


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kocurzyca41 pisze:Wiktorku....zdrowiej szybko koteczku....bo twoja Duża też choruje i to wystarczy.Ty masz być zdrowy i ją pocieszać.![]()
![]()
vip0 pisze:kocurzyca41 pisze:Wiktorku....zdrowiej szybko koteczku....bo twoja Duża też choruje i to wystarczy.Ty masz być zdrowy i ją pocieszać.![]()
![]()
Dziękuję w imieniu Wiktora.
Reniu, on mnie zawsze pocieszał, był ze mną w najważniejszych momentach mojego życia...i ma być dalej, i już.
alab108 pisze:Ten sam jamnik jak miał może 0,5 roku, wyczułam u niego nad łopatką taki guz dosyć spory. No to do weta, wet obejrzał i zapisał antybiotyk w zastrzykach codziennie. Na następny dzień pojechaliśmy i był inny lekarz taki starszy i spytał dlaczego te zastrzyki. Obejrzał też ten guz i stwierdził, że trzeba to naciąć co zaraz zrobił bez znieczulenia nic. Jak naciął to trysnęła ropa i to ile, okazało się że wrzód był dwukomorowy, przeciął ścianę komory, znowu było pełno ropy. Pamiętam, że po oczyszczeniu dał jakieś zastrzyki w sam środek tego wrzodu. Bardzo ładnie się zagoiło, zarosło i śladu nie było. Nie wiem skąd ten wrzód się wziął. Na pewno z Wiktorem też będzie dobrze
najszczesliwsza pisze:Wiktor nie wyzdrowieje.
najszczesliwsza pisze:Wiktor nie wyzdrowieje.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], zuza i 1107 gości