Zielonookie stado kotołaków;))) Pobojajmy się razem.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 15, 2008 13:40

Będziemy dziś dzielni :) . I trzymamy kciuki za innych w tym samym niekorzystnym położeniu.

Kotołki



EDIT: Będziemy dzielni - chyba :? .

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Czw maja 15, 2008 13:42

Witam :D
Ale mam dzis poślizg 8O :oops:
Moje jadą do wampira za tydzień, będzie ogólna obraza :D

Myślałam, ze Kirusia robala jakiegoś dorwała ... a to makaron drapieżny :lol:
Moje ciągle gonią jakieś wyimaginowane mrówki po podłodze :twisted:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw maja 15, 2008 19:21

Aja myślałam że to gumeczka -ale na szczęście coś zjadliwego :lol:
Czego wszyscy robią kuju ,kuju rudziszonkom??? :evil:

Jak było?
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Czw maja 15, 2008 20:43

Kotolaki byly naprawdę dzielne 8O
Jutro wyniki.

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pt maja 16, 2008 6:15

A my sobie potrzymamy kciuki :wink:

Podziwiam Kotołaki 8O :lol:

Paulaaa

 
Posty: 8777
Od: Wto lis 06, 2007 21:48
Lokalizacja: Namysłów

Post » Pt maja 16, 2008 6:31

Cześć dzielne Kotołki :D

To Duzi pewnie wynagrodzili Wam brak wczorajszego śniadanka :wink:
My jeszcze krewki nie mieliśmy nigdy pobieranej, a przynajmniej nic nam o tym nie wiadomo :roll:

Z & P

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt maja 16, 2008 7:01

brybry :D

Dzielne Kotołaki dostały wczoraj jedzoznko po powrocie (Kira była zachwycona), ale Rudy wolał wieczorną porcję śmietanki, bo ona nie uraża dziąseł :? .
Ale myślę, że już dziś się rzuci na chrupkaki :D .

Rudy ma obsesję na punkcie naszego małego balkoniku :oops:
Ostatnio, co się zbliżałam, żeby po prostu wyjrzeć przez okno to byłam osyczana, a nawet łapą na mnie machał :evil: . Nie mając zamiaru pozostać w strefie terrorystycznych wpływów Falcora, odwzajemniłam się syczeniem i łapą :lol:


Wczoraj rozmawiałam z panią wet o badaniu moczu (po tych historiach z Frodem u Joasi) i będę musiała się skupić w sobie i złapać :? . Mocz muszę dostraczyć w 2 godziny od oddania/pobrania :wink: , czyli muszę złapać rano przed pracą :? lub w sobotę.

Coś mam wrażenie, że kot mnie po prostu oleje :smiech3:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pt maja 16, 2008 7:06

Dzień dobry :D

MarciaMuuu pisze:Kotolaki byly naprawdę dzielne 8O


Coś mi to przypomina - jak mam jechać z Rychem do wampira, dzwonię do pani doktor i się umawiam ... po drugiej stronie słuchawki słychać nerwowe przełykanie śliny, potem przyjeżdżam, wszyscy nerwowi, pocieszamy sie nawzajem - bądźmy dzielne ! ... i wyciągam Rycha z klateczki :twisted:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt maja 16, 2008 7:49

...bry...
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt maja 16, 2008 7:53

Avian pisze:Dzień dobry :D

MarciaMuuu pisze:Kotolaki byly naprawdę dzielne 8O


Coś mi to przypomina - jak mam jechać z Rychem do wampira, dzwonię do pani doktor i się umawiam ... po drugiej stronie słuchawki słychać nerwowe przełykanie śliny, potem przyjeżdżam, wszyscy nerwowi, pocieszamy sie nawzajem - bądźmy dzielne ! ... i wyciągam Rycha z klateczki :twisted:


Krew na ścianach itp.?
A Rychu dopiero co wysunął z klateczki przednią łapkę :lol: ?

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pt maja 16, 2008 7:54

Dorota pisze:...bry...


bry :(

nic-koty

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pt maja 16, 2008 7:57

MarciaMuuu pisze:
Avian pisze:Dzień dobry :D

MarciaMuuu pisze:Kotolaki byly naprawdę dzielne 8O


Coś mi to przypomina - jak mam jechać z Rychem do wampira, dzwonię do pani doktor i się umawiam ... po drugiej stronie słuchawki słychać nerwowe przełykanie śliny, potem przyjeżdżam, wszyscy nerwowi, pocieszamy sie nawzajem - bądźmy dzielne ! ... i wyciągam Rycha z klateczki :twisted:


Krew na ścianach itp.?
A Rychu dopiero co wysunął z klateczki przednią łapkę :lol: ?


Jeszcze nie wysunął - tylko oko lekko otworzył :twisted:

Nie wiem czemu, ale on budzi strach w każdym, moja mama za chwilę dłuuugim patykiem będzie mu talerzyk pod dziób podsuwała :twisted:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt maja 16, 2008 8:04

Avian pisze:
MarciaMuuu pisze:
Avian pisze:Dzień dobry :D

MarciaMuuu pisze:Kotolaki byly naprawdę dzielne 8O


Coś mi to przypomina - jak mam jechać z Rychem do wampira, dzwonię do pani doktor i się umawiam ... po drugiej stronie słuchawki słychać nerwowe przełykanie śliny, potem przyjeżdżam, wszyscy nerwowi, pocieszamy sie nawzajem - bądźmy dzielne ! ... i wyciągam Rycha z klateczki :twisted:


Krew na ścianach itp.?
A Rychu dopiero co wysunął z klateczki przednią łapkę :lol: ?


Jeszcze nie wysunął - tylko oko lekko otworzył :twisted:

Nie wiem czemu, ale on budzi strach w każdym, moja mama za chwilę dłuuugim patykiem będzie mu talerzyk pod dziób podsuwała :twisted:


:smiech3:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pt maja 16, 2008 9:47

MarciaMuuu pisze:
Avian pisze:
MarciaMuuu pisze:
Avian pisze:Dzień dobry :D

MarciaMuuu pisze:Kotolaki byly naprawdę dzielne 8O


Coś mi to przypomina - jak mam jechać z Rychem do wampira, dzwonię do pani doktor i się umawiam ... po drugiej stronie słuchawki słychać nerwowe przełykanie śliny, potem przyjeżdżam, wszyscy nerwowi, pocieszamy sie nawzajem - bądźmy dzielne ! ... i wyciągam Rycha z klateczki :twisted:


Krew na ścianach itp.?
A Rychu dopiero co wysunął z klateczki przednią łapkę :lol: ?


Jeszcze nie wysunął - tylko oko lekko otworzył :twisted:

Nie wiem czemu, ale on budzi strach w każdym, moja mama za chwilę dłuuugim patykiem będzie mu talerzyk pod dziób podsuwała :twisted:


:smiech3:


Avian, czy my o czymś nie wiemy :roll: :lol: :lol:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt maja 16, 2008 10:00

MarciaMuuu pisze:Wczoraj rozmawiałam z panią wet o badaniu moczu (po tych historiach z Frodem u Joasi) i będę musiała się skupić w sobie i złapać :? . Mocz muszę dostraczyć w 2 godziny od oddania/pobrania :wink: , czyli muszę złapać rano przed pracą :? lub w sobotę.

Coś mam wrażenie, że kot mnie po prostu oleje :smiech3:


A niech olewa, byle w chochelkę też trafił przy okazji ;-)

"Moje" wyniki będą dziś po 14-tej :roll: . Już siedzę jak na szpilkach :?


Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości