QTM+tymczasy:Lol w gaciach 8) - s.99

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 14, 2008 12:32

Obrazek - zadumana...

Obrazek - spoko, jeszcze trochę i doskoczę stąd na biurko. Nie bój żaby! :twisted:

Obrazek - Jurek po raz pierwszy ogląda wielki świat

Obrazek - chyba mu sięspodobało

Obrazek - Zosia poprawia firanki

Obrazek - o, a tu nas jeszcze nie było

Obrazek - taraaaa!

Obrazek - hamaczek cieszy się wielkim powodzeniem, obecni śpią w nim chłopcy. Gdzie jest Zośka? Za chwilkę pokażę :twisted:

Obrazek Obrazek Obrazek - ogólna bijatyka :twisted:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Wto paź 14, 2008 12:47

I znowu ja.
Czyżby to było poskromienie złośnicy?

Promienie słoneczne w cenie, a miejscówki pozajmowane. I co tu zrobić?
Krok pierwszy: znaleźć kogoś słabszego, kto da się wypchnąć.

Obrazek

Krok drugi: wypchnięcie pisklaka z gniazda nie wypaliło, więc trzeba nieco zmodyfikować plan.
Obrazek

krok trzeci, czwarty, itd.: ułożyć się wygodnie (w domyśle - może szczawikowi obniżony standardzik legowiska nie będzie odpowiadał i się wyprowadzi sam).
Obrazek Obrazek

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Wto paź 14, 2008 18:03

Cudowności same.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto paź 14, 2008 18:12

anita5 pisze:Cudowności same.


Zgadzam sie w zupelnosci! :D
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto paź 14, 2008 20:03

:lol: :love:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Wto paź 14, 2008 20:35

EwKo, sprawa jest niesłychana - przeglądam Twoje zdjęcia i zauważam z pewnym osłupieniem, że na Twoim okiennym parapecie leży NASZ KOCI KOCYK! 8O Aż z wrażenia pobiegłam zajrzeć do sypialni, pod nasze łóżko, gdzie go ostatnio położyliśmy (żeby chowający się pod łóżkiem Gulaszek nie musiał ziębić doopki na gołych panelach :oops: ), ale okazało się, że nadal tam jest 8O . Nastąpiło zatem cudowne rozmnożenie kociego kocyka... :wink: :lol:
Obrazek

Domino76

 
Posty: 3301
Od: Śro paź 05, 2005 8:41
Lokalizacja: Wrocławianka mieszkająca w Opolu

Post » Śro paź 15, 2008 18:24

To kocyk po dziadkach. Jest w tym mieszkaniu dłużej niż ja :lol: Kociastym pasuje.

Dzisiaj rano, kiedy suszyłam włosy, po raz kolejny zastanowiło mnie, czemu w czasie wykonywania tej czynnosci siadam na niewygodnym brzegu brodzika, zamiast na wygodniejszym, jakby nie spojrzeć, zamkniętym sedesie. No i mam: przez kilka miesięcy było to miejsce Tosi, z którego nadzorowała moją toaletę. Kot już tam nie przesiaduje, a ja dalej siadam nie tam, gdzie trza :roll:

Mam jakiś wredny czas: dopada mnie senność od jakichś dwóch tygodni, rozwalony palec, który nadal boli jak diabli, coś z okiem - obstawiam jakąś wirusową sprawę. Koleżanka z pracy poszła na zwolnienie z tego tytułu. Wyglądam jak skacowany pijak po mocnej imprezie :? A dzisiaj swój wkład w dzieło zniszczenia dodałą Tosia: w czasie, kiedy schylałam się nad kuwetą, ona zapragnęła przeskoczyć z blatu mebli w kuchni na stół. Podniosłam się akurat, kiedy przelatywała nade mną. Mam trzy szramy. Wyglada to tak, jakby mi kto lewe ramię chciał odrąbać. Patrzę na ggopis mojego brata, chyba se skopiuję: "Nie budzić. W razie wojny przenieść w bezpieczne miejsce." Potrzymajcie w wolnej chwili kciuki, żeby udało mi się jutro załapać do okulisty, co? :roll: Aha, no i dziś dowiedziałam się o koledze z klasy, który przed kilkoma dniami zmarł. Nie, żaden wypadek czy inne nagłe zdarzenie. Zawał... 31 lat. Czy to już powoli ten moment, kiedy coraz częściej będzie się słyszało o odchodzących kumplach ze szkolnych ław? :cry:
I żeby nie smęcić: do koszyka stojącego na kuchennym stole wysypałam cukierki - z szałwią i mentolowe. Tosia z lubością je wybiera i zrzuca na podłogę, a tam... czai się zgraja małych potworów, które rozwlekają słodycze po całej chałupie :twisted: .

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Śro paź 15, 2008 18:30

Zamiast "oko za oko" bedzie "kciuk za oko" :ok: :wink:

A ciocia Tosia taka fajowa jest :)
Zabawki podaje :lol:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Śro paź 15, 2008 18:31

:ok: i za "cukiereczki" też :wink:

Bierka

 
Posty: 848
Od: Śro mar 28, 2007 19:59
Lokalizacja: Warszawa Rakowiec

Post » Śro paź 15, 2008 19:03

Oby Ci się udało dostać do ludzkiego lekarza od oczu! Trzymam za to!
Łatwiej czasem do kociego... Z czymkolwiek...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw paź 16, 2008 9:40

Udało się.
Zarażam :? Siedzę w domu do końca przyszłego tygodnia. Opcje są takie: albo będzie lepiej, albo będzie gorzej, albo się przerzuci na drugie oko, albo nie. Epidemia jakaś wirusówek. Spsikała kobita jakimś odkażaczem wszystko, czego dotykałam.

Póki co idę się zdrzemnąć, bo wstawałam w środku nocy i zaraz padnę.

11 dni sam na sam z sześcioma futrami. Help :conf:
:wink:

Koty... a nie wiem. Dychają wszystkie. Trzy male torpedy zapierniczają po pokoju, tłukąc się niemiłosiernie, ale mam to w nosie. Rezydentki też gdzieś widziałam :wink: .

Aha, ludziska, nie wiem, może faktycznie głodzę te maluchy? Takie to ściupłodupe i ściupłonogie 8O Tosię jakoś inaczej pamiętam...

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Czw paź 16, 2008 18:21

Odpoczywaj więc. W miarę możliwości.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt paź 17, 2008 11:17

Gnojki pazurami i zębami wieszają się na firance :evil: :evil: :evil:

O piątej wstawałam, żeby łyknąć medykamenty. Małe uznały, że to początek imprezy. Jak na komendę przeprowadziły się z fotela na moją poduszkę i rozpoczęły zapasy, łapanie mojego nosa, podtykanie tyłka pod tenże, wykładanie się na mojej szyi :? O, ktoś reflektuje na etolę z kota? Skoro dywaniki nie schodzą...

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pt paź 17, 2008 16:45

No, firanka fajna rzecz (nie mam ani jednej, niestety).
Jak zdrowie?
Maleńtasy na pewno umilają nudne godziny... :wink: :wink:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt paź 17, 2008 19:57

Jaki widoczek miałam za plecami przed chwilką :1luvu:
Małe leżału pokotem na moim łóżku. Doszła do nich Klunia, umyła, uczesała i położyła się obok :1luvu: Coś tam mam na fotce. Nie ma Żorżyka, który wlazł pod kocyk.

Czytać dalej nie potrafię, skupiać wzroku na czymś, co mam blisko twarzy też nie - Jednooki Bill byłby ze mnie żaden w każdym razie. W związku z powyższym oddaję się rozrywce typu obserwacje kociaków, oglądanie telewizji, yyyyy.... no, i to by było wszystko :oops: . O, i lekko mnie zastopowało, kiedy słuchałam wiadomości nadawanych przez Polsat. Zdaniem pewnego reportera, Mikołaj Rej (nie przejęzyczył się, bo powtórzył nazwisko dwa czy trzy razy) miał chcieć: (...) aby język giętki powiedział wszystko, co pomyśli głowa :wink: :lol: I w nieświadomości bym umarła, o! :twisted:

Spadam, muszę podjąć męską decyzję: ogladać Troję czy Rzym? A później Efekt motyla, The Ring czy czeską komedię Miłość między kroplami deszczu. No normalnie ciężar odpowiedzialności mnie gniecie :roll: :twisted: Złośliwa jestem, sorry. Miałam młodym pazury poobcinać, ale muszą poczekać na lepsze czasy. Póki co będą stukać kopytkami po parkiecie.


Wgrał się album. Zapraszam do uprawiania oglądactwa :wink:

http://picasaweb.google.pl/Ewko77/2008_10_17#

Jeszcze dodam, że maluchy zaczynają interesować się papierem, co źle wróży moim szkolnym świstkom, Karol właśnie nadepnął na przycisk bazy telefonu, który uruchamia sygnał szukania słuchawki, ukochaną zabawką jest polowanie na kabelek myszki i ściąganie jej za ów kabelek z biurka oraz włażenie do wnętrza drukarki. I to wszystko w przeciagu niecałej minuty :strach:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 317 gości