Kot-najlepszy przyjaciel.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 16, 2013 7:54 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Zapewne tak ale na szczęście udało się wejść na forum.
Z komputerów,oprogramowań do nich jestem noga i dopiero uczę się wielu rzeczy :mrgreen:
To tak jak z komórką :D w 2001 kupiłam pierwszy tel. tak się go bałam że coś źle nacisnę i zablokuję że nawet datę ustawiał mi 12 - letni brat mojej koleżanki :ryk: :ryk: :ryk: Teraz nie mam problemów z żadnym typem telefonu i nie mam oporu przed wchodzeniem w różne funkcje.
Człowiek całe życie się uczy :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 16, 2013 8:30 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Poczyniliśmy już przygotowania do wyprawy do weta :wink:
Jeden transporterek przyszykowany - umyty ,czyściutki i wyłożony poddupniczkiem.Poli podoba się nowy domek bo chętnie sama do niego wchodzi.Biedna nie wie jeszcze do czego ten domek służy :mrgreen: bo nigdy w swoim życiu nie była transportowana w transporterku.
Może uda mi się załatwić na dziś drugi dla Zuzi a jak nie to jedna musi iść w szelkach.Zobaczymy - mam jeszcze parę godz.
Liczę na to że wszystko się uda i dziewczyny nie zestresują mi się tak bardzo. :ok: :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 16, 2013 8:33 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Dzięki Ewuniu, już się zalogowałam (przez ten wątek, który podałaś)!
Ja bym się bała prowadzić kota w szelkach - transporter mogę pożyczyć!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69300
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 16, 2013 8:46 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

jolabuk5 pisze:Dzięki Ewuniu, już się zalogowałam (przez ten wątek, który podałaś)!
Ja bym się bała prowadzić kota w szelkach - transporter mogę pożyczyć!

Dzięki Jolu!
Umówiłam się z takim panem z zoologicznego sklepu że pożyczy mi transporterek.Byłam wczoraj u niego zapytać i powiedział że jeśli żona nie pożyczyła sąsiadce - bo w miarę potrzeby wymieniają się - to dziś mi przyniesie.Jeśli by jednak nie miał wolnego to Zuzi mogę spokojnie założyć szeleczki.Mama weźmie Polę w transporterku a ja Zuzię na ręku.Podczas noszenia mocno ją trzymam a ona wtula się we mnie.Nie pierwszy raz tak łaziłyśmy więc nie obawiam się.Będzie dobrze :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 16, 2013 9:44 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Dodrze idę zobaczyć co z tym transporterkiem i szykujemy się do wyprawy.
Trzymajcie za nas kciuki! :ok: :ok: :ok: :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 16, 2013 10:03 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

No i doopka! :evil:
Transporterka brak bo pan zapomniał i może mi go przywieść na jutro a jutro to mnie nie interesuje bo mam inne plany. :x
Pozostaje mi rodziców sąsiadka a jeśli ona nie pożyczy to Zuzia wystąpi w szelkach. :mrgreen:
Takie drobne przeciwności nie odwiodą mnie od celu.Wizytę zaplanowałam na dziś i dziś tam pójdziemy bo doktorek czeka.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 16, 2013 10:14 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Sąsiad pożyczył mi wiklinowy kosz - budkę z zamontowanym zamykanym wejściem. Jesteśmy gotowe! Zapakować zwierzynę i możemy ruszać!!!! :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 16, 2013 11:24 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Dziendoberek :1luvu:



Ewa L. pisze:Zapewne tak ale na szczęście udało się wejść na forum.
Z komputerów,oprogramowań do nich jestem noga i dopiero uczę się wielu rzeczy :mrgreen:
To tak jak z komórką :D w 2001 kupiłam pierwszy tel. tak się go bałam że coś źle nacisnę i zablokuję że nawet datę ustawiał mi 12 - letni brat mojej koleżanki :ryk: :ryk: :ryk: Teraz nie mam problemów z żadnym typem telefonu i nie mam oporu przed wchodzeniem w różne funkcje.
Człowiek całe życie się uczy :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:



Masz rację, uczymy się całe życie, a na starość....Pani Skleroza i tak nam wszystko odbierze :ryk:
Tez miałam problem z zalogowaniem się, ale pobiegłam na techniczny, zasięgłam informacji i się udało:)


Ewa L. pisze:Sąsiad pożyczył mi wiklinowy kosz - budkę z zamontowanym zamykanym wejściem. Jesteśmy gotowe! Zapakować zwierzynę i możemy ruszać!!!! :ok: :ok: :ok:


Szczęśliwej drogi :D :ok:
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Wto kwi 16, 2013 12:21 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Już jesteśmy po wszystkim. :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Cieszę się z powrotu do domu. :1luvu: :1luvu:
Dziewczynki zdrowe jak rydze,odrobaczone przeciw tasiemcom i innemu robactwu oraz zaszczepione przeciw :
- wirusowemu zapaleniu nosa i tchawicy,
- kaliciwirozie,
- panleukopemi,
- białaczce,
- grzybicy skórnej.
Zatachałyśmy się z mamą jak dzikie konie ale w powrotnej drodze zafundowałam dziewczynkom i mojej biednej stachanej mamie przejazd autobusem na dwa przystanki.Zniosły to bardzo dzielnie [dziewczynki oczywiście bo mamie było już wszystko jedno byle jak najszybciej dotrzeć do domu :ryk: :ryk: :ryk: ].
Uf - mamy to już za sobą. :ok: :ok: :ok: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 16, 2013 12:41 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

A i najważniejsze - Pola dała sobie obciąć pazurki bez protestu :twisted: :ryk: :twisted: dopiero przy ostatnim wydała z siebie pomruk niezadowolenia.
Teraz obie grzecznie śpią odreagowując ciężkie przeżycia - Zuzia na balkonie w promieniach wiosennego słoneczka a Pola wtulona w łapki dużego misia. :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 16, 2013 14:26 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

ojej , ile tu sie działo , jak byłam w pracy 8O To dobrze , że wyprawa się udała . Dziewczyny pewnie dostały coś dobrego na przeprosiny za stres ? :wink: Masz dzielną mamę :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Wto kwi 16, 2013 16:47 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Tak dostały święty spokój bo wyszłam :ryk: :ryk: :ryk: Zuzia już się przestała boczyć na mnie i leży koło moich nóg w dużej plamie słońca.Pola wygrzewa sie na balkonie.Myślę że gdy wracałyśmy były już całkiem wyluzowane.Pola leżała wygodnie w koszyku jak księżna udzielna rozdając spojrzenia na prawo i lewo i pokuszę się nawet o stwierdzenie że jej się to noszenie podobało. :wink: Zuzia w domu dość szybko opuściła transporterek natomiast Poli z wyjściem z koszyka wcale się nie spieszyło.Gdy w końcu wyszła z koszyka weszła do transporterka i tam się położyła. 8O Zawsze twierdziłam że ona jakaś dziwna kota jest. :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 16, 2013 16:47 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

Super dziewczyny że jesteście dzielne :)
Amy w drodze do i od weta drze się zawsze przez caly czas. Zresztą u weta też się drze. Nie czuje sie bezpiecznie. Dla Amy najlepiej w domu :)
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Wto kwi 16, 2013 16:48 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

A dostały dziewczynki cos dobrego w nagrodę ???
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Wto kwi 16, 2013 16:54 Re: Kot-najlepszy przyjaciel.

One w drodze do weta też koncertowały a zaczęła Zuzia zaraz po wyjściu za drzwi - moja mama pierwszy raz słyszała miauczenie Zuzi.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1400 gości