No co Ty, jest niedziela.
Wygląda na normalnego (?)- siedzi sobie pewnie z piwkiem przed TV (nie wiem czy wiesz, ale jest mundial a faceci mają taki podły zwyczaj ,że wtedy
paczą) i pokrzykuje na jakiegoś debila z 22 obecnych na boisku.
Właśnie wyszłam do ogrodu zebrać pranie i coś zdaje się debile strzelili. Bramkę? Ale się wrzask po domach sąsiedzkich podniósł!!
Ani jednego kobiecego głosu.
Męski atawizm!!!
Dziś w radio jakaś kobieta mówiła ,że jej facet już jej zapowiedział ,że do końca mundialu:
- nie pomaga w domu
- nie prowadzi z nią ŻADNYCH rozmów
- ogląda TV i nie interesuje go ,że leci "jej" serial , odcinek 2457
- nie uprawia seksu (?)
Jak rozumiem jest podłączony do kroplówki z piwem i ma urlop?
Faceci to inny gatunek.
Nawet mój Małż.
Żeż.
A jeden piłkarz na ekranie ma tak krótkie nogi ,że Amelia byłaby przy nim żyrafą!
Nie zapytałam , czy aby będą to robili we dwóch z chirurgiem , jakoś było mi głupio.
Jakbym negowała jego umiejętności albo coś.
Tak nawiasem mówiąc.
Ale wierzę ,że zrobią TO dobrze.
Mimo mundialu...
