Misia, Gucio i reszta ...przyszedłem więc jestem..Piotrek

Iwonami pisze:Świetnie że chłopak się do Was przyzwyczaja. No i że Gucio go zaakceptował, choć zastanawiam się czy kić nie chce wejść do domu z uwagi na Gucia właśnie?

Chłopaki sa niemal nierozłączne, jedyna różnica to taka , ze Gucio wraca do domu, a mały zostaje na progu. Gucio zacheca go do wejścia , wraca, trąca noskiem , popiskuje, a tamten zostaje :cry:

Wzięłam go dzis na ręce, przytulił sie. Weszłam do domu - nawet sie nie wyrywał zanadto , ale zaczął strasznie płakać , właściwie krzyczec. To tylko trzy kroki od drzwi wejściowych do pokoju , wyszłam z nim , puściłam. Od razu zaczął sie miziac . Tylko dom wzbudza w nim panikę

Qrde, ale przeciez ktos go wykastrował, ktoś go przytulał, ktos karmił.....On juz wybrzydza ....Jest bardzo chudy , ale Gucio tez taki był mając niespełna rok , a ten chyba tez tak ma.
Z Misia jest większy problem, ale jakoś po mału zaczyna chłopaka ignorowac, juz nie warczy , gdy widzi go po drugiej stronie szyby, wychodzi , gdy mały jest pod drzwiami, dzis nawet wracała powolutku i obwąchała chłopaka dokładnie.
On wejdzie do domu - niech tylko sie zrobi cieplej , drzwi będa uchylone, wejdzie za Guciem. A jak wejdzie raz to juz będzie mój. i wcale bym sie nie zdziwiła , jakby nie chciał juz wyjśc :mrgreen:

Mój TŻ ma specyficzne podejście do kotów, traktuje jak dzieci. Kota bierze na ręce, obraca brzucholem do góry i mizia. Gucio to uwielbia , nie przepuści okazji do podgryzienia Duzemu nosa, Misia czasem sie przytuli , częściej - obrażona - oddala się . Mały , pierwszy raz wzięty przez K na ręce - najpierw zamarł , a potem sie przytulił i pozwolił miziac po brzuszku

Evuś , przesyłka dotarła :?:

Ala , cieszę się , że nas odwiedzasz, ja Gajke tez podczytuję namiętnie :wink:

A w temacie ogródkowym wole zamilczeć , bo pchaja mnię się słowa niecenzuralne :oops:

Wszystkim cioteczkom i cichym podczytywaczkom dużo zdrowia , szczęścia - no Wesołych Świąt

dziękujemy :1luvu:

trzymaj się, Izaczku :ok:

Zdrowych, uśmiechniętych Świąt, wszelkiej pomyślności i słodkiego lenistwa :ok:

No to ja też się dołączam do życzeń świątecznych

Uploaded with ImageShack.us

A co do Burej która okazała się Burym

Haha babciu, że Ty się tak pomyliłaś

A Gucio gejem? Już mnie nic nie dziwi

W każdym razie fajnie, że jest taki kochany. A ten jego strach przed domem, może uciekł z jakiegoś domu, w którym mu nie było dobrze i dlatego teraz się boi?

Buziaki! :*

ametystowaaa pisze:No to ja też się dołączam do życzeń świątecznych

Uploaded with ImageShack.us

A co do Burej która okazała się Burym Haha babciu, że Ty się tak pomyliłaś A Gucio gejem? Już mnie nic nie dziwi W każdym razie fajnie, że jest taki kochany. A ten jego strach przed domem, może uciekł z jakiegoś domu, w którym mu nie było dobrze i dlatego teraz się boi?

Buziaki! :*

bądź szczęśliwa cudowna dziewczyno :1luvu:

przez całe życie, nie tylko w
Święta....

zdrowych, pogodnych Świąt, bogatego zajączka i ciepłego dyngusa dla Was obojga :1luvu:

puszatek pisze:bądź szczęśliwa cudowna dziewczyno przez całe życie, nie tylko w
Święta....

zdrowych, pogodnych Świąt, bogatego zajączka i ciepłego dyngusa dla Was obojga

Jestem szczęśliwa

Również szczęścia życzę

Dziękujemy serdecznie za miłe życzenia

cholera, bardzo lubię tę młodą osóbkę, z ładnym imieniem

wybacz dzieciaku kochany, staruszce :oops:

Spokojnych, Beztroskich i Radosnych Świat!

Dzięki , dziewczyny, za zyczenia.
Zuza ,dla Ciebie i dla Piotra równiez wszystkiego najlepszego :piwa:

Qrczę , młody siedzi za oknem i skrobie w szybę , tak jakby chciał wejść.A wejść się boi, a mnie jest przykro , bo pogoda fatalna :cry:

. Chyba dorzucę mu jeszcze jedzonka.
Śnieg wciąż pada, wieje, do licha, gdzie ta wiosna

Aż musiałam się cofnąć, co to za chłopak zamiast Burej :lol:

A moze nie wykastrowany, a wnętr?
Jak chłopak, to wszystko tłumaczy, dlaczego taki miły i szybko się oswoił - z dziewczynami tak łatwo nie idzie

Miłych świąt! Mam nadzieję, ze rano tego paskudztwa co leci z nieba już nie będzie ...

Avian pisze:A moze nie wykastrowany, a wnętr?

No , teraz to mnie dopiero wystraszyłas :strach:

A juz sie cieszyłam , ze problem ze sterylka mi odpadł. A cos moze być na rzeczy , bo u Gucia moszna jest widoczna,a ten ma zupełnie płasko.
Muszę poczytać.....

Izo, ciepłych, słonecznych :1luvu:

Świąt i upragnionej wiosny :1luvu:

W sprawie Burej/Burego...pamiętaj o mnie

Burasek dostanie jakieś imię na święta?

Misia, Gucio i reszta ...przyszedłem więc jestem..Piotrek

Kto przegląda forum