Nasza kocia rodzinka. NiuniaFeLV+[']Wituś FeLV+Bunia lepiej.

Qrcze

Gibutkowa pisze:Cholera... może powinna dostawać codziennie ten przeciwwymiotny

Przecież ona go dostaje codziennie, oprócz tylko wczorajszego dnia dla porównania.
Lekarz chce dać jej steryd ale ja mam obiekcje co do niego, bo chyba nie przy chorej trzustce i wątrobie?
Widać, że Bunia opada już z sił i tylko śpi. Oczy też już bez blasku i zainteresowania. :cry:

Anna61 pisze:
Gibutkowa pisze:Cholera... może powinna dostawać codziennie ten przeciwwymiotny

Przecież ona go dostaje codziennie, oprócz tylko wczorajszego dnia dla porównania.
Lekarz chce dać jej steryd ale ja mam obiekcje co do niego, bo chyba nie przy chorej trzustce i wątrobie?
Widać, że Bunia opada już z sił i tylko śpi. Oczy też już bez blasku i zainteresowania.

Bałabym się sterydu... Przy chorej wątrobie i trzustce podaje się tan krótko działający a taki to tylko w tabletkach. Choć może by ją chwilowo na nogi postawił... Ty czekaj... a może TFX?

Bunieczko

ale tfx jest na odporność wiec czy by Buni coś pomógł ?
Ja na sterydach się nie znam, ale na pewno nie zgodziłabym się na długotrwały.

JaEwka pisze:ale tfx jest na odporność wiec czy by Buni coś pomógł ?
Ja na sterydach się nie znam, ale na pewno nie zgodziłabym się na długotrwały.

Nie, lekarz chce chce podać ten 24 godzinny.

Ze sterydami też miałam do czynienia, i takowy -diprofos przeniósł by Lusię do piachu.

Cioteczki, poszperajcie gdzie się da, jak mogę pomóc Buni przeżyć, bo ja już nawet logicznie nie mogę mysleć. :cry:

Ania spisz wyniki i załóż nowy wątek, osobny.

Napisałam pw do Zakoconej - ona leczyła kotka z chorą trzustką i wątrobą może będzie musiała coś podpowiedzieć.

A Bunia powinna dostawać amylan? Ktoś wie może?

JaEwka pisze:Napisałam pw do Zakoconej - ona leczyła kotka z chorą trzustką i wątrobą może będzie musiała coś podpowiedzieć.

Dzięki

JaEwka pisze:A Bunia powinna dostawać amylan? Ktoś wie może?

Bunia nie pozwala nic sobie do buzi włożyć, no chyba że na raz wstrzyknięciem.

Chociaż tak szukam i szukam i podwyższona amylaza ponoć niekoniecznie od razu oznacza chorą trzustkę, mogą to być też jelita. Coś mi się przypomina, że przecież wetka co Lakiego leczyła tak mówiła też.

Napisałam też do Beliowen.

Ania masz PW. Może to coś pomoże.
Jest sugestia co do rozróżnienia rodzaju problemów z trzustką, czy ostra czy przewlekła. Ponoć steryd krótkodziałający to standardowe postępowanie w takich przypadkach. I pytanie czy Bunia miała USG czy nie ma na trzustce przerzutów. Dokładnie na PW.

Ja chętnie coś podpowiem, ale czy ktoś mógłby mi streścić w paru zdaniach, co się dzieje, od kiedy i jak jest leczone? :oops:

Przepraszam, nie jestem na bieżąco z forum.

Dzięki

Ania przyjdzie to na pewno objaśni

Nasza kocia rodzinka. NiuniaFeLV+[']Wituś FeLV+Bunia lepiej.

Kto przegląda forum