dzisiaj znowu od rana ma jakieś sensacje brzuszkowe i trzeba jechać do weta na zastrzyk

nie chce jeść bo jej się przelewa w brzuszku

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
FElunia pisze:Biedna Kajusia, trzymam kciuki za zdrowy brzuszek!
A Rudzię w pełni rozumiem - bardzo lubię włoską kuchnię
Ewa L. pisze:Biedna Kajusia - już po wecie ?
mir.ka pisze:Ewa L. pisze:Biedna Kajusia - już po wecie ?
Tak, już wróciliśmy. Byliśmy zapisani na 11-tą i jeszcze w domu Kaja zaczęła się krztusić jakby chciała wymiotować, ale poleciało jej tylko trochę takiej wody, a po drodze do weta była powtórka tym razem było więcej takiej ślinyTrudno , żeby coś z siebie wydusiła jak od wczoraj nic nie jadła
Na miejscu okazało się ,ze jest to spowodowane zaczynającym się zapaleniem gardła, musiała się podziębić od tego ciągłego wychodzenia z domu. Dostała zastrzyki i ponieważ była na czczo to miała pobraną krew, żeby sprawdzić czy coś się nie dzieje, wyniki będą wieczorem. Jakby tego wszystkiego było mało to na miejscu zrobiła taką bardzo luźna qpkę i to ze skrzepami krwi
, może to wskazywać na stan zapalny jelit, albo gorsza wersja coś związanego z tym jej nowotworem w brzuszku
![]()
Jutro rano ponowna wizyta.
Jak na razie od powrotu do domu, nie chciała wychodzić na trawkę i zjadła ociupinkę puszeczki.
klaudiafj pisze:A kiedy będą wynikiCzytałam z telefonu cały czas - trzymam mocne
![]()
![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości