Burasy i Ćiorny w akcji.

Na start to nie przejmuj się dokładną suplementacją. Ważniejsze jest, żeby towarzystwo zaakceptowało nowe żywienie. Do tego jestem zwolennikiem pojedynczego wprowadzania nowych mięs i suplementów, żeby od razu wyłapać alergię i nietolerancje (1 nowy składnik/2 tygodnie).

Na samiuteńkiego początek wystarczy, jak dorzucisz swoim kotom do misek po odrobinkę wołowiny... A na drugi dzień innego kawałka wołowiny... A dnia trzeciego ciupinka wołowej wątróbki...

Dzięki za cenne rady. Zobaczę jak będzie nam szło

najbardziej boję się o Coco.

PixieDixie pisze:A to kilka fotek

Cudowne te Twoje Buraski. I przytulaśne :1luvu:

Ćiorny na swoich włościach
Obrazek

Jest coś takiego "Easy braf", to gotowa mieszanka suplementów, chyba wszystkich ale nie jestem pewna. U mnie odpada przez to że musiałam dostosować suplementację do Ofelii.
Co do mięs, mogą być różne i najlepiej z różnych części zwierza. Czyli nie same udka albo same piersi. Dobrze żeby było sporo tłuszczyku. Gatunki mięsa - jakie kot lubi lub jakie może. Nie powinno się podawać wieprzowiny, ale słyszałam że są tacy co dają. Mięso kroimy, mieszamy z wodą i suplementami, porcjujemy i mrozimy.
Jest coś takiego jak barfny kalkulator w którym oblicza się dokładnie proporcje, ale mnie on przerasta i korzystam z ogólnego przepisu na kilo mięsa. Różnica ćwierć grama w tą czy w tamtą raczej nie zrobi różnicy, przy następnych mieszankach się wyrówna :wink:

No dziś robiłam rekonesans. Będę się dzielić mięskiem i sprawdzać reakcje. Zdecydowanie regularniej.

Dziś byly serduszka.
Ciorny zjadł ale bez zachwytu
Nicia z apetytem
A Pixior wyżarł swoje i dojadl resztę

Coco powąchała i wzgardziła.

Dzwoni mi że Nicia nie lubi wołowiny
Najgorzej bo Coco lubi dziczyznę.

Natknęłam się na ten kalkulator. Przerażenie w oczach.

Myślę że ogarniemy temat ale jak nam się w domu uspokoi i wrócimy do apelki..

Żeby nie robić rewolucji.

W marcu nas nie będzie to też nie chce wprowadzać nowości krótko przed nasza nieobecnością. 2 połowa marca będzie dobrym momentem.

Jakie one śliczne!

PixieDixie pisze:Ćiorny na swoich włościach

A, Ciorny z białym krawacikiem pod szyją

zuza pisze:Jakie one śliczne!

Dziękujemy

jolabuk5 pisze:
PixieDixie pisze:Ćiorny na swoich włościach

A, Ciorny z białym krawacikiem pod szyją

Krawacik jest dyskretny.
Za to on za grosz wstydnu nie ma i nosi na wierzchu białe majciochy!!!!!!!!

Nauczyłam ćiornego komendy siad.
Wiadomo zawsze jest smaczek

Ale prócz tego że Ćiorny podłapał siad
Tak reszta na słowo siad się zlatuje na smaczki

A. Tylko Ćiorny siada :ryk:

Mądre kotki, szybko się uczą ludzkiego języka. Siad znaczy smaczek :ok:

Koty cię przechytrzyły :twisted:

U mnie barf nie przeszedł. Każdy kot (na 4) woli inne mięso a dodatek suplementów sprawia, że nie chcą w ogóle. Także odpuściłam temat. A kotki śliczne, i to nie tylko burasy ale Ćiorny :1luvu:

Nie wiem. Poczytałam ile tej karmy jest zalecanej i faktycznie jest tego mniej niż np wildefreedom

Oni też bardziej najedzeni się wydają bo potem chodzą i szkubia z misek. A nie ze na 1 raz wszysyko.

Wiec a nie zebraja jakoś bardziej niż zwykle.

Zobaczyny. Na ile surowizna im wejdzie w nawyk.

Burasy i Ćiorny w akcji.

Kto przegląda forum