Www u Emila i Lilly-Radio wolna Europa-1.1. urodzinki Lilly

Spocona bylam od gory do dolu, no i pod kurtka i spodniami od dresu tylko pizama. No i pomagalam jeszcze odsniezac sasiadce starszej z domu obok, wiec bylam przeszlo godzine tak mokra na dworzu a wialo strasznie i ze sniegiem.
Ide sie znowu na poduszke elektryczna polozyc troche.

SecretFire pisze:Spocona bylam od gory do dolu, no i pod kurtka i spodniami od dresu tylko pizama. No i pomagalam jeszcze odsniezac sasiadce starszej z domu obok, wiec bylam przeszlo godzine tak mokra na dworzu a wialo strasznie i ze sniegiem.
Ide sie znowu na poduszke elektryczna polozyc troche.

No właśnie :evil:

Dziewczyno, dbaj o siebie!

Zrób sobie kąpiel rozgrzewającą. :ok:

I potem nie wstane, jak sie rozluzni. :-)

Najpierw ide ogrzewanie wlaczyc i futra nakarmic.

Dorotka wysyłam Ci nasze fotki z Wigilii... Obejrzyj sobie nasze gęby, tak jak chciałaś :mrgreen:

Chyba nadwyrężyłaś ramię bidulo

Dzieki Agus, tak strasznie sie ciesze, ze Was chociaz na zdjeciach zobaczylam i stara sasiadke tez. :1luvu:

Wujek sie ciutke osiwial ale ciocia tak samo wyglada. Braciszek sie schowal?
My w tym roku wcale zdjec nie robilismy jakos. Mialam aparat tam, bo go zapomnialam, ale o zdjeciach mi sie dopiero pozniej przypomnialo. :mrgreen:

Na ramie chyba oklady z futerek sobie zrobie. Jako praworeczna boli mnie tez prawe a lopata lekka nie jest. Mokry snieg tez nie. Teraz pada snieg w tak ogromnych platach, jak zadko widzialam.

Dorotko, nie szarżuj tak!
Trzeba o siebie dbać.
Kiedy dokładnie wyjeżdżasz?

W piżamie na śnieg ???

Dorota, ciesz isę, że tak daleko jestes. Dooooop bym Ci sprała ! :evil:

Po takim czyms grozi porażenie zapalonych mięśni ! Jak mawiał mój wujo śp. "Żeby i to było PRZEDostatni raz" :mrgreen:

Obżarłyście się ? Co było najlepsze ?
U mnie to chyba kaczka pieczona z owocami w środku, wyjątkowo się w tym roku udała. I shcab ze śłiweczką, mniaaaaam :1luvu:

No dobra, my tu gadu gadu ale głosowanie trzeba do końca zrobić mimo, że kandydat jest tylko jeden.

babajaga pisze:No dobra, my tu gadu gadu ale głosowanie trzeba do końca zrobić mimo, że kandydat jest tylko jeden.

Babusiu, czy to nie na Czarownicowie miało byc ? :mrgreen:

Co pijesz, też chcę ! :mrgreen:

Dorotka, pytałaś gdzies o przepis na rybę po grecku (zaraz Ci coś spłodzę) :wink:

Rybcia po grecku, czyli ... przepis w 100% polski, a w Grecji nie mają pojęcia co to za potrawa :mrgreen:

Kilo rybci w postaci filetu, bez ości, np. tilapia jest tu świetna.
3 marchewki średnie
2 średnie cebule
mały koncentrat pomidorowy (taki na 5 łyżek)
łyżeczka masła
olej
sól, pieprz, tyćkę majeranku, przyprawa do ryby
Rybkę porcjujesz na małe kawałki (np. 7x7 cm), panierujesz w jajeczki, mące i smażysz na złoto. W tym czasie obierasz cebulę i marchewkę. Cebulkę kroisz na cienkie piórka, marchewkę ścierasz na tarce (średniej, nie najdrobniejszej) - jak do jarzynówki. Podmażasz cebulkę na maśle i oliwie i wrzucasz marchewkę, przykrywasz pokrywką i dusisz aż do miękkości. Dodajesz koncentrat, przyprawiasz solą, pieprzem, majerankiem, mieszasz. Jak smakuje OK, szykujesz zalaterkę, najlepiej przeźroczystą i nakłądasz warstwami marchewkę z celubą, na niej warstwę ryby itd. Na samym końcu nakłądasz marchewkę z cebulą. Wstawiasz do lodówki na kilka godzin albo cały dzień na przegryzienie. Można jeść na zimno i ciepło. Ja uwielbiam na ciepło (wstawione do piekarnika albo mikrofalówki). Smacznego !

Witam Was... :1luvu:

Mam juz trzy godzinny marsz za soba, bo auta nie szlo ruszyc. Bolec, boli dalej i Twoj wujek psiama pewnie mial racje. Ale pizamke to mialam pod dresem ubrany, ale wial wtedy strasznie lodowy wiatr ze sniegiem. Twarz mi tez zamarzla wtedy. Musze sie rozluznic, bo bedzie trudno jechac. Dzis sobie juz kupilam Energy-Drink, zamiast kawy. Koldre i koc, ktore biore do auta tez akurat piore i z dwuch tygodni klamoty, bo mi sie nie chcialo pralki zmuszac do pracy. Ale chyba mi linek zabraknie. :mrgreen:

Najlepiej smakowyly rybki w occie mojego taty i jego golabki. Ale wszystko robi super, dlatego bym nie wiedziala co bylo najlepsze. Ja dostalam duzo komplimentow za rogaliki z miesem i marmelada. :-)

Dziekuje pieknie psiama :-)

A co sie z żabcią dzieje, że nie możesz jej ruszyć ? Ja dziś rozgrzewałam pół godziny ... :roll:

Widzę u Was dobre gotowanie maie w genach

SecretFire pisze:Ale pizamke to mialam pod dresem ubrany, ale wial wtedy strasznie lodowy wiatr ze sniegiem.

A co to jest piżamka pod dresem na taką pogodę??? Wielkie gie :evil:

Psiama ma rację, to się może przykro skończyć - miałam taką panią w DPS dla osób starszych - zawiało jej twarz i szyję w pociągu, skończyło się wózkiem inwalidzkim po paru latach.

Www u Emila i Lilly-Radio wolna Europa-1.1. urodzinki Lilly

Kto przegląda forum