Wczoraj wieczorem koty urządziły sobie gonitwy po całym domu. Malutki kotek i dwa słonie.
Hałasu narobili jak wataha dzików

Niemniej jednak cudownie jest obserwować, jak Franio zaakceptował małego. Tośka fuczy na niego czasami, ale on zupełnie nie czuje przed nią respektu, skacze na nią, zmusza do zapasów, łapie za ogon... Ona fuczy i burczy, ale generalnie też się daje wciągać do zabawy. Jak ma dość, to wskakuje tam, gzie Tymianek jej nie dosięgnie - do umywalki albo na blat kuchenny. Cfaniara
Dziś wreszcie dotarły do mnie (a raczej przywiozłam z poczty wypożyczonym od nich wózkiem, w zastaw zostawiając dowód osobisty) paczki z %$^%$&$& zooplusa.
Drapak to złożymy z dziadziem w weekend, a póki co na kaloryferze zainstalowałam hamaczek.
Tosia natychmiast zainstalowała się w hamaczku


I trochę słodkiego Tymisia dla ciotek
http://www.youtube.com/watch?v=U4KWtEqUmgg