Kocia Koalicja - Trykot zdrowszy

[Chat]

Gdzie by chcial i ile by chcial

[Monostra]

hmmm... a zostajesz polizana po uszach przez Mohera? bo jak nie, to jego straż przyboczna powinna wyrzucić Cię z łóżka

Moje uszy atakowane są rankiem. Wczesnym. W nocy prawie . Wpychany jest zimny nos, łaskocą wąsiska i rani je przeraźliwe małałłłłłłłłłłłłłł. A Moher nie pozwoli mnie wyrzucić z łózka - on się przemieszcza równo ze mną. Awaryjne spanie z nim i strażą przyboczną na 80 cm łóżku było niezapomnianym przeżyciem .

Przedwczoraj minęło 3 miesiące, odkąd zamieszkał z nami Trykot . Kociska dopasowały się znakomicie - biją się, gonią, by za chwilę zgodnie ułożyć się koło siebie. Moherowy ma wypracowaną pozycję, Sybir z Trykotem jeszcze próbują sił, ale to już zdecydowanie zabawa, a nie walka na serio.

[alus1]

gratulacje u mnie tez już trzy minęły cudnie jest z kociastymi

[AKowiec]

I u mnie też trzy! Jaką hierarchię Sybir i Trykot ustalili?

[Monostra]

Jaką hierarchię Sybir i Trykot ustalili?

Sami nie wiedzą . Niby w pewnym momencie górą jest Trykot, ale wtedy Sybirek mobilizuje siły, przytrzymuje, odgryza się, rusza do ataku i Trykocin zostaje z głupią miną . Po chwili zgodnie śpią koło siebie .

[Chat]

U nas cztery miesiace minely Bilans: jedna Krolowa, jeden bez sumienia i jedna rujkujaca

[goska_bs]

[JoasiaS]

Przedwczoraj minęło 3 miesiące, odkąd zamieszkał z nami Trykot . Kociska dopasowały się znakomicie - biją się, gonią, by za chwilę zgodnie ułożyć się koło siebie. Moherowy ma wypracowaną pozycję, Sybir z Trykotem jeszcze próbują sił, ale to już zdecydowanie zabawa, a nie walka na serio.

Oj, żeby tak Julka dogadała się z Kotletem

U nas cztery miesiace minely Bilans: jedna Krolowa, jeden bez sumienia i jedna rujkujaca

WSZYSTKIEGO DOBREGO W NOWYM ROKU, DRODZY KOALICJANCI

[MarciaMuuu]

Szczęsliwego Nowego Roku
życzą Kotołaki z Dużymi

[Dorota]

Szczęśliwego Nowego Roku!

Mru & Co

[skaskaNH]

Troszkę spóźniona jestem, ale lepoej późno niż później

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU!!!

[olaxiss]

Zdrowia Kocia Koalicjo. Przede wszystkim zdrowia. A resztę to już sama "wypracujesz"

[pluszak]

Berety, alleluja i do przodu!

[Monostra]

Mam od poniedziałku koci dyżur u rodziny. Dwulatek z ADHD i 17-letnia nerkowa cholernica. Pogłaskałam kocicę - muszę przed jedzeniem, bo później to już nie pozwala, małpa interesowna - nakarmiłam, wyczyściłam kuwety. Józek w tym czasie szalał. Poszalałam razem z nim, zbieram się do wyjścia, a kocicy nie ma. Przeczołgałam się pod łózkami, kanapami i po wszystkich zakamarach, mając wizję koty, która wcisnęła się w jakiś kąt i zeszła nagle .

W końcu zauważyłam niedomknięte, ale przymknięte drzwi do garderoby - Józek musiał skoczyć na klamkę, ale jakim cudem się potem przymknęły, nie wiem. Wzięłam zamelinowaną kocicę z ciuchów, ale zanim ucapiłam za kark, zrobiła mi piękną, głęboką szramę na ręce .
Tylko dla nich odbałwaniłam dziś auto, jechałam przez pół miasta w ślizgawicę i taka wdzięczność. A rano po zobaczeniu pogody przemknęła mi niegodna myśl, że mają dość chrupek do jutra i 3 kuwety, ale ją dzielnie zwalczyłam. Następnym razem będę słuchać takich podszeptów
.

[redaf]

Następnym razem będę słuchać takich podszeptów
.

Mądra Monostra po szramie