Bombilla & Xelmo. dwupak.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 03, 2012 16:17 Re: Bombilla & Xelmo. dwupak.

Ja też mało udzielam się na forum odkąd zaczęłam pracować na zmiany, jak mam drugą to tydzień wycięty z życiorysu :? bo wychodzę z domu o 12ej i wracam o 12ej... A jak mam na pierwszą to korzystam z wolnego popołudnia robiąc coś w domu, bawiąc się z naszą bandą itp. Na forum wpadam głównie "w interesach" ;) czyli jak robię bazarki.
Tak Ci zazdroszczę, że możesz wypuścić koty na balkon. Kiedy my będziemy mogli osiatkować? :(

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

Post » Śro kwi 04, 2012 17:11 Re: Bombilla & Xelmo. dwupak.

Witaj Wei!
No tak, bardzo rzadko tu wpadam... nie mam czasem czasu a czasem siły ;)
Ale u nas wszystko w najlepszym porządku jest. Koty kochane i wypieszczone, balkonują sie intensywnie. Zdrowe. Rozpuszczone chyba :)
Wcinają BARFa aż miło!!! Nie wybrzydzają. Są w dobrej kondycji. I strasznie nas adorują.
Wątki Wasze czytam od czasu do czasu :) więc aż takich zaległości nie mam ;)
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt kwi 06, 2012 13:49 Re: Bombilla & Xelmo. dwupak.

Obrazek
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pt kwi 06, 2012 16:56 Re: Bombilla & Xelmo. dwupak.

Obrazek
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pt kwi 06, 2012 18:57 Re: Bombilla & Xelmo. dwupak.

Obrazek
Obrazek, Obrazek
-----------------------------------------------------------------------------------
Gdybym w sercu miasta konał w środku dnia. Co byś dla mnie zrobił? Co dla Ciebie Ja?

Iza_

 
Posty: 2340
Od: Sob paź 22, 2011 8:45
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob kwi 07, 2012 8:06 Re: Bombilla & Xelmo. dwupak.

Wesołych, pogodnych i zdrowych Świąt Wielkanocnych życzy mb z Bisią, Kasią i Kropcią

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 08, 2012 8:49 Re: Bombilla & Xelmo. dwupak.

WESOŁYCH, RODZINNYCH ŚWIĄT,
PEŁNYCH NADZIEI I OPTYMIZMU

ŻYCZY MPikowo


Obrazek
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw kwi 19, 2012 16:53 Re: Bombilla & Xelmo. dwupak.

Sprawy mają się tak, że przeziębiona jestem.
Mamy remont, z jednego pokoju zrobil sie remnt obydwu pokoi i wszystkiego wkoło, więc teraz mieszkamy na "kawalerce bez balkonu", bo ballkon zawalony kotkowym drapakiem i innymi.
Drapak skróciliśmy, bo koty złamały jak szalały i też jest ok.
Xelmo to adorator i amant. Czuły jak nikt :) Uwielbia bułki i pieczywo i mi je wykrada. Bombilla moja mała księzniczka przychodzi tylko na własnych warunkach. Ale oba kochane!
W pracy dużo pracy, ale satysfakcjonującej. Moje żabki były w bibiotece i wszystko tam wiedziały :D Jaka dumna jestem z nich.
Studia powoli do przodu, choc teraz z powodu zblizającego się końca semestru gorący czas.
Na komp i miau brak czasu, niestety. Ale czytam Was i jestem w miarę na bierząco. mniej lub bardziej.
I gorąco Was wszystkich pozdrawiam razem z kociastymi :)
Ostatnio edytowano Czw kwi 19, 2012 17:14 przez sliver_87, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

Post » Czw kwi 19, 2012 16:54 Re: Bombilla & Xelmo. dwupak.

Super, że się odezwałaś :ok:
Znowu jestes chora? :(
My też niedługo zaczynamy remont :roll:

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 19, 2012 17:15 Re: Bombilla & Xelmo. dwupak.

sunshine pisze:Super, że się odezwałaś :ok:
Znowu jestes chora? :(
My też niedługo zaczynamy remont :roll:

no tak co jakis czas jakas infekcja i przeziebienie sie przyplącza. niestety.
Powodzenia w remocnie życzę:D Dacie rade.
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

Post » Czw kwi 19, 2012 17:51 Re: Bombilla & Xelmo. dwupak.

Też jestem podziębiona ale tak chyba niegroźnie - tyle tylko, że sobie półwolne w pracy zrobiłam :twisted:
Trzymam kciuki za koty, żabki, sesje, remonty i wszystko!

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33216
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw kwi 19, 2012 19:06 Re: Bombilla & Xelmo. dwupak.

Zdrowia,zdrowia i jeszcze raz zdrowia :ok: .Wskazany medycznie okład z kotów :wink:

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

Post » Czw kwi 19, 2012 19:29 Re: Bombilla & Xelmo. dwupak.

rudy kociak pisze:Zdrowia,zdrowia i jeszcze raz zdrowia :ok: .Wskazany medycznie okład z kotów :wink:

dobrze prawi!
dać jej wódki :ok:
zdrowia silverku!

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto maja 29, 2012 18:47 Re: Bombilla & Xelmo. dwupak.

Wróciłam..
szczęśliwie zmierzam ku końcowi przedostatniego roku akademickiego. Za mną i kotami remont mieszkania.
Efekt jest taki że Xelmo stał się mega miziastym kotem. Przychodzi jak wołam go po imieniu, podstawia się do głaskania, daje sobie łapki masować :) przychodzi na czesanie też. Patrzy głęboko w oczy ;) i czaruje. Nawet ostatnio rewelacyjnie bawił się z 3letnim chrześniakiem męża.
Bombilla za to płochliwa jest bardzo. Przychodzi tylko na swoich warunkach, nocami by chciała się tulić, ale wszystko ją płoszy.
Zdrówko dopisuje kotom, mięso jedzą z apetytem.
Xelmiak mnie jednak martwił jakiś czas- mianowicie chciał się zbytnio swoimi zębami zaprzyjaźnić z nowiutką czerwoną tapicerką krzeseł :/ na szczęście już mu przeszło.
I jest dobrze:)
będą zdjęcia. wkrótce.

edit: zdjęcia są, a ja zapomniałam dodać, że koty przy moich ostatnich wahaniach nastroju nieziemsko precyzyjnie potrafiły wyczuć jak się mam i czego od nich potrzebuję. Dzięki temu, że były, raz radosne, raz cichutkie, cieplutkie przytulanki, innym razem wulkany energii to doskonale mi to pomagało. Z radością wracałam do domu, choć wiedziałam, że Bombilla będzie po mnie "krzyczeć" dlaczego tak późno ;)
A Xelmo robił sobie wycieczki bardzo odważne na klatkę schodową, oczywiście w najmniej odpowiednich momentach, ale dzielny zuch z niego :)
Ostatnio edytowano Wto maja 29, 2012 19:42 przez sliver_87, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

Post » Wto maja 29, 2012 19:32 Re: Bombilla & Xelmo. dwupak.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], zuza i 101 gości