anulka111 pisze:
Boskie skarpetki
Twoj link muzyczny sprawil ,ze teraz spiewam razem z nimi-biedne koty
Prawda, że zabers umie poprawiać nastrój? (nie tylko bonusami dla fetyszystów)

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
anulka111 pisze:
Boskie skarpetki
Twoj link muzyczny sprawil ,ze teraz spiewam razem z nimi-biedne koty
Cieszę się, że wszystko sobie wytłumaczyliśmy i jestem bardzo mocno przekonany, że twój mózg starczy jeszcze na długo i wiele radości forumowiczom przyniesie tworząc świetne opisy kocich pląsów. A ja poużywam więcej przycisk „Podgląd” następnym razemzabers pisze:pogwizd pisze:zabers pisze:pogwizd, a Ty co tak się tłuczesz z tym jednym postem?![]()
Przed chwilą widziałam go nad swoim. Magia!
Napisałem, opublikowałem, przeczytałem, pomyślałem że piosenka została nie dość zręcznie zadedykowana, skopiowałem, skasowałem, przeedytowałem lekutko, opublikowałem ponownie.
Przepraszam za zamieszanie.
Daj spokój, pogwizd.![]()
Zamieszanie? Jakie zamieszanie.
(choć miło się dowiedzieć, że mózg mój starczy jeszcze w miarę sprawny, a i spostrzegawczość w normie)
pogwizd pisze:...
Prawda? Ależ Szaszeńka ma piękne kudły. Wszędzie. A moje rude krótkowłose ma zwyczaj zasiadać i zdaje się, że wyrywać część włosów spomiedzy palców. Dziwnie a nawet niepokojąco to wygląda ale zapytany wet mówił, że to ok
zabers pisze:anulka111 pisze:
Boskie skarpetki
Twoj link muzyczny sprawil ,ze teraz spiewam razem z nimi-biedne koty
Prawda, że zabers umie poprawiać nastrój? (nie tylko bonusami dla fetyszystów)
anulka111 pisze:zabers pisze:anulka111 pisze:
Boskie skarpetki
Twoj link muzyczny sprawil ,ze teraz spiewam razem z nimi-biedne koty
Prawda, że zabers umie poprawiać nastrój? (nie tylko bonusami dla fetyszystów)
Odwdziecze sięCiekawe ,czy zabers bedzie tez spiewala
http://www.youtube.com/watch?v=73cWfFEK ... re=related
zabers pisze:Właściwie to ja powinnam Ci podziękować, pogwizd, że przypomniałeś mi o istnieniu youtube. Przy okazji i Stingowi urodzinowo się "wspomniało".
Swoją drogą, wkurza mnie, że facet, którego pamiętam jako młodzika jeszcze z The Police właśnie skończył 60 lat. Tylko na chwilę się spuści z oka, a tu już od razu taki "wynik". I tak jest ze wszystkimi. Gabriel, Eno, Hackett mój ukochany-najukochańszy... szlag
pogwizd pisze:zabers pisze:Właściwie to ja powinnam Ci podziękować, pogwizd, że przypomniałeś mi o istnieniu youtube. Przy okazji i Stingowi urodzinowo się "wspomniało".
Swoją drogą, wkurza mnie, że facet, którego pamiętam jako młodzika jeszcze z The Police właśnie skończył 60 lat. Tylko na chwilę się spuści z oka, a tu już od razu taki "wynik". I tak jest ze wszystkimi. Gabriel, Eno, Hackett mój ukochany-najukochańszy... szlag
Moja Droga, z całym dla Ciebie szacunkiem, „The Police” to cieniasy. „Genesis” to był band!
Bardzo lubię kawałki Phila Collinsa (w przerwach pomiędzy płytami Pink Floyd oszywiście:)
W międzyczasie wredne kocię rozpigrzyło nowe pudełko „200 chusteczek uniwersalnych”. Wyrwac ogon czy głodzić? Oto jest pytanie.
Zabers > A Twoja ruda jest po prostu Ruda, czy to tylko robocza nazwa? Na użytek forum.
Ruda oficjalnie ma na imię 'Ruda'. Była w domu narada, minęły 2 tygodnie, druga narada.
Optylia Anna Rajmunda Ewelina Selenus trzecia – wśród wielu innych wersji niestety nie przeszło więc finalnie, przy zakładaniu książeczki u weta wybąkałem „Ruda”. I funkcjonuje jako jedno z jej imion. Działa również Kota, kocurka, brrk!, ty cholerne futro urwę ci ogon jak cię złapię, mrrrii oraz rudziaste.
Generalnie odpowiednio wyartykułowane (z miłością) 'Ruda' się sprawdza. Czasem przychodzi
pogwizd pisze:... „Genesis” to był band!
...
anulka111 pisze:Zabers zaslugujesz ,by coś Ci się przyczepilo do spiewania![]()
http://www.youtube.com/watch?v=XMLiqEqM ... CD2wPy0lIL
Oj to prawda -chwila i juz.Ale niektorzy zostawiaja cos po sobie takiego kalibruzabers pisze:anulka111 pisze:Zabers zaslugujesz ,by coś Ci się przyczepilo do spiewania![]()
http://www.youtube.com/watch?v=XMLiqEqM ... CD2wPy0lIL
Ach, przypomniałaś mi Freddiego... pamiętam jak umarł. Nasz syn był wtedy malutki. Włączyłam TV i dowiedziałam się, że umarł. Tak po prostu.
I ostatni album, kiedy już był taki chudziutki, filigranowy, eteryczny, nierzeczywisty, a jednak realny... to chyba najbardziej poruszający kawałek
http://www.youtube.com/watch?v=Fb-3seZSQ_Q
i potem to wykonanie: http://www.youtube.com/watch?v=KnVEbHLtp6U&ob=av2n
Może i był dziwny, miał swoje za uszami, ale ten głos - wibrujący, poruszający, operowy. Szkoda, ze odszedł.
Przychodzimy, jesteśmy chwilkę, odchodzimy. Jak w pociągu - co stacja - zmiana pasażerów. A pociąg donikąd... Taka karma.
zabers pisze:"The Police" jakkolwiek spojrzeć jest częścią historii i jak na swoje czasy nie było złe. Oprócz tego tam właśnie Sting zaistniał. Choćby z tego powodu trudno ich pomijać, więc... " Ostrożnie z tą siekierą, Eugeniuszu" (i z którego to kawałka Floydów?)
Z Floydów chyba największym sentymentem darzę Meddle i Ummagumma. Mimo wszystko, mimo sukcesu The Wall i filmu z Bobem Geldofem.
(z The Division Bell - najbardziej to : http://www.youtube.com/watch?v=jBaQfyLuwDE&feature=fvst)
pogwizd pisze:Nie patrz „jak na swoje czasy”. Patrz 'dziś'. „The Police” po latach złe nie jest.
Eygene? http://www.youtube.com/watch?v=tMpGdG27K9o
Nie mam najmniejszego pojęcia o czym mówisz.
pogwizd pisze:High hopes jest piękne. Wymaga świetnych słuchawek albo dobrego i głośnego zestawu kolumn. Jedna z moich ulubionych piosenek. Druga z nich to 'Learning to fly'. Głośno i na dobrym sprzęcie.
http://www.youtube.com/watch?v=bn4_zur5hjw
pogwizd pisze:„The Wall” film i album jest świetny do posłychania i obejrzenia. Każdemu 'młodemu' go zalecam ale muzycznie go odpuśćmy.
pogwizd pisze:Jeeeezu, Queeen w świetnej kondycji!
Podkręćcie basy na fragment od 1:34.
pogwizd pisze:Ale wiecie co, jeszcze raz sobie pozwolę:
All You Need is Love
http://www.youtube.com/watch?v=r4p8qxGbpOk
Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Google [Bot], zuza i 1160 gości