Moje koty XII. Nieroby z Dżygitem :) s. 90

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto lis 19, 2013 0:37 Re: Moje koty XII. Nieroby z Dżygitem :) s. 90

A mógł być spokojny Burian :roll:
Lelum Polelum, a nie iskierka :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 19, 2013 0:49 Re: Moje koty XII. Nieroby z Dżygitem :) s. 90

casica pisze:A mógł być spokojny Burian :roll:
Lelum Polelum, a nie iskierka :)

jeszcze nic straconego - może sam się... przemianuje :mrgreen:
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lis 19, 2013 0:56 Re: Moje koty XII. Nieroby z Dżygitem :) s. 90

Szanse widzę mierne :P
Ech nie ma co, odłączam się i idę do izolatki. Tableta nie używam już w łóżku, z czytaniem są problemy - bo nie ma to jak odbijać się jak piłeczka i spadać z góry na książkę :)
Może dzisiaj trochę odpuści?
Ale tak czy owak, urocze to jednak jest :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 19, 2013 0:59 Re: Moje koty XII. Nieroby z Dżygitem :) s. 90

casica pisze:Ale tak czy owak, urocze to jednak jest :)

No masz! Jasne, że urocze :)

dobranoc :)
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lis 19, 2013 14:21 Re: Moje koty XII. Nieroby z Dżygitem :) s. 90

Noc była średnia, nie bójmy się tego powiedzieć :wink:
Już o 2 schowałam mysz, cudownie odnalezioną. Pierdylion razy gasiłam i zapalałam światło. W końcu o 3 mały zrobił kupę. Znowu wstałam. To co zebrałam z kuwety wstrząsnęło mną - takiej ilości, takich ogromnych, ruszających się glist nie widziałam nigdy, albo nie pamiętam, że widziałam. Nie jestem brzydliwa, ale omal, omal nie rzygnęłam. W efekcie wyczyściłam całą kuwetę. W końcu o 3.30 zgasiłam światło. Dżygit wszedł mi na głowę i zasnął zasłużonym snem sprawiedliwego kotka :)
Łaskawca dał pospać do 8, bo o 8 to już koniecznie JEŚĆ!JEŚĆ!JEŚĆ!
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 19, 2013 14:27 Re: Moje koty XII. Nieroby z Dżygitem :) s. 90

Pacz pani, co może się gnieździć w takim kurdupelku :roll:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Wto lis 19, 2013 15:15 Re: Moje koty XII. Nieroby z Dżygitem :) s. 90

kurczaki, glisty to zjadliwe bestie i lubią wracać :/

ale dziecię łaskawe jak do 8 pospaliście :mrgreen:
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Wto lis 19, 2013 18:40 Re: Moje koty XII. Nieroby z Dżygitem :) s. 90

zabers pisze:
casica pisze:...
Bóg strzegła, że jednak nie dałam mu na pierwsze Koba :P

Nie Bóg, tylko zabers :twisted:

Nie tylko! :twisted:


Tez protestowalam! Obrazek


Biedny Dzygit, moze przez te glisty tak szalal (wszak o dzieciach sie mowi, ze sie wierca, jakby mialy robaki :idea: ), moze teraz, odrobaczony, bedzie spokojniejszy i zacznie w nocy spac?

I dlaczego nieszczepionym kotom nie wolno podawac immunostymulatorow? Myslalam, ze wlasnie, jak juz sie ich nie szczepi, to immunostymulator je uodporni? :rudolf:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Wto lis 19, 2013 18:41 Re: Moje koty XII. Nieroby z Dżygitem :) s. 90

zabers pisze:
casica pisze:...
Bóg strzegła, że jednak nie dałam mu na pierwsze Koba :P

Nie Bóg, tylko zabers :twisted:

I moś zatwierdziła jako spółeczeństwo :mrgreen:
za malucha trzymam kciuki i wróże mu świetlana przyszlośc, do tego niekichająca :ok:
ps ..i bez glist bo doczytałam :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Wto lis 19, 2013 19:53 Re: Moje koty XII. Nieroby z Dżygitem :) s. 90

AYO pisze:Pacz pani, co może się gnieździć w takim kurdupelku :roll:

No zupełnie bleeee, że tak się onomatopeicznie wyrażę :)
ezzme pisze:kurczaki, glisty to zjadliwe bestie i lubią wracać :/

ale dziecię łaskawe jak do 8 pospaliście :mrgreen:

Ponoć można wytępić, ale konsekwentnie trzeba, będziemy więc tępić konsekwentnie :)
No wzruszyłam się, łaskawca jeden nieduży :twisted:
Birfanka pisze:Tez protestowalam! Obrazek


Biedny Dzygit, moze przez te glisty tak szalal (wszak o dzieciach sie mowi, ze sie wierca, jakby mialy robaki :idea: ), moze teraz, odrobaczony, bedzie spokojniejszy i zacznie w nocy spac?

I dlaczego nieszczepionym kotom nie wolno podawac immunostymulatorow? Myslalam, ze wlasnie, jak juz sie ich nie szczepi, to immunostymulator je uodporni? :rudolf:

Ale zabers, słusznie się upomniał :) No i przyznaję, protestowałaś, tak jest :!:

A tutaj się zrobił skrót przedziwny :) Moje kotki dwie nie są szczepione ze względu na problemy immunologiczne. Może pamiętasz, że Zawieszka miała poważny problem z białymi krwinkami po szczepieniu felisvakiem? A Rysce przy usunięciu ząbków wzięto wycinek do badania. Wynikało z opisu, że mogą to być zmiany przed nowotworowe. Skrótowo zupełnie mówiąc, takich kotów, z takimi problemami nie należy szczepić jeśli nie ma bezwzględnej konieczności i nie wolno też podawać immunostymulatorów, żeby nic w systemie odpornościowym nie namieszać i nie popsuć.

moś pisze:I moś zatwierdziła jako spółeczeństwo :mrgreen:

Prawda :!:

Z tego wniosek, że tylko ja chciałam przyozdobić małego imieniem człowieka ze stali :P
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 19, 2013 19:59 Re: Moje koty XII. Nieroby z Dżygitem :) s. 90

A, rzeczywiscie pamietam z tymi bialymi krwinkami i wycinkiem po usunieciu zabkow :idea:

Czyli to nie regula, ale indywidualne przypadki, rozumiem :idea:

Uff, bo sie przestraszylam, moje seniory juz nieszczepione z racji wieku i dla odpornosci zima Immunodol im podaje Obrazek
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Wto lis 19, 2013 20:13 Re: Moje koty XII. Nieroby z Dżygitem :) s. 90

Możesz im swobodnie podawać :) :ok:
tylko takie przypadki, jak te przykładowe wykluczają stosowanie, zresztą u ludzi jest podobnie.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 19, 2013 20:20 Re: Moje koty XII. Nieroby z Dżygitem :) s. 90

To dobrze wiedziec, dzieki :)
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Wto lis 19, 2013 20:31 Re: Moje koty XII. Nieroby z Dżygitem :) s. 90

A nie ma za co :) czasem, przy okazji różnych schorzeń dowiadujemy się takich rzeczy. Ale faktycznie, dobrze wiedzieć.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 19, 2013 20:42 Re: Moje koty XII. Nieroby z Dżygitem :) s. 90

casica pisze:
ezzme pisze:kurczaki, glisty to zjadliwe bestie i lubią wracać :/

ale dziecię łaskawe jak do 8 pospaliście :mrgreen:

Ponoć można wytępić, ale konsekwentnie trzeba, będziemy więc tępić konsekwentnie :)
No wzruszyłam się, łaskawca jeden nieduży :twisted:

na pewno się da :ok:
to tylko nam się trafił taki koteczek, u którego się nie da :evil:

co do spania to osobiście wolę jak moje szczęście zasypia wcześniej-> wolny czas wieczorem, wstajemy wcześnie-juupi :D
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 887 gości