Jestem Zorek i mieszkam z Pulpecikiem ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie mar 30, 2008 15:38

Jesteście :D

Jakie śliczne fotki, ale się chłopaki zintegrowali :D
A może to słoneczko wprawiło ich w taki dobry nastrój?

Gagat macha Wam z daleka, nie ma czasu podejść do komputerka :twisted:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Nie mar 30, 2008 15:48

OJ chyba zintegrowały ich poranne gonitwy, dziś szaleli już nawet nie wiem od której :roll:

Ale przynajmniej dzisiaj pierwszy raz spali sporo właśnie tak jak na zdjęciach :wink:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 30, 2008 16:12

Mereth pisze:Dzień dobry Wszystkim ;)

Ale dziś ładny dzionek. Duża dopiero teraz do komputerka podeszła, bo Duży ciągle siedzi :twisted:
A tak sobie dziś odpoczywamy :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Pięknotki!
Buźki w noski dla nich! :D :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie mar 30, 2008 17:38

Witam
Obrazek
Tyłeczki przytulone sobie śpią :lol:
Cudeńka :1luvu:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie mar 30, 2008 18:34

kalair pisze:
Pięknotki!
Buźki w noski dla nich! :D :D


Buźki przekazane :oops: :wink:

Haniu, dziękujemy za miłe słowa :wink:

Ostatnio coraz częściej widzę, że Pulpecik chce się bawić z Zorkiem, zaczepia go tak śmiesznie, bo podchodzi, miaukoląc i podsuwa pyszczek do pyszczka Zorka, ale ten czasami w ogóle nie reaguje na to.
No i zastanawiam się czy nie powinien pojawić się 3 kotek usposobieniem podobny do małego :roll: Jeszcze nie mam zgody na 3 kota, ale tak sobie gdybam, obserwuje i myślę, żeby kotki miały jak najlepiej.
Różnicy w sumie między chłopakami wiekowej dużej nie ma, ale Pulpi ma więcej z dziecka, a Zorek chyba po prostu dorasta i mężnieje.
Może to się unormuje, ale czasami widzę, że nie łapią kontaktu ze sobą :roll:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 30, 2008 20:26

bryczór :D

wasz wątek mi wcieło :oops:

Ale Mereth ty masz fajnie, że twoje chłopaki takie zintegrowane 8O . U mnie o integracji nie mam mowy :evil: .

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Nie mar 30, 2008 21:08

Mereth, mam swoja teorię na temat długowłosych i "przedłużonego dzieciństwa". Długowłose, duże długowłose, dojrzewają dojrzewają do 3 lat, a geny to jednak geny. Coś z tych genów puchate odziedziczyły :).
Horacy ma pi razy oko ponad rok. Zbytnio ustatkowanym bym go nie nazwała :D Czasem jak zaczyna się bawić, wychodzi z niego taki duży kociak. Pewnie a jakiś czas będzie już dorosły, ale mam nadzieję, że nigdy nie ustatkuje się na tyle, żeby stracić taką czystą dziecięcą radość z zabawy :D
Obrazek

theta

 
Posty: 1338
Od: Nie cze 10, 2007 13:49
Lokalizacja: opolskie

Post » Nie mar 30, 2008 21:49

ależ oni pieknie wygladają :oops: :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon mar 31, 2008 6:35

theta pisze:Mereth, mam swoja teorię na temat długowłosych i "przedłużonego dzieciństwa". Długowłose, duże długowłose, dojrzewają dojrzewają do 3 lat, a geny to jednak geny. Coś z tych genów puchate odziedziczyły :).
Horacy ma pi razy oko ponad rok. Zbytnio ustatkowanym bym go nie nazwała :D Czasem jak zaczyna się bawić, wychodzi z niego taki duży kociak. Pewnie a jakiś czas będzie już dorosły, ale mam nadzieję, że nigdy nie ustatkuje się na tyle, żeby stracić taką czystą dziecięcą radość z zabawy :D


theta, coś w tym jest co piszesz, z tymże Pulpi nie jest dużym długowłosym, jest raczej małym kotkiem, ale może jeszcze urośnie :wink:
I faktycznie jest ciągle dzieciaczkiem, Zorkowi też się zdarza, że szaleje z małym albo sam ze sobą, biega za myszkami, skacze z głupawką :lol: Ale robi to jakoś inaczej, no tak jakoś już doroślej, a Pulpi ciągle zachowuje się jak dzieciaczek :D :wink:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 31, 2008 6:47

Dzień doberek Wszystkim :wink:

Chłopaki szalały znowu od samego rana, ja nie wiem czy ta wiosna im strzeliła do główek :lol: Szafeczka na buty poobgryzana, ale Zorek nic nie wspomniał mi, że rozmawiał z Azikiem :roll: Pewnie podczytał to i owo tutaj :roll:

Powoli kończy nam się Feliway i myślę, że druga porcja też się pojawi w kontakcie :wink:

A Pulpecik dwa dni z rzędu przychodził rano do łóżeczka na mizianki :D Co mu się wcześniej nie zdarzało, ale może wreszcie chłopak stwierdził, że głaskanko jest ok :wink:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 31, 2008 7:17

DOBRY MERETH I CHłOPAKI!
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon mar 31, 2008 8:01

Bry 8)
Widać że dobrze chłopakom na tym parapecie :D
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon mar 31, 2008 8:05

Dzień dobry :D

Te długowłose faktycznie dłużej dojrzewają - widzę po Rychu i rodzinnych miaukunach.
Rychu jest najbardziej zabawowym kotem w domu, mimo 15 lat na karku.
Może te "podwórkowe" mają w genach szybsze dojrzewanie, bo na wolności muszą?
Chyba, ze Zorek to typ samotnika; jak go ostatnio obserwowałam, to chętnie sie bawił, ale sam (właściwie nie sam - z dinozaurem :wink: )
Pulpecik na pewno jeszcze urośnie, jeszcze sie zdziwisz :wink:

Mereth, klucze :oops: aż mi wstyd :oops: może podrzucę w tym tygodniu ...
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon mar 31, 2008 8:07

...bry... chlopaki!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon mar 31, 2008 8:15

Avian pisze:Dzień dobry :D

Te długowłose faktycznie dłużej dojrzewają - widzę po Rychu i rodzinnych miaukunach.
Rychu jest najbardziej zabawowym kotem w domu, mimo 15 lat na karku.
Może te "podwórkowe" mają w genach szybsze dojrzewanie, bo na wolności muszą?
Chyba, ze Zorek to typ samotnika; jak go ostatnio obserwowałam, to chętnie sie bawił, ale sam (właściwie nie sam - z dinozaurem :wink: )
Pulpecik na pewno jeszcze urośnie, jeszcze sie zdziwisz :wink:

Mereth, klucze :oops: aż mi wstyd :oops: może podrzucę w tym tygodniu ...


Może faktycznie Zorek jest bardziej typem samotnika, on lubi z nami siedzieć, lubi głaskanie, ale lubi też sam gdzieś usiąść i sobie odpoczywać/kimkać. Zresztą sama pewnie zauważyłaś gdy byłaś pierwszy raz u nas, że Pulpi od razu podbiegł i zaczął bawić się laserkiem, a Zorek obserwował, dopiero potem podszedł.
Pewnie jeszcze minie trochę czasu zanim zaakceptuje Pulpeta, a moze być tak, że nie zrobi tego na 100% - zobaczymy.

Iza, nic się nie martw, jakoś się zgadamy :wink: A moze to my wpadniemy na chwilkę, bardzo chciałabym Twoją gromadkę zobaczyć :oops: :wink:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5, pibon i 12 gości