Cosia,Czitka,Balbi,Niemój.Dżonką do psychiatry.Kto jeszcze?

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 09, 2008 12:51

Dzisiaj rano jeszcz raz spojrzałam na obraz i zobaczyłam go w innym kontekście zauważyliscie że ten atramentowy kot wychyla się zza wypiętego tyłka Chińczyka ??? może to ma to ma jakieś znaczenie ? :roll:
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie mar 09, 2008 16:56

Biedne trupki. Pewnie jeszcze dosypiają wczorajsze zmęczenie.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie mar 09, 2008 17:12

Hipcia pisze:Dzisiaj rano jeszcz raz spojrzałam na obraz i zobaczyłam go w innym kontekście zauważyliscie że ten atramentowy kot wychyla się zza wypiętego tyłka Chińczyka ??? może to ma to ma jakieś znaczenie ? :roll:

Skąd masz pewność, że to Chińczyk? :roll:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie mar 09, 2008 17:15

no dobra może japoniec albo wietkong w każdym razie zadek przedstawiciela rasy żołtej 8)
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie mar 09, 2008 17:22

Hipcia pisze:no dobra może japoniec albo wietkong w każdym razie zadek przedstawiciela rasy żołtej 8)

wiesz, może to być też Europejczyk (nie mylić z kotem europejskim) po spożyciu dość dużej ilości marchewek :twisted:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie mar 09, 2008 17:23

CoToMa,
dziekuje za wszystkie poruszajace sie koteczki :)
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 09, 2008 17:25

Zowisia pisze:CoToMa,
dziekuje za wszystkie poruszajace sie koteczki :)
zo

Proszę bardzo :D
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie mar 09, 2008 17:30

CoToMa pisze:
Zowisia pisze:CoToMa,
dziekuje za wszystkie poruszajace sie koteczki :)
zo
Proszę bardzo :D


Ten zwlaszcza jest uroczy ..
Obrazek
:)

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 09, 2008 17:31

CoToMa pisze:
Hipcia pisze:no dobra może japoniec albo wietkong w każdym razie zadek przedstawiciela rasy żołtej 8)

wiesz, może to być też Europejczyk (nie mylić z kotem europejskim) po spożyciu dość dużej ilości marchewek :twisted:

8O marchewek ?????? Chyba raczej zółć go zalała !!! Nie oponować wiem co mówię przeszłam to w sierpniu , zadka sobie nie oglądalam ale reszta była w podobnym kolorku :twisted:
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie mar 09, 2008 17:32

Zowisia pisze:
CoToMa pisze:
Zowisia pisze:CoToMa,
dziekuje za wszystkie poruszajace sie koteczki :)
zo
Proszę bardzo :D


Ten zwlaszcza jest uroczy ..
Obrazek
:)

szkoda, że on tylko chodzi i siedzi...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon mar 10, 2008 8:46

Witam
Obrazek
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon mar 10, 2008 11:20

Dzień dobry, dzień dobry, piękny dzień, kwitną krokusy i są coraz większe, Cośka łapie na nich pszczółki :roll: , Mić wygrzewa się na dachu Hiltona, Czitusia patroluje, Balbunia tarza się w słonku, ja lecę do pracy, pozdrawiam Wszystkich i do wieczorka 8)

A co się robi, jak owad użądli kota? :roll:
Czitka wprawdzie wyspecjalizowała się w szerszeniach i zagryzła już ich wiele kolejnymi jesieniami i nic jej nie było, ale tak na wszelki wypadek, to co należy mieć w domu z leków, a kiedy gnać do weta?
I jeszcze ciekawostka :evil: Jakis niemój kot, który się tu pęta w okolicy od dłuższego czasu, załatwia się wyłącznie w kuwetach w domu, a do dyspozycji ma cały ogród i nie tylko mój. On tu wpada, żeby zjeść i skorzystać z kuwety :evil:
Pogonić?????
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19056
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon mar 10, 2008 12:34

czitka pisze:Dzień dobry, dzień dobry, piękny dzień, kwitną krokusy i są coraz większe, Cośka łapie na nich pszczółki :roll: , Mić wygrzewa się na dachu Hiltona, Czitusia patroluje, Balbunia tarza się w słonku, ja lecę do pracy, pozdrawiam Wszystkich i do wieczorka 8)

A co się robi, jak owad użądli kota? :roll:
Czitka wprawdzie wyspecjalizowała się w szerszeniach i zagryzła już ich wiele kolejnymi jesieniami i nic jej nie było, ale tak na wszelki wypadek, to co należy mieć w domu z leków, a kiedy gnać do weta?
I jeszcze ciekawostka :evil: Jakis niemój kot, który się tu pęta w okolicy od dłuższego czasu, załatwia się wyłącznie w kuwetach w domu, a do dyspozycji ma cały ogród i nie tylko mój. On tu wpada, żeby zjeść i skorzystać z kuwety :evil:
Pogonić?????

Nakarmić, wygłaskać i przytulić! :twisted: :twisted: :twisted:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon mar 10, 2008 12:52

...i sprzątnąc w kuwecie !
Obrazek

Hipcia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3179
Od: Czw lut 02, 2006 20:28
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon mar 10, 2008 13:24

Hipcia pisze:...i sprzątnąc w kuwecie !


:ryk:
Marcelibu
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], pibon, Sigrid i 13 gości