Kot-najlepszy przyjaciel.

[Ewa L.]

Do jedzenia nie były chętne. Najlepiej wtedy zostawić je w spokoju.

[Sihaja]

Hej
No to wszyscy mieli problemy z wejściem na miau A tu dziewczyny miały dzień z atrakcją Ale dzielne są

[MaryLux]

Witam wszystkich serdecznie!
Dziś spotkała mnie przykra niespodzianka .Jak zwykle rano chciałam się zalogować na miau a tu lipa. Logowało,wychodził komunikat że jestem zalogowana i znów odrzucało mnie do strony logowania.Strasznie mnie to zdenerwowało W końcu po którejś próbie z kolei udało się i jestem.

Mnie to dziś też spotkało.

[Ewa L.]

To fakt - zaskoczyły nawet mnie . Najbardziej obawiałam się o Polę bo nigdy jeszcze nie miała do czynienia z transporterkiem.Wydawało mi się że wpakowanie jej w niego będzie graniczyć z cudem a tu niespodzianka - zapakowała się sama za co dostała przysmak w nagrodę. Myślę że przez drogę rozmawiały ze sobą - Pola miau, Zuzia miau-miau.Może dzięki temu że były obie to tak się nie stresowały. Już na miejscu u weta były bardzo spięte i chowały pyszczki w mój rękaw od swetra ale poza tym pokazały nienaganne maniery i obyło się bez awantur i szczerzenia ząbków jak to Pola potrafi.
Dziś byłam z nich dumna bo obie spisały się na medal.

[MalgWroclaw]

Jak się chowały, to super. Florka kiedyś mnie tak ugryzła, że znalazłam się pod sufitem (pobranie krwi).

[barbarados]

Mnie też kiedyś Czesio tak capnął , że aż Ale go nie puściłam Za to się trochę upaprał i wet przerażony spytał , spojrzawszy na kota : Czyja to krew ? ? No jak to czyja ? Moja ! A to dobrze .
Drugi raz mnie chapnęła Larcia . Nie apodobało jej się obcięcie pazurków . Za to moja sunie , przy zdejmowaniu szwów , tak mnie rąbnęła łbem w szczękę , że gwiazdki zobaczyłam .

[Ewa L.]

Były super grzeczne!

[Ewa L.]

Mnie Mikuś raz wyrżnął łepkiem aż mi poszła krew z nosa. Twarda czacha

[Sihaja]

Ooo... Moje na razie u weta ładnie się zachowują, ale nie wiadomo, co będzie dalej
Ja uciekam Na razie

[Ewa L.]

One też są grzeczne u weta. Dostały teraz smakołyki - Pola kabanosika a Zuzia troszke wędzonego łososia i zadowolone szykują się do snu.

[Ewa L.]

Sprawdzałam w zooplusie - kaskę dostali na kuntko,rachuneczek wystawili,magazyn wydał a drapaczka jak nie było tak nie ma
A my już doczekać się nie możemy i z łapki na łapkę przestępujemy

[Ewa L.]

Ciemno już i chłodno się zrobiło. Muszę towarzystwo ściągnąć na noc do domu bo gotowe mi są całą noc na balkonie spędzić.Aż tak im się dzisiejszy spacerek po powietrzu spodobał

[Ewa L.]

Zegnamy się na dzisiaj życząc wszystkim dobrej nocki i idziemy lulać bo rano mamy gościa i trzeba się zdążyć oporządzić - śniadanko,kuwetki i takie tam.
Dobrej nocki i do juterka!

[barbarados]

Do jutra

[AnnAArczyK]

Pa