Witamy wszystkich słonecznie

Wczorajszy grill udany, tyle, że musieliśmy siedzieć w domu, bo okropny wiatr był. Ale to chyba nawet lepiej tak wyszło. Ważne, że żarło wszystkim smakowało, to świadczy, że wcale ze mnie taka zła kuchara nie jest, ufff

Kociambry były bardzo grzeczne, Nelka i Linka ładnie się przywitały, Flek cały czas pilnował torebek

Dafne też zero agresji i polubiła męską część gości

Fot żadnych nie robiłam od kilku dni

Muszę nadrobić, wiem. Bożenka a gdzie Ty tyle pracujesz? Powinnaś w końcu odpocząć, bo jak to tak...
