Aniada pisze:Zrobimy tak, że poproszę kogoś - np. Kotkinsa - o referowanie. Jeszcze mam numer do Kotki na przykład, ale ona wciąż w rozjazdach.
Mam natomiast poważne obawy, że małż mi się zawstydzi. Zwłaszcza po tym, jak mu powiedziałam, że tu kolejka się ustawia w sprawie jego klona.
melduję gotowość bojową z Poronina - mam net mobilny

Rankiem mogę puścić wieści i pod wieczór, bez problemu.
Klona zdecydowanie poproszę!! Może mi nawet kotecki przynosić, będę do Cię na korepetycję z niańczenia maluszków przychodziła ;>