Święta Krowa II. Jeże, jeże....i wiosna :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 18, 2020 7:31 Re: Święta Krowa II. Jerzynka, Malinka, Borówek i Agrest

Szalenie jesteś pomysłowa :1luvu: i oddana .
I co z Agreścikiem rano?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25531
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 18, 2020 8:51 Re: Święta Krowa II. Jerzynka, Malinka, Borówek i Agrest

:ok: :ok: :ok:
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2313
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Nie paź 18, 2020 10:05 Re: Święta Krowa II. Jerzynka, Malinka, Borówek i Agrest

wilber pisze:Dzisiaj znowu kryzys, nie wiem czy dożyje do rana, walczymy, od dzisiaj włączony drugi atybiotyk. Nie je sam. Już nie wiem co mu dawać, dzisiaj kupiłam w zoologu świerszcze i drewnojady, humanitarnie uśpiłam w zamrażalniku i zblendowałam na papkę, tak, żeby można było podać strzykawką. Podobno dobry pomysł i mam dodać convy i tak karmić.
Dobrze, ze mieszkam sama, w lodówce robaki i jeżowe kupy zbierane do badania, a blender służy do blendowania robaków.
Kolejna noc w piz.u.

Oby maluszek dał radę :ok:

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4817
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Nie paź 18, 2020 19:18 Re: Święta Krowa II. Jerzynka, Malinka, Borówek i Agrest

Kciuki i ciepłe myśli dla Was. :1luvu: :1luvu:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Nie paź 18, 2020 19:20 Re: Święta Krowa II. Jerzynka, Malinka, Borówek i Agrest

Trzymam kciuki. :ok:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14721
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie paź 18, 2020 21:08 Re: Święta Krowa II. Jerzynka, Malinka, Borówek i Agrest

Mocne kciuki :ok: :1luvu:
Fredziu!
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4925
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Pon paź 19, 2020 1:05 Re: Święta Krowa II. Jerzynka, Malinka, Borówek i Agrest

Dzięki za kciuki :1luvu:
Wciąż żyje, dzisiaj pojechałam do całodobówki i na szczęście bez większego problemu przygotowali mi i sprzedali resztę leków z listy, którą mi przysłano po konsultacji z weterynarz od dzikich zwierząt. Musiałam tylko zapłacić za konsultację, na szczęście nie za wizytę (ta 150 zł. bez badań i leków :strach: )
Dostaje jeszcze osłonowe na wątrobę, enzymy trawienne, glukozę i kroplówki z duphalyte.
To ostatnie to jest koszmar, mam robić dwa razy dziennie, łapy mi się trzęsą, igła jak pół jeża, on się stroszy, podskakuje i wyrywa, boje się go przebić na wylot, albo coś mu uszkodzić, a z drugiej strony bez tego nie da rady, jest słaby i potrzebuje nawodnienia i dożywienia.
Reszta jeży ok., muszę zważyć, bo to już ogromne jeże, pod pół kilo pewnie będą podchodzić.
Jedzą dwa razy dziennie, rano i późno wieczorem, jak są już głodne, to fuczą i tłuką miskami.
Im są starsze, to jakby łatwiejsze do obsługi i mniej paskudzą gdzie popadnie.
Gniazda pobudowały sobie w dolnej części jezowieży i tam właściwie utrzymują porządek. Zdarzy się jakaś kupa, ale żywię je głownie mięsem i robakami ( owoce też dostają ) to kupy jak po kocim barfie, czarno-brunatne zwarte półksiężyce :mrgreen: , kocie puchy daję rzadko i jako dodatek, bo po nich to obsrywają świat cały na miękko.
Siku robią w trzech miejscach, jakby jeszcze chciały do kuwety, to by mogły nawet zamieszkać :twisted:
Trzeba uważać, bo gryzą cholery, nie jakoś mocno, ale udziabie, dla nich to chyba zabawa, jak wkładam rękę to przybiegają wszystkie, wszystkie wąchają z ryjkami w górze i wszystkie chcą dziabać. Jak jest pora karmienia, albo mam coś dobrego dla nich to je wołam takim "stukajacym" dźwiękiem i przychodzą, gramolą się gdzieś z dołu, wtedy mogę je brać na ręce i nie dziabią :twisted: podnoszę je wkładając dłoń pod brzuch, nie boją się i nie zwijają, nie stroszą kolców, można je głaskać, luźne kolce są bardzo przyjemne w dotyku i szeleszczą trochę jak zeschłe liście.
Kupiłam im sianko z ziołami, uch.... jak się śliniły.
idę się przymierzyć do kolejnej kroplówki..... :placz: :strach:
Obrazek



Mico (*)

wilber

Avatar użytkownika
 
Posty: 1279
Od: Pt lis 05, 2010 22:47

Post » Pon paź 19, 2020 1:58 Re: Święta Krowa II. Jerzynka, Malinka, Borówek i Agrest

No to trzymamy kciuki za Agreścika.
:ok: :ok: :ok:
I za wilber :ok:

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4817
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Pon paź 19, 2020 2:13 Re: Święta Krowa II. Jerzynka, Malinka, Borówek i Agrest

Nie wiem czym robisz kroplówki
Strzykawka ?
Są igły 16 mm 8
One są krótkie są i cieńsze kolo 10 mm dl a o mniejszej średnicy
Są tez tak zwane motylki podłącza sie do strzykawki
Maja krótsze igły
Nie wiem czy dożylnie robisz czy podskórnie
Jak podskórnie to można schabowego dodać w bąbel od kroplówki to tak nie boli
Trzymam kciuki za małego

anka1515

 
Posty: 4651
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Pon paź 19, 2020 13:04 Re: Święta Krowa II. Jerzynka, Malinka, Borówek i Agrest

Ciągle żyjemy.
Kroplówki podskórnie, on waży 140 g i mieści się w dłoni, antybiotyk dostaje insulinówką z maleńka igłą, ale płyn pod skórę to musi już być grubsza. Ma kolce i je stroszy i zwija się, albo co gorsze protestuje fucząc i podskakując, co utrudnia trzymanie i w ogóle robienie czegokolwiek przy nim.
Najbardziej stresuje mnie długość igły, mogę go nią po prostu przebić, albo uszkodzić kręgosłup, narządy, to jest okruszek. Wczoraj wieczorem udało mi się podać tylko 1,5 ml, zamiast 2,5 ml, bardzo się szarpał i odpuściłam. "Kotleta" dostaje w rozcieńczeniu z kroplówką.
On jest wielkości sporego chomika.

Nie bardzo wiem co i jak z igłami, nie miałam z tym styczności, może po prostu pójdę do apteki zapytać o inne igły.
Obrazek



Mico (*)

wilber

Avatar użytkownika
 
Posty: 1279
Od: Pt lis 05, 2010 22:47

Post » Pon paź 19, 2020 13:08 Re: Święta Krowa II. Jerzynka, Malinka, Borówek i Agrest

Kciuki dalej.
Podziwiam, że dajesz radę przy takim maleństwie.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14721
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon paź 19, 2020 13:09 Re: Święta Krowa II. Jerzynka, Malinka, Borówek i Agrest

Wiem jak wygląda wkur....my jeż.

Jak podskakuje, fuczy i śmierdzi

Doprawdy nie wiem jak takie małe coś można kłuć.

Brawo Wy :ok:

I oby Agrest zaczął jeść. Bo wtedy będzie już z górki. :ok:

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4817
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Pon paź 19, 2020 13:18 Re: Święta Krowa II. Jerzynka, Malinka, Borówek i Agrest

https://drive.google.com/drive/folders/ ... sp=sharing

Dzień dobry. Nazywam się Agrest, mam 140 g i trzeci tydzień tak sobie staram się przeżyć.
Obrazek



Mico (*)

wilber

Avatar użytkownika
 
Posty: 1279
Od: Pt lis 05, 2010 22:47

Post » Pon paź 19, 2020 13:20 Re: Święta Krowa II. Jerzynka, Malinka, Borówek i Agrest

Super gościu. Oby się udało. :ok:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14721
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon paź 19, 2020 14:56 Re: Święta Krowa II. Jerzynka, Malinka, Borówek i Agrest

No, duży to on nie jest... Cudne jeżątko :1luvu:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25531
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jozefina1970, Wojtek, zuza i 23 gości