Kitka, Cyryl i Hestia - cz. 1

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 08, 2006 8:35

jak ktoś robi taaaakie zdjęcia i ma taaakich modeli to nie ma co się dziwić że zdominował kalendarz :D
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt gru 08, 2006 9:50

Ja się nie dziwię. Ja zazdraszczam 8)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 08, 2006 11:22

Kalendarz bardzo fajny, tylko szkoda, że nie ma imion kociaków na zdjęciach :(
Taki bardziej "osobisty" by był :roll: ;)

Hm. A z nowym kalendarzem wcale nie trzeba czekać do przyszłego roku 8)
Ja mam np. w domu taki od września 2006 do września 2007 :mrgreen: (też z kotyma ma się rozumieć) 8)
A więc aparaty w dłoń :twisted: albo Kicorka zapraszać :lol: :wink:
Obrazek

Akineko

 
Posty: 2317
Od: Pt wrz 23, 2005 10:20
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pt gru 08, 2006 15:02

Cześć Kicorku.
Czy dzisiaj też się nudzisz?
Jeśli tak to możemy trochę poklikać.

Samira

 
Posty: 382
Od: Sob paź 21, 2006 10:40
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

Post » Pt gru 08, 2006 16:31

nabyłam grudniowego kota, przeczytałam artykulik o forumowych gwiazdkach tajdzi, i zademonstrowałam mojej siostrze fotkę Hestii KOTA Nad Koty,
mówiąc:
- widzisz, a to jest Forumowy Kurczak...
a ona na to:
- hem, całkiem podobny...
Obrazek

Fri

 
Posty: 6301
Od: Śro sty 25, 2006 17:02
Lokalizacja: wpół do Wisły ;) wpół do Brdy ;P

Post » Pt gru 08, 2006 16:35

:ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30698
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt gru 08, 2006 16:47

Kurczak jak kurczak, ale baranek glancuś. :ryk: :ryk:

Samira

 
Posty: 382
Od: Sob paź 21, 2006 10:40
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

Post » Pt gru 08, 2006 18:04

Generalnie, jak zwał tak zwał to Małe Białe Stworzonko :wink: , ale że glancuś jest to prawda :lol: .
Kicorku jak tam po wczorajszej bibce? Główka boli? :lol:
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pt gru 08, 2006 20:56

Nie boli, bo nie mieszałam :lol:
Nawet w miarę się wyspałam, bo na popołudnie do pracy :D
Bibka od czasu do czasu to dobra rzecz, zwłaszcza jak firma funduje 8)
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30698
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt gru 08, 2006 22:12

Też brakuje mi imion na kalendarzu, ale i tak jak pokazuję projekt to mówię: tu Sonia, tu Cyryl, tu Borówka...ludziom gały z orbit wychodzą 8O ...chyba nie myśleli, że jak aż tak...no, w to forum wdepłam 8)

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt gru 08, 2006 22:16

Wdepłaś w koty :lol:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30698
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt gru 08, 2006 22:22

No właśnie...Ty siedzisz w pracy, a ja w domu (praca już się skończyła :( ), dzieciaki śpią, koty śpią, TŻ śpi przed telewizorem a ja - klepię w klawiaturę...pogrzało mnie na starość, kompletnie :lol:

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt gru 08, 2006 22:32

A nie, ja już po pracy, w domciu siedzę i klepię w klawiaturę :)

Zapomniałam napisać, że jak wczoraj wróciłam (około 1.00 8O ) i połozyłam się spać, to Hestia z Jagódką dostały szału - galopowały jak stado mustangów i żadne prośby ani groźby nie pomagały :evil:
Złapałam nawet jedną czy drugą delikwentkę, jak po mnie przebiegała, ale żadna nie miała ochoty przytulić się i spać :evil:
Dopiero jak się wybiegały, to wreszcie padły :twisted:

Nawet Cyryl chyba przy nich wymięka, bo jakoś ostatnio rzadziej go widzę w akcji :roll:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30698
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt gru 08, 2006 23:40

Pójście teraz spać nie ma sensu - Hestia z Jagódką rozrabiają jak pijane zające. Właśnie poszłam sprawdzić, co to za łomot w kuchni - panienki przewróciły miskę, a Hestia jak mnie zobaczyła, to z dzikimi okrzykami pięknym ślizgiem wskoczyła na stół ściagając obrus :evil:
Teraz znów w kuchni rozrabiają, bo słyszę jakieś huki :twisted:

Cyryl wskoczył na szafę troszkę się kimnąć, a Kitka korzystając z tego, że nikt jej nie wygryzie, weszła do koszyczka:
Obrazek
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30698
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Sob gru 09, 2006 0:09

Kicorek pisze: (...) ja do ciebie przyjdę i po znajomości :wink: wyślę do następnego kalendarza :twisted:
zapraszam serdecznie, ale do żadnego kalendarza mnie nie wysyłaj bo ostatnio mało pokazowo wyglądam :wink:
Kicorek pisze: Czy ty do mnie w sobotę przyjdziesz?...
Kiciorku z wielką checią, ale ... nie dam rady :( Po pierwsze jak wyżej, wyglądam blado, gorączkowo i w ogóle jak w reklamie Theraflu Zatoki :twisted: W drodze powrotnej z Samych Fusów złapałam jakieś choróbsko koszmarne i teraz cierpię. Poza tym Poldek atakuje Fionę i nie chcę ich spuszczać z oka aż do zdjęcia szwów...
Inną razą jak to mówią :ok:

Koszyczek widzę bije rekordy popularności, ciekawe kiedy Ty zapragniesz się tam wprasować :smiech3:

Majszczur

 
Posty: 1062
Od: Śro mar 29, 2006 13:31
Lokalizacja: Warszawka... po prostu

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, Lifter, pibon i 32 gości