Wszystkie koty jamnika Melona -jamniczy DT dla tatusia Amki!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 31, 2012 20:54 Re: Wszystkie koty jamnika Melona -jamniczy DT dla tatusia A

Trzymamy wielkasne kciukasy za odstresowanie sie krolewicza!
Kotkins,super z Ciebie babaaa!

lolav

 
Posty: 255
Od: Pon lut 06, 2012 13:25
Lokalizacja: Francja

Post » Czw maja 31, 2012 21:20 Re: Wszystkie koty jamnika Melona -jamniczy DT dla tatusia A

Nie byłomnie kilka dni a tu takie wieści :!:
Trzymam kciuki za adaptację Tatusia i DT :wink:

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Czw maja 31, 2012 22:06 Re: Wszystkie koty jamnika Melona -jamniczy DT dla tatusia A

Kotkińsie !!! (nie wiem czy tak się pisze) Jesteś WIELKI !!! :ok:

ja1

 
Posty: 599
Od: Czw cze 16, 2011 21:37
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw maja 31, 2012 22:16 Re: Wszystkie koty jamnika Melona -jamniczy DT dla tatusia A

Nooooo...jestem wielki.Mam 120 w biuście! :mrgreen:

Ech, nie jest źle: zjadł kilka kulek,nie ruszył cyca.W kuwecie nie był.
Obejrzala go moja mama-i on jest -UWAGA!!!- śliczny!!!! 8O
Matce Amelia się nie podoba, cyt: "ładna ale głupia".

No jak on jest śliczny to ja jestem ...nie wiem-Madonna?

Dziewczyny nie wiedzą,że ktoś jest w piwnicy.Za to Mel już WIE.I chodzi popatrywać przez okno piwniczne do ogrodu.Młody Kotkins wmawia mu,że to Amelka,ale mądry Mel WIE,że nie.Bo poszedł Młodemu pokazać zaraz,że Amelka to jest na parapecie w domu.A potem wrocił do obserwacji Czesława.
Wiecie -Mel typu uszy do przodu a ogon do dzieła.Znaczy"poznajmy się kocie".

Mel to mój najmilszy domownik.

Czesiek zestresowany, biedny.
On jest raczej po fiońsku subtelny a nie szalony po amelijsku.
Może on jest jednak Czesterem?(Chester nie będę pisała, to jest dęte jak...)

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 31, 2012 22:24 Re: Wszystkie koty jamnika Melona -jamniczy DT dla tatusia A

Trudne te kotozadania
Biedne te kotoskrzywdzeńce...
Ale za to jakie wyzwanie.
Skomplikowanne to, trudne i pełne pułapek... ale na końcu czeka nagroda...
Pani szanowna już wie... ma dwie piękności Fionę i Amelcię... a one są już na końcu takiej drogi.
Miłego choć mozolnego wędrowania Kotkinsie szanowny.
Taki los.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Czw maja 31, 2012 22:31 Re: Wszystkie koty jamnika Melona -jamniczy DT dla tatusia A

Nom...masz rację Meksykanko: one mają nas.My mamy siebie na wzajem.
Kocie matki:)))

Tak.Spokój śpiących Fio i Amki jest cudowny.A pod nimi trzęsie się Czesio.:(

Wędrujemy dalej.
Jutro nasz pierwszy dzień.

Ciekawe czy ja go oddam jak już ztunninguję...czy zdołam.
Bo to byłby moj ostatni tymczas.
Hmmmmm....

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 31, 2012 22:37 Re: Wszystkie koty jamnika Melona -jamniczy DT dla tatusia A

Hmmmmm... czy będziesz potrafiła oddać...
Nie wiem :oops: , ale będziesz potrafiła wędrować...

jak w wierszu (zabij mnie, zapomniałam czyim, ale jest to także piosenka)

Caminante, no hay camino..
Se hace el camino al andar

czyli w wolnym tłumaczeniu:

Wędrowcze nie ma drogi
Drogę przeciera się w czasie wędrówki.

Czego Tobie i sobie życzę.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Czw maja 31, 2012 23:19 Re: Wszystkie koty jamnika Melona -jamniczy DT dla tatusia A

No trafiłam :D Chłop wszystko wysłał, choć musiałam ze 5 razy dzwonić i tłumaczyć mu jak się pakuje i wysyła paczkę :roll:

kotkins pisze:dałam cyca (kurzego, nie cieszyć się!)

hehe wiesz cooo... po tym jak Cię dziś na live widziałam to mi się micha na takie teksty cieszy sama :mrgreen:

Edit: A co do śmierdzenia to on i tak mało śmierdzi. Koty ze schronu (kocury, kotki, kociaki) co najmniej przez tydzień wydzielają z futra ten specyficzny "schroniskowy zapaszek" :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt cze 01, 2012 7:18 Re: Wszystkie koty jamnika Melona -jamniczy DT dla tatusia A

Za zdrowienie i tuningowanie Czesia :ok: :ok: :ok: I za znalezienie mu dobrego domu - takiego na zawsze :ok: Bo szkoda by było, żeby taka wielka specjalistka nie miała szans okazywać swej wielkości i wspaniałości kolejnym persiakom 8)
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt cze 01, 2012 7:23 Re: Wszystkie koty jamnika Melona -jamniczy DT dla tatusia A

Żeby nie było,że Kotkins jakiś BOSKI:
Gabi-Cezar:wypatrzyła ,zabrala ze schronu, namówiła Kotkinsa
JaEwka: wzięła na tydzień na tymczas, zawiozła do weta
Gibutkowa: zrobiła sobie arcyatrakcyjną wycieczkę na poznański dworzec w stanie rozkladu a tam cierpliwie czekala na Kotkinsa!

Wszyscy zasponsorowali akcję ratowniczą z własnej kieszeni.
To są bohaterki tego wydarzenia.

Cześ daj sobie idealnie myć oczka, wyciąga twarz:)
Zjadł michę suchego, cyca nie tknął.Dostał rano mokrą Almo Nature,z łososia.Nie wiem, czy raczy zjeść.
Kupa piękana w kuwecie.Siki ŚMIERDZĄCE KOCUREM tamże.
Cześ póki co na mnie obrażony, odwraca łepek przy głaskaniu.

Pięknie spokojny duży pers starego typu.
Jadę mu dziś kupić jedzenie dla kociąt, jest wyżej kaloryczne.Bo on zdaje się musi się dopiero nauczyć jeść mokrego, mięsa itp.
Ten kot był chyba karmiony jakimś suchym wiskasem albo kitketem (jakość futra wskazuje) oraz resztkami z pańskiego stołu...Futro jest nieciekawe i to nie z powodu schronu.Obie moje kocice tak miały.To z niedożywienia i braku witamin.Kupię Viacutan dla moich, Cześ też dostanie.

Basiag, odwiedzasz nas wekendowo???
Melon wierzy,że mu do zabawy ruska przyniesiesz :mrgreen:

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 01, 2012 7:36 Re: Wszystkie koty jamnika Melona -jamniczy DT dla tatusia A

u mnie wcinał mokra shebe - pierś z kurczaka i cosmę z kurczakiem. Ale na początku mu to niezbyt wychodziło więc może rzeczywiście nie był przyzwyczajony do mokrego.

Ja nie wiem ja tam nic nie czułam do niego znaczy tego kocuirzego smrodu :oops: może to dlatego że Laki śmierdział kilka razy gorzej hmmm więc taka woń Cześka to dla mnie nic
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pt cze 01, 2012 8:27 Re: Wszystkie koty jamnika Melona -jamniczy DT dla tatusia A

kotkins pisze:Jadę mu dziś kupić jedzenie dla kociąt, jest wyżej kaloryczne.

Najpierw sprawdź mu nerki. A poza tym zbyt bogate jedzenie po kiepskim może spowodować rozstrój żołądka. Pomalutku, odżywi się nawet na karmie dla dorosłych, byleby dobrej jakości.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39179
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt cze 01, 2012 9:09 Re: Wszystkie koty jamnika Melona -jamniczy DT dla tatusia A

Wiemy...
Dodamy wyżej kalorycznego do RC bo to jadł w poprzednim domu.
Nerki- badanie krwi jest ok.

Pasiemy się.Na grubego Kotkinsa.
Bo żeby amka tłuściutka miała taką masę jak jeszcze raz taki Czesław -to skandal! :mrgreen:

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 01, 2012 9:13 Re: Wszystkie koty jamnika Melona -jamniczy DT dla tatusia A

Bo Amka wie, że mjenso dobrje jezd! Toteż masa odpowiednia :)
Obrazek

rastanja

 
Posty: 1637
Od: Czw maja 10, 2012 20:37
Lokalizacja: M-chód

Post » Pt cze 01, 2012 10:54 Re: Wszystkie koty jamnika Melona -jamniczy DT dla tatusia A

Amelia mięsa nie lubi.Je nieprawdopodobne ilości chrupów.Tak,że wydaje mi się zawsze,że Fio musi być skrajnie niedożywiona- je połowę tego co Amka.
Mała nie jest gruba, jest takim tłustym "kotkiem rosołowym".
Mięciutka jest i pachnąca.
Fionka ma ostatnio słabszy apetyt, muszę ją prosić żeby jadła.Martwię się tym.I linieje nieco za bardzo.Dziś kupię suplementy.
Są zdrowe, bo jak obie zobaczą koci budyń- dostają szału.Pomijam już złodziejstwo fiońskie, połączone z terroryzmem- odgania Amkę od jej spodeczka i jeśli ta za wolno ucieka-wali łapką!
Fionka się nie bawi a raczej-bawi się rzadko.Ona śpi, tuli się, łasi...trudno kreślić zmianę w zachowaniu mojej ukochanej kotki.
No, mam problem...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 30 gości