Syberyjczykopodobny...Jestem Toril...cz.12

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw mar 25, 2010 16:01 Re: Syberyjczykopodobny...Jestem Toril...cz.12

tosiula pisze:
trawa11 pisze:
tosiula pisze:Witaj Trawko :P
Twoja ukochana Pysiunia znowu wlała Torilowi :roll: On się tylko patrzył :mrgreen:


pewnie za darmo to nie bylo :ryk: :ryk:

Pewnie nie, ale i tak nie zachowuje się jak dama tylko patrzy co by tu narozrabiać :ryk:


a moje Bazylątko nie potrafi rozrabiać :ryk: :ryk:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Czw mar 25, 2010 16:02 Re: Syberyjczykopodobny...Jestem Toril...cz.12

trawa11 pisze:quote="trawa11"]
tosiula pisze:Witaj Trawko :P
Twoja ukochana Pysiunia znowu wlała Torilowi :roll: On się tylko patrzył :mrgreen:


pewnie za darmo to nie bylo :ryk: :ryk:

Pewnie nie, ale i tak nie zachowuje się jak dama tylko patrzy co by tu narozrabiać :ryk:[/quote]

a moje Bazylątko nie potrafi rozrabiać :ryk: :ryk:[/quote]
Bo ty masz idealne koty :wink:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw mar 25, 2010 16:02 Re: Syberyjczykopodobny...Jestem Toril...cz.12

tosiula pisze:
kalair pisze:
tosiula pisze:A od kilku dni mieszka z nami taki mały Filonek :1luvu: Mała iskierka biegająca jak wariatuńcio z Ratulkiem. Ratulek wreszcie szczęśliwy ma kumpla do dzikich gonitw. :lol: Bo wujek Toril nie jest już taki chętny. Chociaż nawet on się rozruszał troszkę :lol: Tylko księżniczka Pysia próbuje wychować srajdka na grzecznego kotka i stale mu mówi co wolno, a co nie :lol:

Obrazek


Witam Tosiulkowe koteczki. I nowy cudny nabytek! :1luvu:
Buziaki dla Torilka.

Witaj Kalair. Nie mogę nigdzie znaleźć twojego wątku 8O Nie masz teraz?

Nie.
Wygłaskałaś Torlisia? :kotek:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw mar 25, 2010 16:03 Re: Syberyjczykopodobny...Jestem Toril...cz.12

[quote="tosiula"]Obrazek


wszystkie piękne, ale Pysia najśliczniejsza :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Czw mar 25, 2010 16:05 Re: Syberyjczykopodobny...Jestem Toril...cz.12

kalair pisze:quote="kalair"]
tosiula pisze:ABuziaki dla Torilka.

Witaj Kalair. Nie mogę nigdzie znaleźć twojego wątku 8O Nie masz teraz?

Nie.
Wygłaskałaś Torlisia? :kotek:[/quote]
Nie :P Musi poczekać aż wrócę z pracy :mrgreen:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw mar 25, 2010 16:05 Re: Syberyjczykopodobny...Jestem Toril...cz.12

tosiula pisze:Bo ty masz idealne koty :wink:


mam nadzieje ,że to sie kiedys zmieni :ryk:
no kurcze, do niczego sie nie mogę przyczepić :mrgreen: , nic nie strącaja , niczego nie otwieraja , nawet żwirku z kuwety nie wywalają :mrgreen:
Chyba muszę się dokocic jakimś normalnym kotem :mrgreen:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Czw mar 25, 2010 16:06 Re: Syberyjczykopodobny...Jestem Toril...cz.12

trawa11 pisze:
wszystkie piękne, ale Pysia najśliczniejsza :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Bo Pysieńka śliczna jest. Bardzo lubię jej pycholek. I jej baranki i ósemki :1luvu: To taki kochany nicpoń. Stale coś kombinuje, gdzieś chodzi. I tylko patrzy komu by przyłożyć :mrgreen:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw mar 25, 2010 16:07 Re: Syberyjczykopodobny...Jestem Toril...cz.12

trawa11 pisze:
tosiula pisze:Bo ty masz idealne koty :wink:


mam nadzieje ,że to sie kiedys zmieni :ryk:
no kurcze, do niczego sie nie mogę przyczepić :mrgreen: , nic nie strącaja , niczego nie otwieraja , nawet żwirku z kuwety nie wywalają :mrgreen:
Chyba muszę się dokocic jakimś normalnym kotem :mrgreen:

Oj Uważaj. Trafisz na takiego drania jak Raciu to ci szybko rozbryka towarzystwo :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw mar 25, 2010 16:08 Re: Syberyjczykopodobny...Jestem Toril...cz.12

tosiula pisze:
trawa11 pisze:
tosiula pisze:Bo ty masz idealne koty :wink:


mam nadzieje ,że to sie kiedys zmieni :ryk:
no kurcze, do niczego sie nie mogę przyczepić :mrgreen: , nic nie strącaja , niczego nie otwieraja , nawet żwirku z kuwety nie wywalają :mrgreen:
Chyba muszę się dokocic jakimś normalnym kotem :mrgreen:

Oj Uważaj. Trafisz na takiego drania jak Raciu to ci szybko rozbryka towarzystwo :lol:


a ja myślę , że raczej podporządkuje sie większości :ryk: :ryk:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Czw mar 25, 2010 16:16 Re: Syberyjczykopodobny...Jestem Toril...cz.12

U mnie Raciu nauczył Torila wyjadania z mojego talerza :mrgreen: Wcześniej nikt mi z talerza nie zjadał. A teraz muszę pilnować :roll: A Torilek był super grzeczny. A teraz domaga się sprawdzenia co jem i podzielenia jak mu zapachnie :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw mar 25, 2010 16:21 Re: Syberyjczykopodobny...Jestem Toril...cz.12

tosiula pisze:U mnie Raciu nauczył Torila wyjadania z mojego talerza :mrgreen: Wcześniej nikt mi z talerza nie zjadał. A teraz muszę pilnować :roll: A Torilek był super grzeczny. A teraz domaga się sprawdzenia co jem i podzielenia jak mu zapachnie :lol:


U mnie kiedyś Maniek z talerza wyjadal, ale jakoś żadne nie próbowalo go naśladowac, nie wiem, może sie bały :ryk:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Czw mar 25, 2010 16:31 Re: Syberyjczykopodobny...Jestem Toril...cz.12

trawa11 pisze:
tosiula pisze:U mnie Raciu nauczył Torila wyjadania z mojego talerza :mrgreen: Wcześniej nikt mi z talerza nie zjadał. A teraz muszę pilnować :roll: A Torilek był super grzeczny. A teraz domaga się sprawdzenia co jem i podzielenia jak mu zapachnie :lol:


U mnie kiedyś Maniek z talerza wyjadal, ale jakoś żadne nie próbowalo go naśladowac, nie wiem, może sie bały :ryk:

...albo im nie smakowało :mrgreen:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw mar 25, 2010 16:38 Re: Syberyjczykopodobny...Jestem Toril...cz.12

a ja sie przyczepie??? gdzie sa zdjecia maluchowych kitek??? czemu nie ma zdjec jak byl malutki ;) .....i czmeu nie ma zdjec jak podrasta, przeciez on na penwo rosnie w oczach ;)......
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103414
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw mar 25, 2010 16:42 Re: Syberyjczykopodobny...Jestem Toril...cz.12

anulka111 pisze:a ja sie przyczepie??? gdzie sa zdjecia maluchowych kitek??? czemu nie ma zdjec jak byl malutki ;) .....i czmeu nie ma zdjec jak podrasta, przeciez on na penwo rosnie w oczach ;)......

Przecież to są zdjęcia jak jest malutki. :ryk: On ma dopiero 3 miesiące :ryk: A pędzelki będą, tylko znajdę czas na łapanie kota po szafach :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw mar 25, 2010 16:51 Re: Syberyjczykopodobny...Jestem Toril...cz.12

Spojrzenie Pysiuli wyraża całą dezaprobatę dla malucha.
A Ratulek ma cały czas chochliki by nie powiedzieć ...urwiki w oczach :mrgreen:
Duża od HPJ

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Barbasia, Blue, pibon i 259 gości