BANDA KULAWEGO 19

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 31, 2008 20:49

Bry :twisted:
Femka pisze:żyję, nie cieszcie się tak :mrgreen:

No wiesz, jak możesz tak zawodzić nadzieje.

A poza tym zauważyłam, że image sobie psujesz :wink:. Osoby z wątków "brybry" nie wchodzą nigdzie, żeby pomóc.
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 31, 2008 20:51

Monostra, ja mam już i tak na tyle zszarganą opinię, że nic mi nie zaszkodzi :twisted:

a czemu uważasz, że przez wątki brybry psuję sobie opinię, bo nie zrozumiałam :oops:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie sie 31, 2008 20:53

Ja tez nie :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie sie 31, 2008 20:57

dzisiaj tankowałam na stacji benzynowej, gdzie mieszka Basia z koleżanką. Pamiętacie te dziewczynki? Żyją sobie na stacji, są zdrowe i mają się dobrze. Moje wizytówki są cały czas pod ręką pracowników, nawet pani mi pokazała :D Czyli nic dziewczynom nie grozi, a jak dostaną gila, to stacja da mi znać.

Żeby weekend nie był taki różowy, Miluśka się zatkała i to solidnie :evil: Niestety, stan wymagał drastycznych rozwiązań. Lewatywa. Pięć minut później wylatująca kupa głośno grzmotnęła w kuwetę w wykopanym dołku. Ale to na pewno jeszcze nie wszystko, więc Milusia obiadkiem pogardziła. Musi odpocząć. Resztę zrobi lactuloza.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie sie 31, 2008 20:57

Chyba za skrótowo wyszło :wink: . Nie przez "brybry" sobie opinię psujesz :lol: , tylko swój wizerunek, bo weszłaś w wątek czesia, żeby pomóc. A takie osoby przecież interesuje tylko "brybry" i blog :twisted: . Chyba też sobie zepsułam, ale co tam :(
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 31, 2008 20:58

Monostra pisze:Chyba za skrótowo wyszło :wink: . Nie przez "brybry" sobie opinię psujesz :lol: , tylko swój wizerunek, bo weszłaś w wątek czesia, żeby pomóc. A takie osoby przecież interesuje tylko "brybry" i blog :twisted: . Chyba też sobie zepsułam, ale co tam :(



u Czesława jestem od początku, bo się zgłosiłam na ochotnika do ogłoszeń :twisted: Więc to tylko siłą rozpędu :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie sie 31, 2008 21:03

teraz doczytałam, że Ty pewnie piszesz o czesiu z raną na skórze, a ja o Czesiu od Bungo :D Ale fakt, byłam i tu i tu.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie sie 31, 2008 21:09

Biedna Miluśka, takie przykrości 8)

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sie 31, 2008 21:13

Aniu, na początku robiłam sobie opatrunki po podaniu jej antybiotyku. Do dziś potrafi na mnie syknąć. Natomiast lewatywy robię jej sama, wcale nie trzymając jakoś bardzo kurczowo. A zaraz potem kotka się przytula. Dla mnie to dowód, że ona czuje ulgę po tych zabiegach i wie, że jej pomagam. Inaczej kotka z jej charakterem by mnie zjadła. Nie mówiąc o niemożności jej utrzymania.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie sie 31, 2008 21:19

Femka pisze:
Anka pisze:Femciu, kocham Cię za Twój wczorajszy post :D . Zresztą - już sobie popisałyśmy na pw :D


może z miłości do mnie zabrałabyś moje Szczypiory? Od dłuższego czasu próbuję je komuś opchnąć i nikt nie chce :twisted:


Hmmm... wiesz, chyba jednak nie 8) . Szczypiory są the best, ale ... wtedy ja już bym się musiała z domu wyprowadzić (z braku miejsca znaczy się). Ja bardzo kocham i Ciebie, i koty, ale jednak nie do tego stopnia :twisted:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sie 31, 2008 21:23

ech, takie czasy, że ludzie mieszkanie nad miłość przedkładają :crying:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie sie 31, 2008 21:26

Femka pisze:ech, takie czasy, że ludzie mieszkanie nad miłość przedkładają :crying:


Wiesz, to z miłości do kotów, co one biedactwa same by zrobiły gdybym musiała się wyprowadzić :twisted:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sie 31, 2008 21:28

oj tam, wpadłabyś dwa razy dziennie kuwety wyczyścić, nakarmić, wygłaskać 8) Ja bym Cię z Łodzi duchowo wspierała :wink:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie sie 31, 2008 21:38

Dzięki, ale jednak przedłożę to mieszkanie, niech już będzie, że egoistka jestem :mrgreen:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sie 31, 2008 22:40

O!
Marcelibu
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Google [Bot], zuza i 1119 gości