OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 26, 2012 21:42 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

Megana pisze:Rozumiem, że Babunia nie daje się czesać?
Ja Dupencję w takiej sytuacji po kawałku wycinałam. Raz mi się udało wyciąć trzy dredy, raz tylko jeden, bo kot zwiewał. Parę miesięcy wyglądała idiotycznie, ale teraz ma sierść w porządku.

Meg - czesać?
Ja do niej nawet nie mogę ręki wyciągnąć, bo już jej nie ma :(
Stawiam miskę z jedzeniem i też ucieka.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie sie 26, 2012 21:47 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

kwinta pisze:Kapitalne są te zdjęcia i relacje między koteńkami :D
Iwonko, a myślisz że Babunia jest na 100% matką Ogryni, czy tylko istnieje takie prawdopodobieństwo ?

Dawno zbója Rysia nie pokazałaś ... :lol: :kotek:

Czasem mi się wydaje, że Babunia może być matką Ogryni, albo może jest jej siostrą, tylko z wcześniejszego miotu, bo bezprzecznie Babunia jest sporo starsza od Ogryni.
Rysio dalej jest zbójem, choć Ogrynia już go parę razy łapą zdzieliła, ale ostatnio on jej oddaje.
Postaram się go znowu pokazać na jakimś zdjęciu.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie sie 26, 2012 21:49 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

Babunia już swoje przeszła i potrzebuje widac więcej czasu .Ja mam kotke rok i chyba trzy miesiace złapałam ją małą dziką i tez nie jest jak bym chciała .Ona uwielbia koty ale do mnie no teraz przychodzi do łóżka ustanie z boku i da się pogłaskać , wczoraj pierwszy raz się połozyła koło mnie i tak patrzyła robi postępy ale to już tyle miesięcy .A sierść ma jak aksamit takiej nie ma żaden mój kot .Myśle może w takim tempie za rok już będzie ok .Z kotami ciężko nie ma tak jak byśmy chcieli a tym bardziej jak one mają siebie. Pozdrawiam

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Nie sie 26, 2012 22:24 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

lidka02 pisze:Babunia już swoje przeszła i potrzebuje widac więcej czasu .Ja mam kotke rok i chyba trzy miesiace złapałam ją małą dziką i tez nie jest jak bym chciała .Ona uwielbia koty ale do mnie no teraz przychodzi do łóżka ustanie z boku i da się pogłaskać , wczoraj pierwszy raz się połozyła koło mnie i tak patrzyła robi postępy ale to już tyle miesięcy .A sierść ma jak aksamit takiej nie ma żaden mój kot .Myśle może w takim tempie za rok już będzie ok .Z kotami ciężko nie ma tak jak byśmy chcieli a tym bardziej jak one mają siebie. Pozdrawiam

Lidko, z Babunią jest tak, że ona jest kotką dziką, a do tego mocno wiekową. Podobno ma ponad 10 lat. Taki kot chyba się łatwo nie oswaja? Sama nie wiem.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon sie 27, 2012 2:05 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

kussad pisze:Widzisz gdzie się pojawiam! Biorę udział w różnych konkursach cały czas odkąd ponad 6 lat temu przyszłam na forum, na dogomanię jeszcze wcześniej. Dawno przestałam brać udział w dyskusjach i denerwować się a różne wypowiedzi i atmosfera była "od zawsze". Zanim utworzyliśmy koalicję głosowałam na tych, którzy mnie się podobali ale okazywało się że mój kandydat nigdy nie zwyciężył... jedynie za pośrednictwem tych wątków można chociaż trochę poznać kandydatów. Teraz raz wygrywają raz przegrywają - jest różnie. Przez pewien czas brałam udział w prowadzeniu wątka o głosowaniu.
Nie zastrzegam że w czymś nie będę brała udziału tylko pojawiam się i pomagam gdzie jestem w danej chwili potrzebna na ile potrafię :
A konkursy - zobacz do jakich dołączam - często ktoś prywatnie bierze w jakimś udział i prosi o pomoc, to samo w banerku w moim podpisie - ten o "Pajacyku" - utworzyłam taki wątek i zaczęłam go prowadzić...

A ja postanowiłam nie brać już udziału w konkursach, głosowaniach, dyskusjach . Po prostu się nie da. Ktoś kto ma inne zdanie - natychmiast staje się przedmiotem ataków. Drażnią mnie ciągłe próby decydowania za innych, czy ma wziąć kota czy nie wziąć, nawet zagląda się bliźniemu do kieszeni, czy ma pieniądze czy nie ma.
Nie mam dużego doświadczenia w uczestnictwie w forach internetowych, jestem od lat na jednym, bywałam sporadycznie na obcojęzycznych, na niemieckich i amerykańskich. Żadne to pocieszenie - ale wszędzie sie kłócą. To chyba "zasługa" internetu, tego że się jest anonimowym.
Zwykle opuszczam takie fora, z tego też już nie raz miałam ochotę odejść, nie robię tego, bo jestem winna tym wszystkim, którzy mnie wspierali gdy szukałam Ogryni, wiadomości o niej i o pozostałych futrach, w szczególności dlatego, że jestem o to proszona.
Poza tym potrzebuję rad, bom ciągle jeszcze niedouczona w kocich sprawach.
W tej chwili w moim domu trwają takie kocie harce, że nie mam szans na sen. Ogrynia szaleje z Rysiem i szczerze mówiąc, nie wiem czy oni się biją czy bawią. Raczej się bawią bo nikt nie jest pokrzywdzony, ale może to mnie się tak tylko wydaje..... Znowu ta moja niewiedza :(
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon sie 27, 2012 8:42 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

W tej chwili w moim domu trwają takie kocie harce, że nie mam szans na sen. Ogrynia szaleje z Rysiem i szczerze mówiąc, nie wiem czy oni się biją czy bawią. Raczej się bawią bo nikt nie jest pokrzywdzony, ale może to mnie się tak tylko wydaje..... Znowu ta moja niewiedza
Ja tak samo się czuję gdy obserwuję zabawę Choco - suczki z Nerusiem - tym moim nowym kociakiem :D

Muszę poszukać czy Ogrynia siada Ci na kolanach bo mi umknęło :oops: Moje wszystkie koty siedzą i śpią na poduszce, którą specjalnie kładę na kolanach - bez niej i niewygodnie spadają a jeżeli muszę wstać i je przełożyć przenoszę poduszkę.

Pytałaś o wodę - moje piją zwykła wodę z kranu dość często wymienianą.

Na różnych forum okresowo robiłam sobie przerwę - różne osoby bardzo krytycznie wypowiadały się o tym co robię i jak zajmuję się swoimi zwierzakami a moich argumentów nie brały pod uwagę :( Zna mnie mało osób ale dużo spośród nich osobiście :wink:

Konkursy - zaglądnij tutaj - viewtopic.php?f=8&t=145337&p=9153501#p9153501 to jest nietypowe - tylko się regularnie klika i nie ma dyskusji - większość 8 linków jest w moim podpisie - to ten bannerek "Kliknij pomóż - Pajacyk" i jest jeszcze http://karmimypsiaki.pl/pomagaj-codziennie
Nawet jeżeli nie ujawniam się na swoim wątku tam stan aktualny podaję regularnie :wink:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 28, 2012 11:42 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

kussad pisze:
W tej chwili w moim domu trwają takie kocie harce, że nie mam szans na sen. Ogrynia szaleje z Rysiem i szczerze mówiąc, nie wiem czy oni się biją czy bawią. Raczej się bawią bo nikt nie jest pokrzywdzony, ale może to mnie się tak tylko wydaje..... Znowu ta moja niewiedza
Ja tak samo się czuję gdy obserwuję zabawę Choco - suczki z Nerusiem - tym moim nowym kociakiem :D

Muszę poszukać czy Ogrynia siada Ci na kolanach bo mi umknęło :oops: Moje wszystkie koty siedzą i śpią na poduszce, którą specjalnie kładę na kolanach - bez niej i niewygodnie spadają a jeżeli muszę wstać i je przełożyć przenoszę poduszkę.

Pytałaś o wodę - moje piją zwykła wodę z kranu dość często wymienianą.

Na różnych forum okresowo robiłam sobie przerwę - różne osoby bardzo krytycznie wypowiadały się o tym co robię i jak zajmuję się swoimi zwierzakami a moich argumentów nie brały pod uwagę :( Zna mnie mało osób ale dużo spośród nich osobiście :wink:

Konkursy - zaglądnij tutaj - viewtopic.php?f=8&t=145337&p=9153501#p9153501 to jest nietypowe - tylko się regularnie klika i nie ma dyskusji - większość 8 linków jest w moim podpisie - to ten bannerek "Kliknij pomóż - Pajacyk" i jest jeszcze http://karmimypsiaki.pl/pomagaj-codziennie
Nawet jeżeli nie ujawniam się na swoim wątku tam stan aktualny podaję regularnie :wink:

Ogrynia nie dość, że nie siada mi na kolanach, to jeszcze nie daje się normalnie pogłaskać. Czasem gdy mam szczęście i jest dla mnie łaskawa mogę ją dotknąć i lekko pogłaskać po grzbiecie.
Do siadania na kolana jeszcze daleka droga. Obecnie jesteśmy na etapie zabaw wędką i laserem, ale i Ogrynia i Babunia są niedotykalskie.

W klikaniu na stronie "Pajacyka" i innych tego typu stronach oczywiście biorę udział. Jestem też zarejestrowana na stronach amerykańskiego portalu ekologicznego i tam podpisuję różnego rodzaju petycje, rownież i inne petycje na podobnych stronach.
Nie wezmę już udziału w żadnych konkursach i głosowaniach, którym towarzyszą dyskusje (czyt. pyskówki).

viewtopic.php?f=1&t=144218&p=9168412#p9168412
Czy mógłby ktoś poradzić Almare?
Ja niestety nie potrafie :(
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto sie 28, 2012 12:32 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

Witamy i pozdrawiamy :1luvu:

lidka02

 
Posty: 15914
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto sie 28, 2012 12:37 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

Witaj Lidko, cieszę się z Zooplusa :D :1luvu:
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto sie 28, 2012 14:03 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

Z cyklu "Kot sobie zawsze poradzi, zwłaszcza ten zaradny" (nawet bez sznurka :lol: ) :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

(Próba wydostania piłeczki) :)
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto sie 28, 2012 14:06 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

W tych ujęciach, to jak sobowtór Buraka :D
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto sie 28, 2012 15:41 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

mziel52 pisze:W tych ujęciach, to jak sobowtór Buraka :D

A z Buraka też zdaje się niezły rozbójnik, czy może już jest lepiej ?
Dalej mieszka oddzielnie?
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto sie 28, 2012 16:07 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

Iwonami pisze:
mziel52 pisze:W tych ujęciach, to jak sobowtór Buraka :D

A z Buraka też zdaje się niezły rozbójnik, czy może już jest lepiej ?
Dalej mieszka oddzielnie?

Dalej mieszka oddzielnie i jest rozbójnikiem.
Ostatnie dwa dni nawet nie przebywa czasowo w moim pokoju, bo mam rwę kulszową i nie dam rady ani go trzymać na kolanach ani go stamtąd wypraszać. Robi mi o to głośne wyrzuty, mam nadzieję, że może jutro już go wpuszczę.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto sie 28, 2012 16:18 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

Iwonami pisze:Z cyklu "Kot sobie zawsze poradzi, zwłaszcza ten zaradny" (nawet bez sznurka :lol: ) :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

(Próba wydostania piłeczki) :)

choć ją wydostał :?: :?: :?: :lol:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 28, 2012 18:22 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

Iwonko nie męcz Rysia, pomóż :?
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 52 gości