
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Blodka pisze:Czyli reausmując:
Katowice-Piotrowice : Bezjajowa dzielnica uschłych fujar !!!
Blodka pisze:Kochanej Kuleżance Rilli z tego oto miejsca składam podziękowania za wyrażenie subtelnej, ale wiele znaczącej dla mnie sugestii, iż jednak tak zwany mózg posiadam![]()
![]()
![]()
Madzia my się rozumiemy doskonale, pamiętam jak mi kiedyś pisałaś że masz tak samo jak ja, patrzysz na śpiącego kota i płakać Ci się chce , bo myślisz co by było gdybyś jej nie zabrała.
Lamar też poniekąd nie bez przypadku wlazł mi wtedy pod nogi i patrzał na mnie tymi niebieskimi ślepkami. Dzięki temu znalazł dom i Dużą która totalnie zgłupiała na jego punkcie.
Blodka pisze:Kochanej Kuleżance Rilli z tego oto miejsca składam podziękowania za wyrażenie subtelnej, ale wiele znaczącej dla mnie sugestii, iż jednak tak zwany mózg posiadam![]()
![]()
![]()
Rilla07 pisze:Blodka pisze:Kochanej Kuleżance Rilli z tego oto miejsca składam podziękowania za wyrażenie subtelnej, ale wiele znaczącej dla mnie sugestii, iż jednak tak zwany mózg posiadam![]()
![]()
![]()
Oj Blodzia, Blodzia![]()
![]()
Akurat będąc na tym forum mam pewność, że otaczają mnie ludzie "z mózgiem"![]()
Piłam bardziej do osób, które świadomie wypuszczają na podwórko niewysterylizowane zwierzaki, a daleko nie mam... sąsiadka obok
Blodka pisze:Mój ojciec twierdzi także, że kastracja kota to okaleczenie.
Kropek, kocur ojca żył jakieś 5 lat.
Wypuszczany, wracał co jakiś czas lżejszy o te parę plemników.
Parę dni temu umarł , prawdopodobnie po wyczerpującej walce kocurów o kotkę. Tata znalazł go pod płotem.
Zapytałam tylko czy nadal uważa, że kastracja to okaleczanie,ale kazał mi milczeć.
kuba.kaczor13 pisze:Moja Ewcia była u swojej przyjaciółki. Pojechały razem do "znajomej tej znajomej" .Widziała jak karmią na wsi kota bułką rozmoczoną w wodzie .Chyba ze kot z głodu sam to jadł .Podobno były tam przeprowadzane jakieś akcje uświadamiania ,
ale niestety WIEŚ TO STAN UMYSŁU a nie miejsce urodzenia czy zamieszkania.Znam ludzi u których świnki w chlewie mają czyściej niż niejeden nastolatek w pokoju .
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 54 gości