Co do Emirka, to jest to najcudowniejszy kot pod słońcem. Dostarcza nam wiele radości. :mrgreen: Jako jedyny przychodzi, a nawet przybiega na zawołanie. Oczywiście śpi ze mną w łóżeczku traktorząc :mrgreen: i nauczył wychodzić się na zewnątrz przez dziurę, na szczęście szybko wraca i noce spędza w domu tak jak Mona i Tofik. Jedynie Kajtuś lubi przechadzać się nocami po działeczce, polując na myszki.
Emir ma być w kalendarzu kotyliona na przyszły rok, także polujemy na fajną foteczkę!
Z uszami lepiej, tylko cały czas nimi klekocze.... widać, że jeszcze nie jest idealnie, ale na pewno lepiej.
Pozdrawiamy serdecznie :D

P.S. Jutro będę miała wyniki qupki, ciekawe czy u ferajny robali już nie ma :?:

fifi2005

 
Posty: 335
Od: Nie sie 26, 2012 18:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 07, 2013 21:50 Re: Dzielne KOTY (i nie tylko) WALCZĄCE 2

Dobrze, że z Emirkiem ogólnie lepiej. Niestety u Magnolki jest już chyba przewlekłe zapalenie spojowek po nieleczonym kk - po tym przemywaniu ropy nie ma od kilku dni, ale łzy nadal są; z noska tylko czasami coś kapnie; daję beta glukan, plucze oczka solą fizjologiczną i liczę na cud, że jednak to zwalczy kiedyś. Kciuki za Monę.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 143 gości