kotka doroty pisze:charm pisze:estre pisze:Ale co zrobić. Jakoś to będzie
Skąd ja to znam...
Trzeba dawać radę (choć jak Guree złamał łapkę podczas nocnej bijatyki z bratemto trzeba było się zadłużyć...)
i chyba tak było lepiej... teraz mam pracę, gdzie całkiem nieźle zarabiam - tzn na razie wyszłam z długów... ale co z tego, skoro szef idiota i ogólnie atmosfera i warunki pracy takie jakie są, szukam nowej...
Na szefa i na atmosferę w pracy to ja nie narzekam,gorzej z kasą
No więc właśnie... powiem tak - gdybym w normalnych warunkach tyle zarabiała, to byłabym bardzo zadowolona...

nie byłoby problemów z bazarkami, itp, ale warunki są do tego stopnia nie do zniesienia, że nie wiem, jak długo wytrzymam
