PomyLuna cz.II - bo czarne koty przynoszą szczęście

[Bellemere]

Spilett, pewnie się i tacy znajdą...

Ja rozumiem, że nie każdy musi barfować, nie każdy musi karmić bezzbożowo... Ale serio? Chleb jako podstawa żywienia dla psów, kotów i czego tam jeszcze?
Litości

[Milena_MK]

O matko, koci chlebek, seriously? Jakaś nowa moda?

[Bellemere]

Mnie to się w głowie nie mieści.

Za to ja z przyjemnością informuję, że Luna wciągnęła całą porcyjkę opanierowanego mięska i nie zamierza czekać na jedyny prawidłowy i zbilansowany chlebek

[Milena_MK]

Lunka - jesteśmy z Ciebie dumni

[elianka]

Co ja paczę

a pomyśleć , że na chatulu zdobywałam 6 lat temu pierwsze barfowe szlify...

[Milena_MK]

8O
Co ja paczę

a pomyśleć , że na chatulu zdobywałam 6 lat temu pierwsze barfowe szlify...

to teraz będziemy zdobywać chlebkowe szlify

[Bellemere]

No bo myśmy wyewoluowali! I koty też, jakie myszki, jakie ptaszki, przecież teraz koty chlebek jedzą

Ciekawe, kiedy uda mi się Lunę przekonać do takiego bez panierki z chrupek
Ale idzie dobrze, więc marudzić nie będę. Najważniejsze, że je, a do czystego mięsa jeszcze się przyzwyczai.

Bardzo grzeczne z niej dzisiaj kotałke, pobawiła się, zjadła, pomiziała i śpi

[Milena_MK]

Kurcze ale w sumie to się nawet kupy trzyma. Mysz/ptak jedzą chlebek (bo jedzą, sama widziałam), potem kot je mysz/ptaka. Więc w sumie jakby pominąć jedno ogniwo w tym łańcuchu pokarmowym jak nic wychodzi kot --> chlebek

[ab.]

Jutro zrobię chlebek
@ nie chce barfa to dostanie chleb

[Spilett]

Czyli że jakbym poderwała faceta w barze, a ten facet poderwałby dziewczynę i wyszlibyśmy we trójkę, to znaczy że ja poderwałam dziewczynę?
(tak, wiem, to z Big Banga, ale idealnie mi tu pasowało )

[Bellemere]

Ale macie pomysły!

Ale to tak samo jak wegetariańskie karmy dla psów i kotów. No ludzie, błagam, kto to wymyśla? A potem takie kilkuletnie zwierzęta po wegekarmie mają organizm jak staruszki...

[Milena_MK]

:ryk:

Ale macie pomysły!

Ale to tak samo jak wegetariańskie karmy dla psów i kotów. No ludzie, błagam, kto to wymyśla? A potem takie kilkuletnie zwierzęta po wegekarmie mają organizm jak staruszki...

masakra, słyszałam też o kocie, który prawie zdechł, bo ludzie karmili go tylko roślinami (sami byli weganami)

[Bellemere]

Dla mnie to powinno podpadać pod znęcanie się nad zwierzętami i z tego co czytałam, to nie tylko moja opinia.
Takie karmienie to odmawianie zwierzęciu jego naturalnego pokarmu. Jeśli człowiek decyduje się na weganizm, wegetarianizm czy jakąkolwiek inną dietę, to nie ma prawa narzucać jej psu czy kotu. Ja sobie Barfny Świat czytam regularnie i widzę, że sporo jest wegan i wegetarianów karmiących barfem - można? Można.

Ktoś podający psu/kotu z premedytacją taką karmę jest oszołomem, i tyle.

Tym bardziej dziwi mnie to, że takie karmy można znaleźć nawet na zooplusie... Tylko dla psa, ale jednak:

http://www.zooplus.pl/shop/psy/karma_sp ... nska/31251
http://www.zooplus.pl/shop/psy/karma_sp ... nska/31261

[ab.]

Nie będę komentowała

[aannee99]

Witam się u Luneczki, która zaczęła ładnie jeść, z czego Pańcia się cieszy Miłego dzionka

Aniu a co tam Mefisty słychać?