Banda Prawdziwych Drani. Part One. PROSZĘ O ZAMKNIĘCIE.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 23, 2009 22:54

oj Kasieńko zostaniesz z Draństwem na zawsze :twisted: no wszyscy wygrywający odmawiają przyjęcia nagrody :roll: :twisted:
ja na wszelki wypadek nie uczestniczę w konkursach u Ciebie za blisko masz :wink:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pon mar 23, 2009 23:20

Ja też nie uczestniczę...Biedna Kasia,no.. :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto mar 24, 2009 0:10

A niedoszła nagroda znów mrukoli na moich kolanach :roll: :twisted:
To taki przemiły, przeuroczy kocurek - na pewno żadna z Was na niego nie reflektuje :roll: ...?

Stanowczo powinnam wziąć się wreszcie za ośmielanie Gribusia :oops: Siedzi biedaczysko w tej klatce, grzeczny jest, daje się głaskać i nawet trochę pomrukuje, jest w sumie miły... No ale do odważnych nie należy i przed obcą osobą z całą pewnością by spierniczał, także do adopcji się na razie nie nadaje :( Przez te problemy z Buśką niestety go zaniedbałam :oops: , pora to nadrobić, bo i tak już się trochę zasiedział...

Problem w tym, że ja sama jestem non-stop jakaś padnięta i bezsilna :roll: Nie wiem, czy to bardziej kwestia depki czy przesilenia wiosennego - ale ciągle jest mi słabo, nie mogę jeść, chwieję się na nogach i przytrzymuję ścian... Wszystkie spodnie zaczęły już ze mnie spadać (mam bardzo małą i niekobiecą różnicę między pasem a biodrami :( ), spódnice też są za luźne... Nie no, naprawdę bardzo się cieszę że schudłam i zniosę nawet te spadające spodnie :wink: - tylko wolałabym nie słabnąć na każdym kroku...

Ch.Ch. na razie je. Biduś nie miauczy. Żaba nie drapie.
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Wto mar 24, 2009 9:04

Bry Wielbłądku. Nagroda Ci chyba zostanie.

Kasieńko,pewnie jedno i drugie. :roll: Biedulko..Kciuki tak duże, jak to możliwe.
I za bazarki trzymam. Niestety tylko :cry:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto mar 24, 2009 16:24

Akurat ta nagroda (Maciuś) to może już ostatecznie zostać - ale gdyby ktoś (całkiem dowolny ktoś :wink: , bo z tego co pamiętam, to oferowałam już toto wielu osobom przy wielu okazjach :twisted: ) zechciał tę piękną marmurkową wreszcie sobie odebrać :twisted: :twisted: :twisted:

A u nas stara bieda...
Pańcia chwieje się na nogach, Dranie jedzą i śpią; kasy, siły i chęci do życia totalnie brak :roll: :(

Bożenko, czytałam u skaski, że Ty też właśnie umierasz :( ... Cholibka, ile po nas wszystkich razem kotów zostanie :roll: :strach: :(
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Wto mar 24, 2009 16:28

Wielbłądzio pisze:Akurat ta nagroda (Maciuś) to może już ostatecznie zostać - ale gdyby ktoś (całkiem dowolny ktoś :wink: , bo z tego co pamiętam, to oferowałam już toto wielu osobom przy wielu okazjach :twisted: ) zechciał tę piękną marmurkową wreszcie sobie odebrać :twisted: :twisted: :twisted:

A u nas stara bieda...
Pańcia chwieje się na nogach, Dranie jedzą i śpią; kasy, siły i chęci do życia totalnie brak :roll: :(

Bożenko, czytałam u skaski, że Ty też właśnie umierasz :( ... Cholibka, ile po nas wszystkich razem kotów zostanie :roll: :strach: :(


Umierałam prawie trzy dni,już lepiej.Zaczynam jeść..A to mnie akurat nie cieszy :roll: Koty żyją,i chyba jeszcze same nie zostaną :twisted:

A swoją drogą marmurki są śliczne,może wystaw na bazarku? :lol: I jedz Kasieńko,choćby na siłę. :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto mar 24, 2009 17:55

Zgadza się, marmurki są śliczne. Tego mu akurat nie odmawiam :twisted: :twisted: :twisted: Ale nie sądzę, żeby ktoś zechciał zapłacić za niego bodaj złotówkę, nawet na jakiś szczytny cel :roll: ... Mało to marmurków do oddania za darmo na kociarni...?

Taaa, zjadłam niedawno jedną kanapkę, kilka truskawek (jeszcze urodzinowych, od ojca :wink: ) i kawałeczek ciasta - i teraz tak mi mdło, że boję się wyjść z domu... Gdyby istniało jakiekolwiek prawdopodobieństwo, że mogę być w ciąży, dodatkowo szalałabym ze strachu :roll: :twisted:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Wto mar 24, 2009 20:30

Wielbłądzio, przeczytałam historię o kulkach serowych i kieliszku wina. :strach:
Pokochałam swoje Szczypiorki :mrgreen:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto mar 24, 2009 21:37

Femka pisze:Wielbłądzio, przeczytałam historię o kulkach serowych i kieliszku wina. :strach:
Pokochałam swoje Szczypiorki :mrgreen:


Eeee, akurat ta historia to jak na Dranie kategoria jeszcze całkiem soft. Do hard zaklasyfikowałabym np. sławetną historię i trwałe upodobania Norci-Gumkojada :twisted: , wytrwałą likwidację (do skutku) :twisted: kanapy z salonu przez Licha, spacyfikowanie przez tegoż biednej szylkretki Plamci :cry: czy przynajmniej niektóre wyczyny bezmózgowego Pluszaczka: próby wskakiwania na gotujący się czajnik i gorące żelazko, próby żarcia potłuczonego szkła, wciskanie łba do rozgrzanego piekarnika :roll: ... Bo Dranie to prawdziwe dranie - nie szkalowałabym ich przecież bezpodstawnie :twisted: :twisted: :twisted:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Wto mar 24, 2009 21:41

Wielbłądzio pisze:
Femka pisze:Wielbłądzio, przeczytałam historię o kulkach serowych i kieliszku wina. :strach:
Pokochałam swoje Szczypiorki :mrgreen:


Eeee, akurat ta historia to jak na Dranie kategoria jeszcze całkiem soft. Do hard zaklasyfikowałabym np. sławetną historię i trwałe upodobania Norci-Gumkojada :twisted: , wytrwałą likwidację (do skutku) :twisted: kanapy z salonu przez Licha, spacyfikowanie przez tegoż biednej szylkretki Plamci :cry: czy przynajmniej niektóre wyczyny bezmózgowego Pluszaczka: próby wskakiwania na gotujący się czajnik i gorące żelazko, próby żarcia potłuczonego szkła, wciskanie łba do rozgrzanego piekarnika :roll: ... Bo Dranie to prawdziwe dranie - nie szkalowałabym ich przecież bezpodstawnie :twisted: :twisted: :twisted:


zastanawiałabym się nad tym, nic nie było udowodnione w tym wątku zdjęciami czy też filmem :roll: :twisted:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Wto mar 24, 2009 21:44

bo Wielbłądzio łże i szkaluje niewinne koteczki.
Podpowiadam: bardzo skutecznym instrumentem wychowawczym jest ostrzenie noży :smokin:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto mar 24, 2009 21:53

Alu, trzeba było pojawić się na forum wcześniej, jeszcze za czasów egzystencji tej nieszczęsnej kanapy w salonie: wtedy zaprosiłabym Cię do siebie w celu dokonania inspekcji i Twój własny nos utwierdziłby Cię w przekonaniu, że kanapę rzeczywiście ktoś bardzo chce zlikwidować :twisted:
Że Gumkojad gumkę zeżarł i że miał ją we flakach - jest wiarygodny (li i jedynie w tym względzie :twisted: ) świadek, że Piopluś przytula się do czajnika - chyba była fotka...
A tak w ogóle, to serdecznie zapraszam, wprowadź się do mnie... I sama to wszystko zobaczysz na własne oczy :strach: Uprzedzam tylko lojalnie: istnieje szansa, że wskutek traumatycznych przeżyć kategorycznie znienawidzisz wszystkie kotki świata :twisted:
Ostatnio edytowano Wto mar 24, 2009 21:55 przez Wielbłądzio, łącznie edytowano 1 raz
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Wto mar 24, 2009 21:55

Femka pisze:bo Wielbłądzio łże i szkaluje niewinne koteczki.
Podpowiadam: bardzo skutecznym instrumentem wychowawczym jest ostrzenie noży :smokin:


Czyżbyś tym samym domagała się mojego marmurka w celu zweryfikowania powyższych pomówień :twisted: ?
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Wto mar 24, 2009 21:58

uderzyć w stól :twisted:
no dobra gumka gumką to były koszmarne przygody i niech nie wrocą :roll:
a do zimnego czajnika Myśka też się przykleja :twisted:
ha wprowadzić? a gdzie niby? na balkon czy a dywan z kotkami :twisted: przecież kanapy nie ma :twisted:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Wto mar 24, 2009 22:00

Wielbłądzio pisze:Czyżbyś tym samym domagała się mojego marmurka w celu zweryfikowania powyższych pomówień :twisted: ?
Niniejszym wycofuję się ze swojej ryzykownej tezy.
I podziwiam Twoją determinację pozbycia się marmurka :mrgreen:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana i 51 gości