Łatek i Marceli, Krówcia i Srebło, KiS - 5

dobranoc Kasiu :1luvu:

Dobranoc

Hej porannie koteczki i Duża!

Uklony dla Dużej, mizianki dla ogonków

Dzień dobry! Wróciliśmy od wetki. Nie dostaliśmy kłuja. Jesteśmy zdrowi. Za dwa tygodnie mamy dostać specyfik na robaki. Wetka mówi, że z Marcelka mogą wyłazić jeszcze glisty. Duża się wzdrygnęła i prawie płakała, bo ona już nie chce więcej robali. Duża kupiła nam dwie myszki, bo te co mieliśmy to Marcelek schował i nie pamięta gdzie :roll:

Zostałem spsikany jakąś wodą grzybową czy coś takiego :roll:

Marcelek płakał strasznie całą drogę i wystawiał łapki przez kratki transporterka, żeby pogłaskać Dużą po twarzy. U wetki spotkaliśmy dwie Duże, co są z forum, ale nie wiemy jak się nazywają. Wiemy, że jedna oddała do adopcji Kajtusia, co teraz nazywa się Franio i mieszka w Warszawie. A nasza sąsiadka zaczepiła na ulicy Dużą i powiedziała, że na działkach jeden pan schował małego kotka do szklarni, bo jego mama i bracia umarli. I teraz nie wiedzą co dalej będzie z tym kotkiem. I pytała czy znamy kogoś, kto mógłby małego kotka wziąć na tymczas. Sąsiadka nie widziała kotka, tylko wie od tego pana od szklarni o nim. A Duża musi uszyć misia i nie umie :roll:

Łatek dobrze poinformowany.

Ojejku ,z robalami w końcu da sie zrobic porządek :ok:

biedny kiciuś z dzialek

, co z nim będzie :roll:

misia musisż szyc

, ojejku

, kombinuj, napewno cos Ci wyjdzie :ok:

ja kiedyś szyłam młodemu do przedzszkola strój króliczka, ale smiesznie wyglądal :ryk:

Dzień dobry, faktycznie nietypowo niedużo jest. Dobrze, że chłopaki zdrowe!

maciejowa pisze:
trawa11 pisze:mnie sie najbardziej ten mały stworek podoba, ale zapomnialam , jak sie nazywa

Zgredek?

Czy może o Stworka chodzi?

MaryLux pisze:
maciejowa pisze:
trawa11 pisze:mnie sie najbardziej ten mały stworek podoba, ale zapomnialam , jak sie nazywa

Zgredek?

Czy może o Stworka chodzi?

no ten stworek :lol:

trawa11 pisze:
MaryLux pisze:
maciejowa pisze:
Zgredek?

Czy może o Stworka chodzi?

no ten stworek

No ten stworek w domu Syriusza miał na imię Stworek właśnie

Stworek to był ten co mieszkał w domu Syriusza. On pojawił się dopiero w Zakonie Feniksa, Danusia chyba nie doszła do tej części, więc pewnie chodzi o Zgredka :mrgreen:

Misia muszę uszyć, bo 25 listopada jest Światowy Dzień Misia i mamy konkurs na pracę mamy i dziecka. Dowolną technika misia wykonać. Chciałam z plasteliny, ale Mały się uparł, że musi być mięciutki. I najlepiej BALETNICA! :lol:

maciejowa pisze:Stworek to był ten co mieszkał w domu Syriusza. On pojawił się dopiero w Zakonie Feniksa, Danusia chyba nie doszła do tej części, więc pewnie chodzi o Zgredka
Misia muszę uszyć, bo 25 listopada jest Światowy Dzień Misia i mamy konkurs na pracę mamy i dziecka. Dowolną technika misia wykonać. Chciałam z plasteliny, ale Mały się uparł, że musi być mięciutki. I najlepiej BALETNICA!

no tak

, na dwóch częściach poprzestalam :oops:

miś baletnica

,a skąd ten pomysl :ryk:

trawa11 pisze:
maciejowa pisze:Stworek to był ten co mieszkał w domu Syriusza. On pojawił się dopiero w Zakonie Feniksa, Danusia chyba nie doszła do tej części, więc pewnie chodzi o Zgredka
Misia muszę uszyć, bo 25 listopada jest Światowy Dzień Misia i mamy konkurs na pracę mamy i dziecka. Dowolną technika misia wykonać. Chciałam z plasteliny, ale Mały się uparł, że musi być mięciutki. I najlepiej BALETNICA!

no tak , na dwóch częściach poprzestalam
miś baletnica ,a skąd ten pomysl

Nie wiem. On ma takie pomysły zawsze :roll:

Żeby mi życie umilić chyba :lol:

Proszę pomóżcie mi z tym misiem, bo ja zupełnie nie wiem jak się do tego zabrać :lol:

Znajoma dała mi Burdę, w której jest wykrój na pieska. Od biedy wystarczy zrobić krótsze uszy i będzie miś. Tylko, że najpierw trzeba umieć wykroić części i pozszywać je wg tej instrukcji :roll:

A, no i znaleźć odpowiednie wykroje na tej wielkiej kartce papieru zamazanej milionem kreseczek :roll:

Ja naprawdę nie umiem szyć...

maciejowa pisze:Nie wiem. On ma takie pomysły zawsze Żeby mi życie umilić chyba Proszę pomóżcie mi z tym misiem, bo ja zupełnie nie wiem jak się do tego zabrać Znajoma dała mi Burdę, w której jest wykrój na pieska. Od biedy wystarczy zrobić krótsze uszy i będzie miś. Tylko, że najpierw trzeba umieć wykroić części i pozszywać je wg tej instrukcji A, no i znaleźć odpowiednie wykroje na tej wielkiej kartce papieru zamazanej milionem kreseczek Ja naprawdę nie umiem szyć...

ja nie umiem :oops:

forumowa ewung ,albo kociama zdaje się ,ze kiedys misia szyła :roll:

Łatek i Marceli, Krówcia i Srebło, KiS - 5

Kto przegląda forum