Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 9.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 28, 2012 15:41 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Mały czarny w łazi

sliczna, madra Fasolinka :1luvu: :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt wrz 28, 2012 15:48 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Mały czarny w łazi

MalgWroclaw pisze:Jednego nie można panu doktorowi Fasolki odmówić: myśli o niej, szuka rozwiązań, także pomiędzy wizytami. Właśnie do mnie zatelefonował z propozycją założenia akrylowych osłon na pazurki. Rozważę to, oczywiście. Powiedział, że może być lepsze, niż kołnierz.


Fajnie, że pan wet tak kombinuje.
Wydaje mi się, że ktoś na forum korzystał z takiego rozwiązania, ale nie mogę sobie przypomnieć, kto. Niewykluczone, że Maryla, ale może źle kojarzę.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 28, 2012 15:52 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Mały czarny w łazi

kurde, taki wet to skarb :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt wrz 28, 2012 19:17 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Mały czarny w łazi

MalgWroclaw pisze:Jakieś pięć minut temu Fasolka zrobiła normalną kupkę.
Dobrej, spokojnej nocy Wszystkim.

Jupi!

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 28, 2012 19:19 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Mały czarny w łazi

MalgWroclaw pisze:Jednego nie można panu doktorowi Fasolki odmówić: myśli o niej, szuka rozwiązań, także pomiędzy wizytami. Właśnie do mnie zatelefonował z propozycją założenia akrylowych osłon na pazurki. Rozważę to, oczywiście. Powiedział, że może być lepsze, niż kołnierz.

Jeśli mówisz o dr. Marku W., to bliski kolega mojego (a właściwie Inkowego) weta, mają podobne podejście.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 28, 2012 20:41 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Mały czarny w łazi

Duża dopiero przyszła i ogarnia wszystko, czyli nas. Dostałam już strzykawką do pysia probiotyk (wcale nie protestowałam), a duża długo dyskutowała z Franią i Pralcią, bo one chciały pomóc instalować reflektorki w kuchni i wchodziły na krzesło. W końcu duża sama założyła i mamy jasno w kuchni.
Fasolka


Fasolka wcale (prawie) nie protestowała (jak sama pisze), normalnie, po dzisiejszych wydarzeniach stwierdzam, że się zmienia. "Czarny kot, biały kot" - może będzie biała.
duża
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt wrz 28, 2012 21:07 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Mały czarny w łazi

Fasolko, podziwiam cię! Ja sobie nie daję obciąc pazurków... :oops:
Sabcia
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69168
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 28, 2012 21:08 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Mały czarny w łazi

Fasolko, czy ty naprawdę będziesz biała? 8O Nie mogę sobie tego wyobrazić.
Klakier

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 28, 2012 21:10 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Mały czarny w łazi

Bazyliszkowa pisze:Fasolko, czy ty naprawdę będziesz biała? 8O Nie mogę sobie tego wyobrazić.
Klakier

Duża mówi, że tak się zmieniłam i codziennie zmieniam, że się nie zdziwi, jak będę biała.
Też nie mogę sobie wyobrazić, Klakierku. Duża chyba przesadza.
Po prostu miałam takiego małego foszka, żeby dać sobie obciąć pazurki.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt wrz 28, 2012 21:30 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Mały czarny w łazi

Biała czy czarna, ty zawsze będziesz nasza kochana Fasoleczka.
A obcinanie pazurów jest straszne :evil:
Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt wrz 28, 2012 22:16 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Mały czarny w łazi

Małgosiu, co za probiotyk Fasolka dostaje?

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5910
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Sob wrz 29, 2012 5:15 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Mały czarny w łazi

Alyaa BioProtect - w ampułkach, do sypania na jedzenie, albo - co robię - mieszania w strzykawce z płynem.

Miau. Duża przyszła i mówi, że koty nie wszystkie przyszły. I smutno dużej jest bardzo.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob wrz 29, 2012 7:38 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Mały czarny w łazi

MalgWroclaw pisze:Miau. Duża przyszła i mówi, że koty nie wszystkie przyszły. I smutno dużej jest bardzo.
Fasolka

Fasolko, pociesz jakoś Dużą. Może daj się pogłaskać. I pomrucz jej troszkę.
Klakier

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 29, 2012 9:38 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Mały czarny w łazi

Fasolko, pociesz Dużą. Wymrucz jej do uszka to co Ona doskonale wie, że koty chodzą swoimi drogami i nie zawsze wszystkie się stawiają na jedzonko.
A jak ty się czujesz.
Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Sob wrz 29, 2012 10:23 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy. Mały czarny w łazi

Witajcie kobietki - pospały, pojadły?
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości