Simbo i Sarabi-rozkoszny duecik S&S plus Arctica

I jak towarzystwo? Zdrowsze? :ok:

Towarzystwo już w miarę zdrowe
Już tylko jedną stroną trochę rzadko u Sarabki i Tiki - Różowy coś kicha
Łapka po 2 wizytach u weta do środy na antybiotyku reszcie podajemy immunostymulatory
wetka stwierdziła ze coś może szaleć po ludziach i po kotach

Możliwe, że jakiś wirus. Dobrze, że już jest lepiej

Oj, nie lubimy jak kotki chorują, oj nie :cry:

Czy można prosić o nowe zdjęcia koteczków?
Skąd jest Ticunia?
Najważniejsze - dużo zdrowia dla Koteczków :ok:

Co tak cicho, żadnych wieści o dokoceniu :roll:

Jakie dokocenie? Toć Arctica dla moich kotów jest od zawsze o nawet gania się czasem z ciotką Sarabką

Wieści było brak bo walczyliśmy z najprawdopodobniej rotawirusem
W tamtym tygodniu dopadło Różowego, pojawił się nabłonek w kupkach i krew w wymiotach
Udało sie opanować sytuację ale Simbo przestał jeść
Na sczęście wczoraj w nocy zjadł swój pierwszy normalny posiłek od prawie tygodnia :ok:

czarna.wdowa pisze:Jakie dokocenie? Toć Arctica dla moich kotów jest od zawsze o nawet gania się czasem z ciotką Sarabką

Wieści było brak bo walczyliśmy z najprawdopodobniej rotawirusem
W tamtym tygodniu dopadło Różowego, pojawił się nabłonek w kupkach i krew w wymiotach
Udało sie opanować sytuację ale Simbo przestał jeść
Na sczęście wczoraj w nocy zjadł swój pierwszy normalny posiłek od prawie tygodnia

Różowy, nie wariuj :!:

Dobrze, że tak szybko opanowałaś sytuację. Dziewuszki nie złapały? :ok:

Sarabka miała tydzień wcześniej - od niej tak naprawde się zaczęło
Mała odpukać na razie ok - roznosi ją enegria i cwałuje po całym domu

Dużo zdrówka dla ogonków :ok:

Tak przy chwili czasu, jakieś fotki małej?
Pięknie proszę

Tylko małej? A reszta już się nie podoba? :twisted:

Zdjęcia będą ale z braku dobrego aparatu uzależniona jestem od światła
w ciągu dnia niewiele bywam w domu a wieczorem na zdjęciach ledwie coś widać

Poza tym koty na zmianę chore więc i nastroju do fotografowania nie mam

Dziś rano Tika miała brzydką kupkę więc jedziemy popołudniu do weta zbadać

Młoda, nie wariuj, u weta nie jest tak fajnie :roll:

Dają tam kuje :evil:

Pyśka

Czekamy na wyniki od weta badania Tiki i Simbusiowej qupki
Z jednej strony boję się ze coś tam będzie a z drugiej liczę że coś się znajdzie co wyjaśni dlaczego chorują :oops: