Szczyt paniki 3 - czyli mamy nowy watek..

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon sty 03, 2011 20:11 Re: Szczyt paniki 3 - czyli wszystko w normie..

a co ja ci mam wierzyc albo nie skoro zadnych konkretów nie było? :ryk:
ale mnie wyśledziła :ryk: :ryk: u żródeł :ryk: :ryk:
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Pon sty 03, 2011 20:21 Re: Szczyt paniki 3 - czyli wszystko w normie..

dune pisze:a co ja ci mam wierzyc albo nie skoro zadnych konkretów nie było? :ryk:
ale mnie wyśledziła :ryk: :ryk: u żródeł :ryk: :ryk:


tylko głownej bohaterki tego serialu niet :mrgreen:
A ja ci mówię ,że wielka jest :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pon sty 03, 2011 20:41 Re: Szczyt paniki 3 - czyli wszystko w normie..

Ze jest wielka sercem to ja wiem :)
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Pon sty 03, 2011 22:04 Re: Szczyt paniki 3 - czyli wszystko w normie..

dune pisze:Ze jest wielka sercem to ja wiem :)


a to też :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Gabarytami tez :mrgreen: , inaczej by do Kubka nie pasowała :lol:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pon sty 03, 2011 22:05 Re: Szczyt paniki 3 - czyli wszystko w normie..

po hormonach niestety moja postura troszke jak by zwiekszyla gabaryt..
nijak nie jestem wstanie jej zmiejszyc..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon sty 03, 2011 22:12 Re: Szczyt paniki 3 - czyli wszystko w normie..

Asia a wzrostu masz ile? Bo ja myslałam ze to o wzrost chodzi
Kuba tez duzy?
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Pon sty 03, 2011 22:17 Re: Szczyt paniki 3 - czyli wszystko w normie..

dune pisze:Asia a wzrostu masz ile? Bo ja myslałam ze to o wzrost chodzi
Kuba tez duzy?


monia wzrostu to ja mam 172 cm a Kuba 176cm
Kuba sie roztyl jak zaczal jezdzic..
on trowadzi siedzacy tryb zycia..
jak ma chwile to je i sie kladzie..
kabina to kuchnia,salon i sypialnia w jednym..
wiec nie ma gdzie tego zgubic..
poza tym tu chodzi o zwiotczenie miesni brzucha..
choroba zawodowa kierowcow..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon sty 03, 2011 22:19 Re: Szczyt paniki 3 - czyli wszystko w normie..

Wiem kochana, i sie żołądek opuszcza od notorycznych wstrząsów..
ale wysoka kobietka jestes
ja mam 164 a teraz to juz moze mniej bo sie kulę na starość :)
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Pon sty 03, 2011 22:22 Re: Szczyt paniki 3 - czyli wszystko w normie..

dune pisze:Wiem kochana, i sie żołądek opuszcza od notorycznych wstrząsów..
ale wysoka kobietka jestes
ja mam 164 a teraz to juz moze mniej bo sie kulę na starość :)


no dokladnie..
taka calkiem normalna jestem..
tylko te hormony mnie tak rozwalily..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon sty 03, 2011 22:23 Re: Szczyt paniki 3 - czyli wszystko w normie..

No tak to jest...na jedno pomaga a na drugie szkodzi...
a moze miałas żle dobrane? Bierzesz nadal?
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Pon sty 03, 2011 22:27 Re: Szczyt paniki 3 - czyli wszystko w normie..

dune pisze:No tak to jest...na jedno pomaga a na drugie szkodzi...
a moze miałas żle dobrane? Bierzesz nadal?


Monia hormon tarczycy biore od 4 lat i od tego czasu mam problem z bagarytem..
calkiem mozliwe,bo na poczatku bralam co innego pozniej co innego..
moze jakbym sie jeszcze raz zawziela i sprobowala to moze by cos s tego wyszlo..
tylko,ze przy moim cisnieniu i innych chorobach to wcale nie bedzie takie proste..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon sty 03, 2011 22:30 Re: Szczyt paniki 3 - czyli wszystko w normie..

Ale przez 4 lata to sie wiele moze zmienic
no chyba jakies badania miałas w międzyczasie
jakis monitoring stanu
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Pon sty 03, 2011 22:37 Re: Szczyt paniki 3 - czyli wszystko w normie..

dune pisze:Ale przez 4 lata to sie wiele moze zmienic
no chyba jakies badania miałas w międzyczasie
jakis monitoring stanu


monitoring czego :?:
mam uregulowany poziom hormonu..
cisnienie wrecz ksiazkowe..
tylko te bole glowy mi jeszcze zostaly..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon sty 03, 2011 22:40 Re: Szczyt paniki 3 - czyli wszystko w normie..

No jak sie bierze leki jakies na cos to sie sprawdza co jakis czas
jak leki dzialaja czy nie sa za slabe czy za mocne
i czy nie robia jakiegos "spustoszenia"

ja dzis pod gabinetem endokrynologa siedziałam z kobitką
która brała hormony na nadczynność i nikt nie zauwazył ze jej sie niedoczynność zrobiła bo z adlugo brała ...
czy to mozliwe? Zeby pzregapic taki moment? POwiedziała ze brała z rozpędu do lekarza nie szła.... :(
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Pon sty 03, 2011 22:48 Re: Szczyt paniki 3 - czyli wszystko w normie..

dune pisze:No jak sie bierze leki jakies na cos to sie sprawdza co jakis czas
jak leki dzialaja czy nie sa za slabe czy za mocne
i czy nie robia jakiegos "spustoszenia"

ja dzis pod gabinetem endokrynologa siedziałam z kobitką
która brała hormony na nadczynność i nikt nie zauwazył ze jej sie niedoczynność zrobiła bo z adlugo brała ...
czy to mozliwe? Zeby pzregapic taki moment? POwiedziała ze brała z rozpędu do lekarza nie szła.... :(


nie nie nie..
badanie tarczycy mam raz w miesiacu..
do endokrynologa chodze co 3-4 mies,sam mi powiedzial,ze jesli jest w okreslonej przez niego granicy,to bez sensu zebym wydawala niepotrzebnie pieniadze na wizyte..
jak juz u niego jestem za kazdym razem jestem obmacana po szyi do lopatek i porzadnie osluchana..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Duni, januszek i 580 gości