Mam Kubusia i nie zawaham się go użyć! :D

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 19, 2014 10:20 Re: Mam Kubusia i nie zawaham się go użyć! :D

Ja mam łopatkę taką solidną, nie marketową. Nie ma szans, aby się połamała.
Izka53, śliczne to Twoje maleństwo. U mamusi najcieplej :wink: Mam taki stary polar ( ma z 15 lat) po synu bardzo podobny do Twojego :D . Taki domowy do szurania.
tomciopaluch pisze:A Kubusia czuć na korytarzu. :D

Naprawdę? Aż tak capi?
tomciopaluch pisze:Robię to bardziej przez sąsiadów, którzy w części nie będą akceptować zapachów.

A gdyby nie sąsiedzi zdecydowałbyś się na życie z takim ...capiącym mułem? :D
tomciopaluch pisze:Bardziej mnie martwi złe samopoczucie Kubusia i ewentualna zmiana osobowości.

Złe samopoczucie potrwa góra 24 h. Gwarantuję, że po kastracji nie zmienia się osobowość kota :ok:
Mój wielkokot ma już ponad 5 lat i nie przytył ani trochę. Nawet miał okres ( po śmierci mojej kotki),ze schudł ponad kilogram
To kiedy "ten" dzień? 20.11 ?

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Śro lis 19, 2014 10:54 Re: Mam Kubusia i nie zawaham się go użyć! :D

Tylko jego siki capią, zwłaszcza gdy wracam z pracy bo nie posprzątane.
Sam Kubuś nie capi. :)
Świat jest tylko tak skomplikowany, jak sami go sobie komplikujemy. Nie wiem kto to, tak wymyśliłem.

tomciopaluch

Avatar użytkownika
 
Posty: 901
Od: Czw sie 28, 2014 4:41

Post » Śro lis 19, 2014 11:22 Re: Mam Kubusia i nie zawaham się go użyć! :D

rysiowaasia pisze:Izka53, śliczne to Twoje maleństwo.


maleństwo wtedy ważyło 4,15, teraz ma ponad 7 :mrgreen:

Tomciu, od której jutro trzymać kciuki ?

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16539
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 19, 2014 11:27 Re: Mam Kubusia i nie zawaham się go użyć! :D

Na 12 się umówiłem, jak nie zaśpię to będzie git. :D
Świat jest tylko tak skomplikowany, jak sami go sobie komplikujemy. Nie wiem kto to, tak wymyśliłem.

tomciopaluch

Avatar użytkownika
 
Posty: 901
Od: Czw sie 28, 2014 4:41

Post » Śro lis 19, 2014 11:29 Re: Mam Kubusia i nie zawaham się go użyć! :D

he he Wiedziałem gdzie mu ustawić drapak. :D
Obrazek
Świat jest tylko tak skomplikowany, jak sami go sobie komplikujemy. Nie wiem kto to, tak wymyśliłem.

tomciopaluch

Avatar użytkownika
 
Posty: 901
Od: Czw sie 28, 2014 4:41

Post » Śro lis 19, 2014 11:36 Re: Mam Kubusia i nie zawaham się go użyć! :D

tomciopaluch pisze:Na 12 się umówiłem, jak nie zaśpię to będzie git. :D

Nie zaśpisz. Z nerwów wcześniej wstaniesz :wink:
Czyli o jakiejś 12:30 będzie po sprawie :ok:
Oczywiście trzymam kciuki!
tomciopaluch pisze:he he Wiedziałem gdzie mu ustawić drapak. :D
Obrazek

Rzeczywiście, to zdjęcie potwierdza, że Kubuś wygląda jak kotek z bajki! Przepiękny.

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Śro lis 19, 2014 11:40 Re: Mam Kubusia i nie zawaham się go użyć! :D

Tak tylko ja będę po nocy, i mogę zaspać. Czasami nawet budzik nie daje rady. :D
Świat jest tylko tak skomplikowany, jak sami go sobie komplikujemy. Nie wiem kto to, tak wymyśliłem.

tomciopaluch

Avatar użytkownika
 
Posty: 901
Od: Czw sie 28, 2014 4:41

Post » Śro lis 19, 2014 11:46 Re: Mam Kubusia i nie zawaham się go użyć! :D

Kubuś będzie głodny, to Cię obudzi.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16539
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 19, 2014 11:46 Re: Mam Kubusia i nie zawaham się go użyć! :D

Biedny Tomcio :(

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Śro lis 19, 2014 11:50 Re: Mam Kubusia i nie zawaham się go użyć! :D

A to Kubuś i jego nowy kocyk.
Obrazek
Ostatnio edytowano Śro lis 19, 2014 12:55 przez NITKA/KARINKA, łącznie edytowano 1 raz
Powód: za duże zdjęcie zamieniłam na miniaturkę
Świat jest tylko tak skomplikowany, jak sami go sobie komplikujemy. Nie wiem kto to, tak wymyśliłem.

tomciopaluch

Avatar użytkownika
 
Posty: 901
Od: Czw sie 28, 2014 4:41

Post » Śro lis 19, 2014 12:13 Re: Mam Kubusia i nie zawaham się go użyć! :D

Piękny kocyk! Jak Ty to robisz,ze Twój kot chce leżeć pod przykryciem? Każdy mój kot zawsze się spod niego wygrzebywał :evil:
A tak na marginesie: a nie mówiłam, że wkrótce legowisko będzie na Kubę za małe? :P

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Śro lis 19, 2014 12:18 Re: Mam Kubusia i nie zawaham się go użyć! :D

Proste otwieram okno i jak mu dupa zmarznie, to potem się cieszy, że pancio go przykrył. :D
Trwa to do momentu aż mu będzie za gorąco.
Ale legowisko nie jest za małe, owszem nie jest to do wyciągania się ale za małe nie jest.
Świat jest tylko tak skomplikowany, jak sami go sobie komplikujemy. Nie wiem kto to, tak wymyśliłem.

tomciopaluch

Avatar użytkownika
 
Posty: 901
Od: Czw sie 28, 2014 4:41

Post » Śro lis 19, 2014 12:38 Re: Mam Kubusia i nie zawaham się go użyć! :D

tomciopaluch pisze:Proste otwieram okno i jak mu dupa zmarznie, to potem się cieszy, że pancio go przykrył. :D

Dobra metoda :lol: Tylko, co zrobić, zeby kot nie wypadł z okna... :?
tomciopaluch pisze:Ale legowisko nie jest za małe, owszem nie jest to do wyciągania się ale za małe nie jest.

Do czasu Tomcio, do czasu!

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Śro lis 19, 2014 12:42 Re: Mam Kubusia i nie zawaham się go użyć! :D

rysiowaasia pisze:Dobra metoda :lol: Tylko, co zrobić, zeby kot nie wypadł z okna... :?

Mieszkać nisko :D
Świat jest tylko tak skomplikowany, jak sami go sobie komplikujemy. Nie wiem kto to, tak wymyśliłem.

tomciopaluch

Avatar użytkownika
 
Posty: 901
Od: Czw sie 28, 2014 4:41

Post » Śro lis 19, 2014 12:50 Re: Mam Kubusia i nie zawaham się go użyć! :D

No dobra, ale jak przestraszy się czegoś na zewnątrz i pobiegnie np.prosto pod kola samochodu?
Ja też nie mieszkam wysoko ( 1 piętro ), ale nie wyobrażam sobie swobodnego otwierania okien w domu.
Jedyna dobra metoda to osiatkowanie okien. Ale nie zawsze jest to,niestety, mozliwe.

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot] i 23 gości