

Zdjęcia kotecków piękne

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Femka pisze:aha, jeszcze jedno zapomniałam napisać.
Obiecałam sobie, że jak mi sie uda naprawdę pozbyć nałogu (będę to wiedziała około czerwca), to za zaoszczędzone pieniądze (250-300 zł miesięcznie) będę płacić składkę na wykupioną dodatkową polisę emerytalną.
Sihaja pisze:No proszę. Trzymam kciuki i życzę sukcesu w rzucaniu palenia. Musisz być silna, pamiętaj, że nałogowcem zostaje się na całe życieTak więc może być tak, że już zawsze będziesz od czasu do czasu odczuwać chęć zapalenia. Ale znam kilka osób, które rzuciły i twierdzą, że wszystkie dobre efekty odczuwane przez nie są warte tego, by oprzeć się i nie zapalić
Zdjęcia kotecków piękne
Erin66 pisze:Czesc,
sama rzucalam palenie wiele razy.......
wieloma kosmicznymi sposobami![]()
Ale mam dobra wiadomosc.
Przed swietami kolezanka podrzucila mi ksiazke, ktora miala mi pomoc w skutecznym rzuceniu.... Pomyslalam "coz za bzdura". Jednak postanowilam sprobowac.... przeciez nic nie ryzykowalam, najwyzej strate czasu.
Przeczytalam i............... CUD.
Ta ksiazka tak przestawila moj sposob postrzegania papierosow, ze w ogole nie mam na nie ochoty! ostatniego zapalilam 21 grudnia. Przez pierwszy tydzien owszem, czasem odczuwalam chec na "faje".... Uzaleznienie od nikotyny sie odzywalo. Ale po tym krotkim czasie, kiedy organizm przeszedl detoks.... Naprawde, do tej pory jestem w ogromnym szoku! Widzac palacego wspolczuje mu!
Zero poczucia straty. Nic. Zadnych rzewnych wspomnien... Jestem szczesliwa, ze nie pale i tyle.
Teraz wepchnelam te ksiazke mojej przyjaciolce... mam nadzieje, ze ona tez dozna milego zaskoczenia..
Moze tez warto sprobowac? To ksiazka "prosta metoda jak skutecznie rzucic palenie, dla kobiet" allan carr (czy jakos tak;)
Tytul przydlugi i malo zachecajacy ale mysle, ze naprawde warto.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 39 gości