♫♫♪ ♥ Melinda I ♥ ♪♫♫

[MamaMeli]

Mięsko było przez jakiś czas cacy, teraz jej się chyba znudził ten królik co był wielkości kota i mam go pół zamrażalnika...

[Milena_MK]

A może to przez upały nie ma apetytu?

[Rilla07]

Moje też czasem protestują albo przestaje im smakować coś co kiedyś uwielbiały
Zwykle wtedy... jak np. zamówię w zooplusie całą zgrzewkę
Upały też robią swoje i apetyty mogą być mniejsze.

[MamaMeli]

ja aż tak znowu gorąco w mieszkaniu nie mam, chociaż pewnie i to ma wpływ. Kocie mleczko było cacy tylko raz, dziś już nie: królewna je drobniutko pokrojonego królika wymieszanego pół na pół z winstonem. Nie będę się z nią teraz szarpać o jedzenie, jak je te pysznościowe konserwy to niech je, bo trochę wody w nich przemycam. I tak na wyjeździe po pierwsze słabo widzę kwestię świeżego mięska a już pomijam że pewnie nie będzie chciała prawie nic jeść, na wyjazd saszetki i hasta la vista...

[MB&Ofelia]

Spoko, moje też teraz słabo jedzą, i to głównie wieczorem. No i każdemu kotu może się znudzić jedzonko. Jak Ofelia była jeszcze na puszkach i saszetkach, to co jakiś czas musiałam zmieniać, bo był strajk. Teraz zresztą też pannica lubi urozmaicenia. Tylko Czarnidełko nie rusza nic poza mięsem.

[MamaMeli]

a to Melinda je rano, jak wstaję to jest truchcik kuchnia-moje nogi-kuchnia-moje nogi aż wreszcie skończę robić siusiu i pójdę dać jej jeść wieczorem ja za nią chodzę z miską

[NatjaSNB]

haha u mnie pierwszy poranny posiłek jest na prośbę kotów, potem to ja proszę, a pod wieczór znowu one... i tak codziennie

[MamaMeli]

chyba chcę mieć jeża.
http://news.distractify.com/fun/animals ... g-awesome/

[MamaMeli]

haha u mnie pierwszy poranny posiłek jest na prośbę kotów, potem to ja proszę, a pod wieczór znowu one... i tak codziennie

u mnie w ciągu dnia kot śpi caaaaaaaaaaaaaaaały czas więc nawet proszenie jest skazane na klęskę...

[vanesia1]

Melunia

[Milena_MK]

jeżyk Mój synek kiedys sobie wymarzył jeżyka pigmejskiego, ale obawiam się, że przy dwóch kotach i psie mógłby mieć ciężko...

[MamaMeli]

zależy, myślę że Melinda by się z takim jeżykiem zaprzyjaźniła

[Milena_MK]

zależy, myślę że Melinda by się z takim jeżykiem zaprzyjaźniła

Kochana, mądra kicia

[kalair]

Jaki cuuudny jeżyk! Brakiem ochoty na królika też bym się nie przejmowała, zrób jej od niego przerwę. W zamrażarce nic mu się nie stanie. Moim też się gusta zmieniają.
I doberek Dziewczynkom!

[MamaMeli]

zależy, myślę że Melinda by się z takim jeżykiem zaprzyjaźniła

Kochana, mądra kicia

no, ona jest taki mądruszek mój słodziutki
jutro jak się zbiorę z rana na targ to jej kupię krówkę.