

No cóż, ważne, że moje Kochane Czekoladowe Cudo się wyspało!


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Sihaja pisze:Witam.
Byliśmy na kontroli. Mam mu ranę na doopce przepłukiwać lekarstwem no i nadal antybiotyk. W piątek następna kontrola. Po przepłukaniu muszę założyć na jakąś godzinkę kołnierz, a potem już mu mogę zdejmować. Dzisiaj w końcu ładnie zjadł i pił, był w kuwecie urobek (choć mocno twardy - ze stresu i chyba bólu od soboty nie był w kuwecie więc mu tam chyba skamieniało nieco). Dostaliśmy pastę na "rozmiękczenie", żeby go brzuszek nie bolał. Dzisiaj już to tak strasznie nie wygląda. No i po nim widać, że jest lepiej, zaczął się dopominać uwagi i pieszczotRana jest ciągle świeża i po tym płukaniu wilgotna, ale tak ma być, po tym lekarstwie ma się ładnie goić. Będzie dobrze
Nawet Joachimka już zaczął zaczepiać
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], nfd, Sigrid i 794 gości