Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

a ja nie mam biurka :lol:

za to mam pufę, na której ostatnio lądują ciuchy i zakupy. i jako że sporo ciuchów kupiłam, to takie nowe, pachnące, wyprane ciuchy są kotłowane przez koty które tą pufę kochają.
chyba potrzebuję interwencji, bo miejsca w szafie niet.

BarbAnn pisze:ja mam na srodku pokoju w domu otworzone pudło z komodą do skręcenia
I nie wyrabiam czasowo
wczoraj skręciłam koszyczki
za to koty sa szczesliwe bo pudlo
rozumiecie
pudło
PUDŁO mają

Mnie dostarczono dzisiaj 3 PUDŁA

Co za radość

A moje słynne żółte Tasiowe pudełko się zbliża do kresu swych dni. Znak, że dla dobra Tasmanii muszę sobie kupić nowe buty

nooo, bo wiecie - zamawianie karmy przez internet jest fajne nie dlatego, że taniej, tylko dlatego, że przychodzi pan kurier którego można zmacać (1) z karmami w wielkim worze z którego można zrobić sobie hamak (2) i w pudle które można metodycznie rozszarpać na strzępy (3) :mrgreen:

Kocuria pisze:nooo, bo wiecie - zamawianie karmy przez internet jest fajne nie dlatego, że taniej, tylko dlatego, że przychodzi pan kurier którego można zmacać (1) z karmami w wielkim worze z którego można zrobić sobie hamak (2) i w pudle które można metodycznie rozszarpać na strzępy (3)

wasze koty nie molestują kurierów?

Kocuria pisze:wasze koty nie molestują kurierów?

Nie

Annazoo pisze:
Kocuria pisze:wasze koty nie molestują kurierów?

Nie

moje koty molestują każdego, kto przychodzi do mieszkania. często molestują również przypadkowych przechodniów na klatce schodowej, jak się wymkną i nie zdążę ich złapać :lol:

(niebezpieczeństwo niewielkie, wysokie trzecie piętro więc na sam dół nie zlizą)

moje koty nie molestują kurierów, bo zamawiam do pracy

PUDŁO to jest podstawa
oraz cząstka elementarna kociego wszechświata

Pasibrzucho, Tż dla dobra kotów kupił sobie wczoraj dwie pary butów

Pan z psiegoraju skomplementował wczoraj Srebka
Srebek lubi tego pana bardzo bardzo

Kocuria pisze:
Annazoo pisze:
Kocuria pisze:wasze koty nie molestują kurierów?

Nie

moje koty molestują każdego, kto przychodzi do mieszkania. często molestują również przypadkowych przechodniów na klatce schodowej, jak się wymkną i nie zdążę ich złapać

(niebezpieczeństwo niewielkie, wysokie trzecie piętro więc na sam dół nie zlizą)

Jak definiujesz molestowanie?

zagadywanie, ocieranie, ósemki, podążanie za delikwentem :lol:

Moja zluzowana Rózia wszystkich obcych depcze albo włazi im niewiadomogdzie :mrgreen: Pana mierniczego kiedyś poczęstowała wejściem zgrabnym na kolana, Pan lekko się sprężył, więc Rózia zadwoliła się wejściem do teczki Pana wyglądając z niej jak nawalona. Pan szybko się oddalił. W sumie dobrze, że nie nalała :roll:

Loki bardzo pomagał panu, naprawiającemu pralkę
może też dlatego takie efekty tego naprawiania były :roll:

Że co, że nowa pralka ? :mrgreen:

Wdzięcznym trzeba być kotu za dbanie o poziom sprzętu AGD :twisted:

Tasmania i Tycia - świat jest czarno-biały III

Kto przegląda forum