Lilo i Nala zapraszają po raz 4."Kolorowe" święta.

ewkkrem pisze:Noo, mnie najbardziej podoba się Nala ... bez sukienki
Drops.

MB&Ofelia pisze:
jolabuk5 pisze:
jolabuk5 pisze:A tak przy okazji. Ofelio, czy jesteś zadowolona ze swojej sukni? Czy tak jak Nala, po namyśle chciałabyś inną?
Drops też nic nie napisał o swoim wizerunku...

Ofelko?

Ciocia jolabuk5. Napisałam takowego długiego posta i cosik go zeźarło No to pisam jeszcze raz. Sukienku mię się podoba okropecznie. Jezd takowa piąkna jak ja.
A Mała Ciorna też miauka cichutko że chce suknię, no to wespólnymi siłami znalazłyśmy cosik takowego (musiałam jej troszku podoradzać bo jakoweś dziwmne rzeczy wymyślała )

Książniczka Ofelja

Dyktatura pisze:
jolabuk5 pisze:Naluniu, może być tak?

Och, ciociu. Ta jest cudowna.
Dziękuję Ci bardzo. Jesteś najlepszą krawcową na świecie.

Kocham

Jola świetne :lol:

Moli25 pisze:
Dyktatura pisze:
jolabuk5 pisze:Naluniu, może być tak?

Och, ciociu. Ta jest cudowna.
Dziękuję Ci bardzo. Jesteś najlepszą krawcową na świecie.

Kocham
Jola świetne

Dzięki

Zobaczymy, jak mi się uda z czarnymi kotami. Czanidełko chce tę suknię

MB&Ofelia pisze:
jolabuk5 pisze:
jolabuk5 pisze:
Książniczka Ofelja[/i]

A Negra nie powiedziała, co chce i pewnie znowu będę szła 2 razy :wink:

Bo jak już uszyję, to panienki dopiero wiedzą, co by tak naprawdę chciały :wink:

Zajrzyjcie na nasz wątek

Jolu, zaglądamy regularnie.

Ale są ślubne zdjęcia, dlatego zapraszam

jolabuk5 pisze:Ale są ślubne zdjęcia, dlatego zapraszam

Widzieliśmy. Wszystkie cudne.

To super!

Teściowna. Weś cosik miauknij mojej Dużej bo ja już z nią nie wyczymię! Nie dość że mało mniamuśnościów dała, to jeszcze się z mię śmiała :evil:

Obraziłam się na nią :evil:

Książniczka Ofelja

Ano obśmiałam się wczoraj wieczorem jak norka. Ofelia dostała głupawki, najpierw piórko, później "list od Lila", berek z Małą Czarną, w końcu klapnęła na podłogę i zaczęła podnosić tylną łapę żeby sobie wylizać dupinkę. A Carmen albo się nie zorientowała że koniec zabawy, albo chciała wykorzystać dogodną okazję i hop! skoczyła i wylądowała parę centymetrów od Ofelii. A Ofelia hop! czterema łapami do góry! Jak na sprężynie! :ryk: